związek z dużą różnicą wieku

hej pisze tu ponieważ mam duży problem i może ktoś mi coś na to poradzi. Otóż mam 16lat i chłopaka 16lat starszego. Jestem w 100%przekonana że chce z nim być i sprawa wygląda tak że powiedziałam o tym rodzicom a oni zareagowali źle powiedzieli że mam to zakończyć i że sie nie zgadzają na to i takie tam. No i ja z nim nie zakończyłam kontaktu tylko nadal trzymam bo kocham on też mnie kocha mamy kontakt, widujemy sie co jakiś czas, dużo gadamy przez telefon i ja tego nie zakończę. za 3lata kończę szkołę i myśle nad powiedzeniem rodzicom jeszcze raz o nim jak skończe szkołe bo będe chciała sie wyprowadzić z domu. I tata mnie straszy że jak sie dowie jeszcze raz że ja z kimś takim mam kontakty to bede miała u niego przerąbane. Nie wiem co zrobić ponieważ chce z tym facetem być i boje sie rodzicom o tym powiedzieć bo za 3lata bo będzie że ich okłamałam i że rodzice sie na mnie obrażą..

Żaden normalny, dojrzały mężczyzna nie zwiąże się z nastolatką. 100% nieczyste intencje. Powiedz rodzicom, ojciec niech zrobi porządek. Cwaniak wybrał dziewczynę na której od roku nie siedzi prokurator. Zwiewać gdzie pieprz rośnie. Natychmiast.

19 minut temu, 3728373829298283 napisał:

Otóż mam 16lat i chłopaka 16lat starszego.

Tylko 16? To żadna różnica.

2 minuty temu, Nemetiisto napisał:

Tylko 16? To żadna różnica.

tak

6 minut temu, Electra napisał:

Żaden normalny, dojrzały mężczyzna nie zwiąże się z nastolatką. 100% nieczyste intencje. Powiedz rodzicom, ojciec niech zrobi porządek. Cwaniak wybrał dziewczynę na której od roku nie siedzi prokurator. Zwiewać gdzie pieprz rośnie. Natychmiast.

wiek to tylko liczba.

1 minutę temu, 3728373829298283 napisał:

wiek to tylko liczba

9 minut temu, Electra napisał:

Żaden normalny, dojrzały mężczyzna nie zwiąże się z nastolatką. 100% nieczyste intencje. Powiedz rodzicom, ojciec niech zrobi porządek. Cwaniak wybrał dziewczynę na której od roku nie siedzi prokurator. Zwiewać gdzie pieprz rośnie. Natychmiast.

 

czemu każdy musi wrzucać facetów do jednego worka. Ja rozumiem że zdarzają sie gwałty itp ale ja wiem swoje

3 minuty temu, 3728373829298283 napisał:

wiek to tylko liczba

1 minutę temu, 3728373829298283 napisał:

czemu każdy musi wrzucać facetów do jednego worka. Ja rozumiem że zdarzają sie gwałty itp ale ja wiem swoje

Taka różnica może się zatrzeć w późniejszym wieku, ale nie gdy mówimy o nastolatce i dojrzałym facecie. Inne światy, spojrzenie na życie, wartości, zainteresowania, mentalność, mądrość i inteligencja na innych poziomach, o czym my mówimy. 16lat starszego to może sobie Pani Elektra przygruc.hać, a nie do niedawna jeszcze dziecko...

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

To prawda. Ale jeśli mężczyzna w tym wieku spotyka się z dziewczyną w Twoim wieku, zwykle są tylko dwie możliwości. Jeśli nie chce Ciebie wykorzystać, to przypuszczalnie jest bardzo niedojrzały i dziecinny w porównaniu z mężczyznami w swoim wieku. Po kilku latach zacznie Ci to bardzo przeszkadzać, jeśli Ty dojrzejesz, a on nie.

Po 40 taka różnica wieku się zaciera, ale w chwili obecnej jest kolosalna.

ogólnie to nie widze żeby on był nie dojrzały sam zarabia pieniądze dobrze sobie radzi w życiu jest lubiany, czuły, opiekuńczy i mądry dosyć

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

przypuszczalnie jest bardzo niedojrzały i dziecinny w porównaniu z mężczyznami w swoim wieku. 

No właśnie. Ja np. mam mentalnie 27 lat i nudzą mnie te śmiertelnie poważnie, dojrzałe kobiety. Tylko z młodymi znajduję wspólny język. Najlepiej dogaduję się z maturzystkami. Przyjaźnię się z kilkoma chociaż jest 30 lat różnicy. Czasem nawet jeśli któraś jest bardzo dojrzała to zaraz mam jej dosyć.

Faceci dojrzewają później. Niektórzy tylko udają dojrzałych żeby przypodobać się kobiecie. Dlatego nie ma się czym przejmować. Liczy się to co jest a nie to co hipotetyczne.

Przed chwilą, BoniBluBuka napisał:

To chyba oczywiste ze taki facet wykorzystuje naiwna nastolatkę która wierzy w bajki i zrobi wszystko dla niego. Gdybym była twoja matka to bym go przegoniła i wyśmiała. 

ale on mi nic nie obiecuje i nie opowiada mi żadnych bajek ja już nawet poznałam jego rodzine gadamy sobie na luzie na kamerkach przy jego rodzeństwie 

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

niedojrzały i dziecinny

Ona ma 16lat...

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

W tym wieku dziwne byłoby, gdyby nie pracował. Myślę, że nie masz dość doświadczenia, by być w stanie to rozpoznać.

Jeśli ma „czyste intencje”, nie będzie namawiał Cię do współżycia.

no właśnie on mnie nie namawia nawet do tego powiedział że nie musimy sie z tym spieszyć i możemy to zrobić wtedy gdy ja bede na to gotowa naprawde widać po nim i po jego zachowaniu że nie ma złych intencji nie zmusza mnie do niczego 

Przed chwilą, 3728373829298283 napisał:

no właśnie on mnie nie namawia nawet do tego powiedział że nie musimy sie z tym spieszyć i możemy to zrobić wtedy gdy ja bede na to gotowa naprawde widać po nim i po jego zachowaniu że nie ma złych intencji nie zmusza mnie do niczego 

i jeszcze jesteśmy z końców polski on do mnie przyjeżdża 600km naprawde

1 minutę temu, BoniBluBuka napisał:

Poza tym jego rodzina chyba tez ma nastane pod sklepieniem skoro uważa znajomość starego chłopa z dzieckiem za normalna. Nie mam nic więcej do dodania. 

jego mama mowila czy nie może se znalezc w swoim wieku ale tak to życzy nam szczęścia

20 minut temu, Nemetiisto napisał:

Tylko 16? To żadna różnica.

Chyba żartujesz. Dziewczyna mająca 16 lat spotyka się z mężczyzną który ma 32 i dla Ciebie nie ma różnicy? Toż to ledwo stało się nastolatką. 

To jest bardzo duża różnica, sama lubie starszych ale nigdy w życiu nie umówiłabym się z facetem 16 lat starszym, a co dopiero dziewczyna w wieku nastoletnim. 

12 minut temu, agent of Asgard napisał:

Jeśli ma „czyste intencje”, nie będzie namawiał Cię do współżycia. 

Przed 18tka podrywał mnie gość 29lat. Pamietam jak go postrzegałam wtedy. Nie masz pojęcia o jakiej różnicy mówisz. Chociażby nie wiem jak niedojrzały facet i jak poważna jak na swój wiek dziewczyna to by nie była to nie ma prawa bytu, tu nie ma nic zdrowego w takiej relacji. Nie w tym wieku.

7 minut temu, Lili_96 napisał:

Chyba żartujesz. Dziewczyna mająca 16 lat spotyka się z mężczyzną który ma 32 i dla Ciebie nie ma różnicy? Toż to ledwo stało się nastolatką. 

To jest bardzo duża różnica, sama lubie starszych ale nigdy w życiu nie umówiłabym się z facetem 16 lat starszym, a co dopiero dziewczyna w wieku nastoletnim. 

ja sie już przed tym gdy go poznałam umawiałam z innym 32latkiem i krzywdy mi żadnej nie zrobił tyle że chciał tego jednego ale ja mu nie dałam i zakończyłam to później bo szukałam uczucia a nie seksu

3 minuty temu, Electra napisał:

Przed 18tka podrywał mnie gość 29lat. Pamietam jak go postrzegałam wtedy. Nie masz pojęcia o jakiej różnicy mówisz. Chociażby nie wiem jak niedojrzały facet i jak poważna jak na swój wiek dziewczyna to by nie była to nie ma prawa bytu, tu nie ma nic zdrowego w takiej relacji. Nie w tym wieku.

a jak to wytrzyma do mojej 20stki? to też będzie źle? 

Przed chwilą, 3728373829298283 napisał:

ja sie już przed tym gdy go poznałam umawiałam z innym 32latkiem i krzywdy mi żadnej nie zrobił tyle że chciał tego jednego ale ja mu nie dałam i zakończyłam to później bo szukałam uczucia a nie seksu

Ciebie jestem jeszcze w stanie zrozumieć. Ale mężczyznę, dorosłego i poważnego który ugania się za dziewczynami które nawet pełnoletnie nie są... Sorry, ale dla mnie to nie jest normalne.

Przed chwilą, 3728373829298283 napisał:

a jak to wytrzyma do mojej 20stki? to też będzie źle? 

Jeżeli Ci w tym wieku nie będzie przeszkadzało że on ma 36, to nie. Poza tym im się jest starszym tym bardziej granica wieku się zaciera. W Twoim przypadku jednak bym się zastanowiła, bo z kolesiem może być coś nie teges

1 minutę temu, 3728373829298283 napisał:

a jak to wytrzyma do mojej 20stki? to też będzie źle? 

O czym Wy rozmawiacie? O loom bands? Daj spokój...

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Zauważyłem. Sądzisz, że dojrzały emocjonalnie facet zwiąże się z nastolatką, nawet dojrzałą na swój wiek?  

Oczywiście, że nie. Nie jestem uprzedzona, nie myślę stereotypowo, ale nie prawie dziecko...

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

nie widzisz

Dzisiaj nic nie widzę...

1 minutę temu, Bennie1 napisał:

Ehhh ja chyba sobie muszę takiego daddiego znaleźć, który będzie mnie utrzymywał. Wtedy wszystkie moje problemy odejdą jak ręką odjął. 

no tak... bo przecież każdy ale to każdy 32letni facet to przestępca który ma złe intencje jeszcze do tego odrazu sugar daddy i nie wiadomo co 

2 minuty temu, BoniBluBuka napisał:

Na miejscu jej ojca bym się zajęła zięciem.  

Śmieszki Heheszki, a ciekawe co byś zrobiła gdyby do Twojej 16letnien córki robił podjazd o tyle lat starszy facet... Wiesz na jakim etapie jest 16latka? Co ma w głowie?

28 minut temu, Nemetiisto napisał:

No właśnie. Ja np. mam mentalnie 27 lat i nudzą mnie te śmiertelnie poważnie, dojrzałe kobiety. Tylko z młodymi znajduję wspólny język. Najlepiej dogaduję się z maturzystkami. Przyjaźnię się z kilkoma chociaż jest 30 lat różnicy. Czasem nawet jeśli któraś jest bardzo dojrzała to zaraz mam jej dosyć.

Faceci dojrzewają później. Niektórzy tylko udają dojrzałych żeby przypodobać się kobiecie. Dlatego nie ma się czym przejmować. Liczy się to co jest a nie to co hipotetyczne.

Ja tam rozwijałem się do 6 roku życia, potem już tylko rosłem

1 minutę temu, BoniBluBuka napisał:

Skoro czytasz moje wypowiedzi w tym temacie to chyba się domyślasz co bym zrobiła wiec nie rozumiem pytania. 

Mam nadzieję, że moja córka nie będzie szukać w nastoletnim okresie namiastki tatusia🥺

Przed chwilą, Bennie1 napisał:

Nie musi być aczkolwiek uważam, że prawie czterdzieści lat i 16 to złe polaczenie. Inaczej gdybys już była po tej 20stce i miała w miarę poukładane we łbie. (Mowie w miarę, bo ja mimo 23 nadal czuje się jak dzieciak) 

ja też sie czuje jak dzieciak ale co w tym złego duża różnica wieku z facetem ktory do niczego mnie nie zmusza i dobrze nam razem w naszym towarzystwie 

Przed chwilą, BoniBluBuka napisał:

Niedawno pisałaś ze jesteś otwarta na wszystko wiec 32 letni zięć to chyba nie jest najgorsza rzecz dla ciebie. 

Jeśli nie będzie młodziutką nastolatką słowem się nie odezwę.

Pomijając tą historię, to zaciekawił mnie jeden z komentarzy w którym użytkownik napisał że umawia się z maturzystkami z którymi dzieli go 30 lat różnicy. To jest dopiero chore. Gdyby przy jakiejś nastolatce z mojego otoczenia, zakręcił się typ który dobija do pięćdziesiątki, to osobiście nakopałabym mu. Wy sie chamujcie bo te wasze fantazje "sugar daddy" zachaczają prawie o pedo... Trochę wyczucia  

Aha, mężczyzna który mentalnie czuje się bardzo młodo i nad wyraz próbuje to pokazać, nie jest odbierany jako super cool tylko jako zwykły pajac