Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdalena005

Matki na psychotropach

Polecane posty

Czy są tu matki, które chorują na depresję?
Ja mam zdiagnozowane CHad . Jestem na lekach.
Byłam dwa razy hospitalizowana.
Ostra Mania.
Teraz ogólnie czuje się dobrze, ale depresja podjada mnie kawałkami.
Może to przez pogodę .
Podobno osoby chorujące na depresję gorzej znoszą te zmiany pogody.
Ogólnie mam ciężki stan psychiczny.
Czuje sie złą matką, mam wyrzuty sumienia, czasem sie zastanawiam czy ja w ogóle potrafię kogoś kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
3 godziny temu, Magdalena005 napisał:

Czy są tu matki, które chorują na depresję?
Ja mam zdiagnozowane CHad . Jestem na lekach.
Byłam dwa razy hospitalizowana.
Ostra Mania.
Teraz ogólnie czuje się dobrze, ale depresja podjada mnie kawałkami.
Może to przez pogodę .
Podobno osoby chorujące na depresję gorzej znoszą te zmiany pogody.
Ogólnie mam ciężki stan psychiczny.
Czuje sie złą matką, mam wyrzuty sumienia, czasem sie zastanawiam czy ja w ogóle potrafię kogoś kochać.

Oprócz tego bierzesz jakieś witaminy z grupy B?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz obwiniać siebie za chorobę, wpędzasz się w jeszcze większe poczucie winy. Ciesz się dobrymi chwilami, dbaj o dziecko, potrafisz kochać na pewno 🙂

Mam borderline i rozumiem Cie z czym się mierzysz, powodzenia! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest łatwa choroba, ale dopóki się leczysz, regularnie przyjmujesz dobrze dobrane leki, dbasz o dziecko, to jesteś dobrą matką, która została postawiona przed dużym wyzwaniem. 

Są matki zdrowe, albo przynajmniej nie zdiagnozowane, które dobrymi matkami nie są. Nie ma zasady, jest tylko poziom trudności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, pari napisał:

Oprócz tego bierzesz jakieś witaminy z grupy B?

No właśnie ostatnio nie biorę żadnych witamin.
W sumie spróbuje się trochę po suplementować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Iwna napisał:

To nie jest łatwa choroba, ale dopóki się leczysz, regularnie przyjmujesz dobrze dobrane leki, dbasz o dziecko, to jesteś dobrą matką, która została postawiona przed dużym wyzwaniem. 

Są matki zdrowe, albo przynajmniej nie zdiagnozowane, które dobrymi matkami nie są. Nie ma zasady, jest tylko poziom trudności. 

Dziękuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Miga89 napisał:

Nie możesz obwiniać siebie za chorobę, wpędzasz się w jeszcze większe poczucie winy. Ciesz się dobrymi chwilami, dbaj o dziecko, potrafisz kochać na pewno 🙂

Mam borderline i rozumiem Cie z czym się mierzysz, powodzenia! 

Border też potrafi dać w kość , na początku właśnie zdiagnozowano mi Borderline.
Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie dużym problemem jest miłość do starszego syna.
Wydaje mi się, że nic do niego nie czuję i mam duże wyrzuty sumienia.
Bo to dobry, mądry dzieciak.
Terapeutka każe mi się zmuszać do uczuć. Czasem powoduje to we mnie duży dysonans w środku.
Do młodszego mam więcej uczuć. Naturalnie go przytulam itp.
Do starszego muszę się zmuszać i on na pewno to czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Wydaje mi się, że wystarczy angażować się w jakąś aktywność wspólnie i wtedy te uczucia przychodzą naturalnie. Ja córki nie przytulam, no chyba, że sama przyjdzie i się przytuli, to tak odwzajemniam się jej tym samym i jeszcze wsparcie słowne jak widzę, że potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×