Julanka 2 Napisano Listopad 3, 2020 Dnia 20.10.2020 o 07:13, Skb napisał: Ja mam ograniczone myślenie?. Masz stosunkowo prosty problem do rozwiązania, którego nawet nie próbujesz rozwiązać. Uważasz, że twoje prawo do życia i komfortu w nim jest ważniejsze niż prawo twojej matki. Dorosły i dojrzały człowiek mierzy się ze swoimi problemami a nie płacze jak 4 letnie dziecko, które nie dostało lizaka! A czy ja płaczę? I nigdzie nie napisałam że jestem dojrzała i że mogę taka być. Dlatego ci napisałam żebyś otworzył umysł, bo nie zdajesz sobie sprawy, że istnieją rzeczy i zjawiska, których twój mózg jeszcze nie poznał i być może jeszcze nie pozna. Nie prosiłam was też, żebyście mi mówili jak mam rozwiązać problem, tylko prosiłam was, żebyście mi napisali jak wy byście się czuli w mojej sytuacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julanka 2 Napisano Listopad 3, 2020 Dnia 20.10.2020 o 07:29, Dobrosułka napisał: Oskarzasz innych o ograniczone myslenie, a sama zabraniasz matce prawa do wspolzycia ze swoim partnerem. Moze zacznij wychodzic wieczorami i daj troche wolnosci i prywatnosci swojej matce to nie bedziesz musiala sobei wyobrazac co robia. Ja oskarżam was o ograniczone myślenie w innym kontekście niż myślicie. Nie bierzecie pod uwagę faktu, że istnieją pewne rzeczy, o których możecie nie mieć pojęcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julanka 2 Napisano Listopad 3, 2020 Dnia 20.10.2020 o 08:40, Różniczka napisał: Jak by ciebie traktowała jak nic nie wiedzące dziecko to by się zachowywała przyzwoicie i nie narażała na sceny iście z domu publicznego. Na czym opierasz takie stwierdzenie? Nie traktuje mnie dosłownie jak dziecko przecież, we wszystkich sferach życia bez wyjątków. Po prostu miałam na myśli, że nie liczy się z moim zdaniem, bo dla niej jestem kimś mniejszym od niej, "dzieckiem" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julanka 2 Napisano Listopad 3, 2020 Dnia 20.10.2020 o 15:41, IgaA napisał: A próbowalas porozmawiać z mama? Jak mama jest z nim w domu to powinnas czasami gdzieś wyjść i np. Jasno powiedzieć że wrócisz za 2 h wtedy wiedzieli by że mają czas d ok a siebie. Ciężka sytuacja, bo oni tez mają prawo do prywatności itp.... Bo tak jak to opisujesz to jest to poprostu nie smaczne Przeczytałaś wszystko co tu wcześniej napisałam? Bo dałabym sobie rękę uciąć, że nie raz już się do tego odniosłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Skb 862 Napisano Listopad 3, 2020 7 godzin temu, Julanka napisał: A czy ja płaczę? I nigdzie nie napisałam że jestem dojrzała i że mogę taka być. Dlatego ci napisałam żebyś otworzył umysł, bo nie zdajesz sobie sprawy, że istnieją rzeczy i zjawiska, których twój mózg jeszcze nie poznał i być może jeszcze nie pozna. Nie prosiłam was też, żebyście mi mówili jak mam rozwiązać problem, tylko prosiłam was, żebyście mi napisali jak wy byście się czuli w mojej sytuacji Tak, płaczesz. W dodatku nie przyjmujesz tego do wiadomości. Z całą pewnością nie jesteś dojrzała, gdy tak było to porozmawiałabyś z matką o sytuacji i twoich odczuciach i razem z nią ustaliła kiedy idziesz na spacer czy zakupy po to aby mieli czas i miejsce tylko dla siebie. Dojrzali ludzie też potrzebują sexu a nie tylko nastolatki! Parę osób ci napisało co czuli by w twojej sytuacji tylko ty tego nie przyjęłaś do wiadomości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach