Ostatnio mam dobry czas w relacjach międzyludzkich.

1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:

No niewazne. Nie mój pedał i nie mój problem. Chciałam udawać miła. Ups. Nie wyszło. 

Nie wiem czy bycie miłym to pytanie się o takie rzeczy. XD

3 minuty temu, Electra napisał:

Wielu ludziom życie wywraca się do góry nogami, nie trzeba mieć urojeń. 

Czaeem taki wywrót wszystkiego jest bardzo ożywczy. Oby na plus. 

1 minutę temu, KKeira napisał:

Czaeem taki wywrót wszystkiego jest bardzo ożywczy. Oby na plus. 

Zdecydowanie na plus. Trochę ciężko, ale komu dzisiaj jest letko?

1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:

Klaps w tyłek

15 minut temu, Electra napisał:

Nieprawda. Masz kontrolę nad myślami, nad swoim podejściem. Skupiasz się na połowie pustej szklanki czy pełnej? Widzimy wszystko tak jak chcemy widzieć. Możesz biadolić, a możesz cieszyć się tym co masz. 

Ja wiem ze Ty jesteś optymistka pełna para, ok. U mnie ta szklanka to coś pośrodku ani optymizm ani pesymizm. Poprostu sinusoida. Mam taką reakcje bo to jakiś porąbany schemat w moim życiu ktory sie ciągle sprawdza. Jest ok i nagle boom. Więc jak jest tak po raz któryś to chcąc nie chcąc z automatu masz reakcje typu:bycie czujnym, jakas blokada z tą radością. Może mi się kiedyś uda to zmienić. 

18 minut temu, KKeira napisał:

Ja wiem ze Ty jesteś optymistka pełna para, ok.

Z tytanu nie jestem, wywaliłam ze swojego życia kilka osób, cholerny żal ale co zrobić. Show must go on...

21 minut temu, KKeira napisał:

Mam taką reakcje bo to jakiś porąbany schemat w moim życiu

Wiem o czym mówisz. Zawsze gdy spotka mnie coś szczególnie dobrego zastanawiam się z której strony czai się zło i kiedy prdolnie dla równowagi  ale to raczej śmieszkowanie, które nie odbiera mi radości.