Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
karinka-k13

Nerwica lękowa

Polecane posty

Cześć pisze tutaj pierwszy raz szukam pomocy wsparcia może ktoś ma podobnie , A mianowicie mam od około roku stany lękowe zaczęło się od choroby osoby z rodziny,  od tej pory wszystko mnie boli , wystarczy że ktoś opowie że inna osoba choruje ja już mam objawy tej choroby, problem w tym że są to prawdziwe bóle prawdziwe odczucia. Już zrobiłam RTG płuc, badania wątroby,  usg tarczycy i wiele innych niby wszystko jest ok. Jestem przed operacją żołądka i nigdy mnie on nie bolał A teraz im bliżej tym bardziej on mnie boli. Już nie wiem co robić. Jestem zarejestrowana do psychiatry ale dopiero na styczeń... Może ktoś miał ma podobnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej 🙂 również mam nerwice. Dużo razy jeździłam na pogotowie z różnymi objawami które okazały się niczym. Raz mnie plecy bolały przez kilka dni podejrzewałam rwę kulszową okazało się nerwicą. Miałam bóle mięśni, stawów. Po badaniach nic mi nie dolega. Problemy jelitowe, refluks, zgaga. Wszystko ustąpiło gdy zaczęłam o tym nie myślec i olałam. Byłam u neurologa z bólami głowy dostałam leki psychotropowe gdyż lekarz podejrzewała wszystko na tle nerwowym.. Nie brałam staram się sama walczyć. Czasem jest ciężko ale głowa do góry   Polecam na Facebooku Stowarzyszenie zaburzeni.pl grupa wsparcia, pomocne rady 🙂 może i dzięki temu jakoś daje rade. Pozdrawiam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, karinka-k13 napisał:

Cześć pisze tutaj pierwszy raz szukam pomocy wsparcia może ktoś ma podobnie , A mianowicie mam od około roku stany lękowe zaczęło się od choroby osoby z rodziny,  od tej pory wszystko mnie boli , wystarczy że ktoś opowie że inna osoba choruje ja już mam objawy tej choroby, problem w tym że są to prawdziwe bóle prawdziwe odczucia. Już zrobiłam RTG płuc, badania wątroby,  usg tarczycy i wiele innych niby wszystko jest ok. Jestem przed operacją żołądka i nigdy mnie on nie bolał A teraz im bliżej tym bardziej on mnie boli. Już nie wiem co robić. Jestem zarejestrowana do psychiatry ale dopiero na styczeń... Może ktoś miał ma podobnie 

Te wszystkie dolegliwości fizyczne zaczynają się w psychice , jak jest to już bardzo rozwinięty stan to samemu można sobie nie poradzić i pomoc psychiatry będzie wskazana wraz z odpowiednim leczeniem . Ja od bardzo dawna mam też stany lękowe i jak wsiąde np di autobusu pełnego ludzi a muszę długo nim jechać albo stoję w bardzo długiej kolejce w sklepie to momentalnie robi mi się słabo i już kilka razy zdążyło mi się zemdleć , po namowie koleżanki zapisałam się di psychiatry na cito ( wizytę miałam w ciągu miesiąca ) dostałam odpowiednie leki i teraz już jest ok , fakt zdążą mi się jeszcze że robi mi się słabo ale bardzo rzadko

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Elciaa29 napisał:

Te wszystkie dolegliwości fizyczne zaczynają się w psychice , jak jest to już bardzo rozwinięty stan to samemu można sobie nie poradzić i pomoc psychiatry będzie wskazana wraz z odpowiednim leczeniem . Ja od bardzo dawna mam też stany lękowe i jak wsiąde np di autobusu pełnego ludzi a muszę długo nim jechać albo stoję w bardzo długiej kolejce w sklepie to momentalnie robi mi się słabo i już kilka razy zdążyło mi się zemdleć , po namowie koleżanki zapisałam się di psychiatry na cito ( wizytę miałam w ciągu miesiąca ) dostałam odpowiednie leki i teraz już jest ok , fakt zdążą mi się jeszcze że robi mi się słabo ale bardzo rzadko

Hej, A czy oprócz tych omdlen miałaś jakieś bóle niewiadomo skąd? A ja też tak mam w sklepie że stoję w kolejce i niby jest ok i nagle jest strach i robi mi się słabo. Jeszcze nie zdarzylo mi się zemdlec ale jest to okropne. Kiedyś nigdy mi się takie rzeczy nie zdarzały.  Ostatnio prowadząc samochód też było mi słabo musiałam 3 razy zatrzymywać się i wysiąść na świeże powietrze.  Nie wiem co robić. Wiem że moja mama moja siostra mają podobne doświadczenia ale nie aż takie jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Joanna bardzo dziękuję za odpowiedź napewno zajrzę na grupę. Wiem że to może być od nerwów ale moje dolegliwości wydają się bardzo prawdziwe bo naprawdę to czuje ten ból to wszystko. Ciężko jest bardzo A mam dwóch pięknych synów a nie potrafię się cieszyć.  Nigdy nie myślałam że coś takiego mnie spotka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, karinka-k13 napisał:

Hej, A czy oprócz tych omdlen miałaś jakieś bóle niewiadomo skąd? A ja też tak mam w sklepie że stoję w kolejce i niby jest ok i nagle jest strach i robi mi się słabo. Jeszcze nie zdarzylo mi się zemdlec ale jest to okropne. Kiedyś nigdy mi się takie rzeczy nie zdarzały.  Ostatnio prowadząc samochód też było mi słabo musiałam 3 razy zatrzymywać się i wysiąść na świeże powietrze.  Nie wiem co robić. Wiem że moja mama moja siostra mają podobne doświadczenia ale nie aż takie jak ja.

Bóle to nie ale z tymi omdleniami to już doszło do tego że nie mogłam normalnie funkcjonować , mieszkam w stolicy tu zawsze są korki wszędzie i kolejki w sklepach , urzędach , u lekarza doszło do tego że przestałam prawie wychodzić z domu . Badania też robiłam różne po konsultacji z lekarzem i wyniki były dość dobre . Dopiero jak poszłam do psychiatry i opowiedziałam mu o wszystkim on postanowił wdrążyć odpowiednie leczenie i teraz w końcu nie boję się już wychodzić z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, karinka-k13 napisał:

Joanna bardzo dziękuję za odpowiedź napewno zajrzę na grupę. Wiem że to może być od nerwów ale moje dolegliwości wydają się bardzo prawdziwe bo naprawdę to czuje ten ból to wszystko. Ciężko jest bardzo A mam dwóch pięknych synów a nie potrafię się cieszyć.  Nigdy nie myślałam że coś takiego mnie spotka 

Nawet bardzo prawdziwy ból może mieć podłoże tylko i wyłącznie psychiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Elciaa29 napisał:

Nawet bardzo prawdziwy ból może mieć podłoże tylko i wyłącznie psychiczne

U mnie jest to na tyle dziwne że to się robi z dnia na dzień,  teść miał chore płuca A ja na drugi dzień problemy z oddychaniem zrobiłam przeswietlenie i wszystko dobrze z plucami,  teraz żołądek,  wątroba,  bolą mnie łopatki,  z prawej i lewej strony pod zebrami,  robiłam próby watrobowe wszystko niby jest dobrze. Byłam u rodzinnego i powiedziałam co się dzieje to dała mi psychotropy ale bałam się brać ot tak bez diagnozy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, karinka-k13 napisał:

U mnie jest to na tyle dziwne że to się robi z dnia na dzień,  teść miał chore płuca A ja na drugi dzień problemy z oddychaniem zrobiłam przeswietlenie i wszystko dobrze z plucami,  teraz żołądek,  wątroba,  bolą mnie łopatki,  z prawej i lewej strony pod zebrami,  robiłam próby watrobowe wszystko niby jest dobrze. Byłam u rodzinnego i powiedziałam co się dzieje to dała mi psychotropy ale bałam się brać ot tak bez diagnozy. 

Lepiej od rodzinnego nic nie brać tylko od razu do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skadi
11 godzin temu, karinka-k13 napisał:

Cześć pisze tutaj pierwszy raz szukam pomocy wsparcia może ktoś ma podobnie , A mianowicie mam od około roku stany lękowe zaczęło się od choroby osoby z rodziny,  od tej pory wszystko mnie boli , wystarczy że ktoś opowie że inna osoba choruje ja już mam objawy tej choroby, problem w tym że są to prawdziwe bóle prawdziwe odczucia. Już zrobiłam RTG płuc, badania wątroby,  usg tarczycy i wiele innych niby wszystko jest ok. Jestem przed operacją żołądka i nigdy mnie on nie bolał A teraz im bliżej tym bardziej on mnie boli. Już nie wiem co robić. Jestem zarejestrowana do psychiatry ale dopiero na styczeń... Może ktoś miał ma podobnie 

co z żołądkiem, operacja bez przyczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skadi
45 minut temu, Elciaa29 napisał:

Nawet bardzo prawdziwy ból może mieć podłoże tylko i wyłącznie psychiczne

 po wykluczeniu podłoża organicznego.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Skadi napisał:

 po wykluczeniu podłoża organicznego.  

Oczywiście 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skadi

Inaczej przechodziłam nerwice lękową.  Odczuwałam to zaburzeniami serca, bólami w mostku na klatce piersiowej _nerwica serca.Duży puls po 120 na minutę, dławienie w przełyku, tachykardia, płytki oddech. I bardzo duże napięcie mięśni. Bolesne przykurcze. To mi zostało po dzisiejszy czas.Nerwica serca lękowa opanowana.

To co piszecie to też hipochondria. Ja takiego czegoś nie przerabiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nerwice serca też mam ale puls nie przekracza 100 ale kołatania serca uczucie pulsu w uszach piszczenie w uszach , biorę leki na nadciśnienie jest lepiej ale mam epizody kołatania może juz nie tak często. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mroczki przed oczami , ból w różnych miejscach ale on jest wszędzie taki sam. Raz boli z lewej strony pod zebrami raz z prawej raz na środku.  I co jeszcze... namiętne szukanie objawów i przyczyny w wujku goog 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2020 o 20:26, karinka-k13 napisał:

Mroczki przed oczami , ból w różnych miejscach ale on jest wszędzie taki sam. Raz boli z lewej strony pod zebrami raz z prawej raz na środku.  I co jeszcze... namiętne szukanie objawów i przyczyny w wujku goog 

Witam serdecznie czy nadal jest tak jak bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×