Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Electra

Przesadzam czy nie?

Polecane posty

1 minutę temu, BoniBluBrutal napisał:

Zawsze mnie śmieszą ludzie którzy myślą ze wiedza lepiej niż ja sama co myśle czy czuje. Straszne to jest. 

Dlatego się teraz nie śmiejesz.Wiesz, że mam rację i to Cię przeraża.

Edytowano przez NieznajomyOn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BoniBluBrutal napisał:

😂 skończ się już ośmieszać człowieku. 

Czy możesz już przestać ? Nawet mnie nie cytujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Qwerty82 napisał:

No tak nie dodalam ze wszyscy bylismy zonaci dzieciaci. Ja nawet nie mysle o moim partnerze w tym momencie tylko o zonie tego kolegi. Umeczona z dziecmi w domu a tu maz w pracy kawki roznosi kolezankom. Tu raczej nie chodzi o chec wspolmwgo spedzenia zycia

Mówiłam o sobie. Zakochał się we mnie kolega z pracy. Kompletnie nie domyślałam się. Parzenie kawek i za długie rozmowy naprawdę mogą skończyć się źle. Wolę zakochać się sama 10razy bez wzajemności niż chociaż raz ktoś we mnie. Odchorowałam tę sytuacjęi zmieniłam zdanie na temat koleżeństwa w pracy. Żadnych za długich rozmów, żadnego spoufalania się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Qwerty82 napisał:

Dla mnie juz rano. Zab mnie boli nie moge spac

Marsz do dentysty! Też zastanawiam się jak będę dziś funkcjonować, zimno mi, niedobrze mi, a głowa podpięta do kompresora. Help😅 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Qwerty82 napisał:

No ale nie włącza ci się od razu czerwone światło jak ktoś się do ciebie zbytnio zbliza, nie mówię fizycznie? Ja od razu krok w tyl

Czerwone światło to trochę za mało. Dopiero w połączeniu z syreną alarmową daje pożądany skutek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Qwerty82 napisał:

No ale nie włącza ci się od razu czerwone światło jak ktoś się do ciebie zbytnio zbliza, nie mówię fizycznie? Ja od razu krok w tyl

Żadne fizycznie, palcem mnie nie dotknął, nigdy że mną nie flirtowal, nie dawał znaków. Po prostu rozmawialiśmy całymi dniami. Jak wyszło wszystko na jaw zrozumiałam, że były wcześniej znaki w sytuacjach kiedy robił się zazdrosny. Zazdrość sprawiła że dwa razy mogłam domyślić się wcześniej... 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Mi się od razu wszystko włącza jak ktoś szczególnie żonaty kolega z pracy za bardzo się próbuje ze mną zakolegować. Dzień dobry Maestro, jak tam czwartkowy deser już przetrawiony?

Zapomniałem o nim. Przecież człowiek nie przywiązuje wagi do tego co jadł wczoraj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Fajna praca że się rozmawia całymi dniami, no chyba że o bieżących projektach 😉 skąd wy takie prace bierzecie, jeden o seksie podczas lunchu, druga całymi dniami pogaduchy, tylko ja zapier.alam jak głupia z tego wychodzi

Musisz się odpowiednio ustawić. Pisałem o byłej swojej pracy. Od pewnego czasu pracuję na własny rachunek i dopiero teraz jest to orka na ugorze. 

Edytowano przez MaestroSyntetyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

żonaty

Wolny. 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Fajna praca 

Naprawdę sporo mogliśmy rozmawiać. Miałaś zrobić coś konkretnego i jak uwinelas się szybko to pozostały czas był luźny, trzeba było tylko ściemniać, że coś robi się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Facet to świnia 😉

Wiem, ale nie sprawiająca kłopotów. Umyję po sobie naczynia, podziękuję i zanim załapiesz już mnie nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Naprawdę sporo mogliśmy rozmawiać. Miałaś zrobić coś konkretnego i jak uwinelas się szybko to pozostały czas był luźny, trzeba było tylko ściemniać, że coś robi się. 

Praca pozorowana dopracowana do perfekcji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Sorry ale nie czytam wszystkich twoich wypowiedzi. Ogólnie dawno nie widziałam twojej facjaty tu. Ja też na swoim. Dlatego nawet nie mam z kim pogadać no i zreszta nie ma czasu

Czas się sam znajdzie. Chęci są ważne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Qwerty82 napisał:

Fajna praca że się rozmawia całymi dniami, no chyba że o bieżących projektach 😉 skąd wy takie prace bierzecie, jeden o seksie podczas lunchu, druga całymi dniami pogaduchy, tylko ja zapier.alam jak głupia z tego wychodzi

Pomagalidmy sobie nawzajem tak, że potrafiliśmy w jeden dzień zrobić normę dwudniową i ten drugi dzień przegadać... Dla mnie zwyczajne koleżeństwo. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Miałam taką przygodę w maju ostatnio, nawet nie przytulił po zjedzeniu. Nie powtórzę

Aż takim świnią nie jestem. Bez przesady! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Praca pozorowana dopracowana do perfekcji. 

Zdecydowanie, ale zasłużona, wymagała wcześniej sprężenia się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Aż takim świnią nie jestem. Bez przesady! 

maestro to tulasek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Spryciarz, cel uświęca środki jak widać. No i co z nim zrobiłaś ostatecznie?

Jak co... Przyszła okazja i zwolniłam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Czyli trafiłam na wyjątkowy egzemplarz skoro nawet ty tak nie robisz. Ja to mam farta

Że też Ci się wtedy system alarmowy nie włączył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

To nie było w pracy ani on nie był żonaty, po prostu umówiliśmy się na seks na 2 randce, ale nawet w takiej sytuacji oczekuje się malego przytulasa po

Już na drugiej randce?! Mój Boże! 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Szybki deser na stojąco w bufecie dworcowym. 

o boszz, i entuzjazm pękł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Szybki deser na stojąco w bufecie dworcowym. 

Te jadłodajnie niczego dobrego nie dają. Później zostaje niesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, TwojaMuuza napisał:

o boszz, i entuzjazm pękł 

Stany ducha nie pękają, ale mogą się rozmydlić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×