Spotykaliśmy się ja ją olałem. Teraz zaluje.

1 minutę temu, Lolka1975 napisał:

A w ktorym momencie ona byla chamska??? Kiedy ci dziekowala, czy kiedy majac faceta odmowila innemu?

Kiedy mi dziękowała powiedziała to z taką pewnością siebie

Z pierwszego opisu juz wylania sie przebojowa, otwarta, pewna siebie i wesola dzieczyna i tobie to juz wtedy nie pasowala. Wiec skad nagle oburzenie, ze ona jest pewna siebie. Gdyby taka nie byla, to by nie zaszla tam gdzie jest. 

13 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Kiedy mi dziękowała powiedziała to z taką pewnością siebie

I masz odpowiedź - była potulna, boś buc patentowany i ci to nie pasowało.

Jak sobie życie poukładała i wkroczyłeś ty cały na biało z propozycją kawy, to nagle jej asertywność jest chamstwem.

To zastanów się, bo albo rybki, albo grzybki. Ciepłe kluchy bleee, asertywność godzi w twoje ego 

9 minut temu, Lolka1975 napisał:

Z pierwszego opisu juz wylania sie przebojowa, otwarta, pewna siebie i wesola dzieczyna i tobie to juz wtedy nie pasowala. Wiec skad nagle oburzenie, ze ona jest pewna siebie. Gdyby taka nie byla, to by nie zaszla tam gdzie jest. 

Gdzie zaszła? Póki co studiuje, coś tam pracuje, ale jak sama mi powiedziała wszystkie jej pieniądze idą na nią (kosmetyczka, fryzier, ciuchy i podróże). Zaszła? Nigdzie nie zaszła, jeszcze nic nie ma.

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

Gdzie zaszła? Póki co studiuje, coś tam pracuje, ale jak sama mi powiedziała wszystkie jej pieniądze idą na nią (kosmetyczka, fryzier, ciuchy i podróże). Zaszła? Nigdzie nie zaszła, jeszcze nic nie ma.

Studiuje (wiec cos w glowie ma), pomysly na biznes (sam pisales ze pewnie jej wyjdzie), fajnego faceta... w jej wieku tu juz wiele. A ty po studiach, nie masz ani pracy, ani kasy, ani klasy. 

1 minutę temu, Lolka1975 napisał:

Studiuje (wiec cos w glowie ma), pomysly na biznes (sam pisales ze pewnie jej wyjdzie), fajnego faceta... w jej wieku tu juz wiele. A ty po studiach, nie masz ani pracy, ani kasy, ani klasy. 

Pomysły a realizacja to dwie różne rzeczy. 

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

Pomysły a realizacja to dwie różne rzeczy. 

Ty nawet pomyslu nie masz...

1 minutę temu, Lolka1975 napisał:

Ty nawet pomyslu nie masz...

Na biznes nie, chce pracować w zawodzie. A ona lata po kursach, szkoleniach nie związanych z jej przyszłym zawodem.

Czemu jej tak bronicie?

3 minuty temu, Mężczyzna1 napisał:

Na biznes nie, chce pracować w zawodzie. A ona lata po kursach, szkoleniach nie związanych z jej przyszłym zawodem.

Czemu jej tak bronicie?

Chciec to nie znaczy moc...to ze skonczyles studia nic nie znaczy. Majac taka postawe jak ty nic wiecej w zyciu nie osiagniesz. I jeszcze sie dziwisz, ze dziewczyna jest wdzieczna losowi, ze poznala fajnego i zaradnego faceta. 

1 minutę temu, Lolka1975 napisał:

Chciec to nie znaczy moc...to ze skonczyles studia nic nie znaczy. Majac taka postawe jak ty nic wiecej w zyciu nie osiagniesz. I jeszcze sie dziwisz, ze dziewczyna jest wdzieczna losowi, ze poznala fajnego i zaradnego faceta. 

Żeby był taki fajny. 

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

Żeby był taki fajny. 

No widac dla niej jest bardzo fajny, skoro wybrala jego. Czego nie rozumiesz? Niby po studiach, ro wydawaloby sie ze inteligentny...

5 minut temu, Lolka1975 napisał:

No widac dla niej jest bardzo fajny, skoro wybrala jego. Czego nie rozumiesz? Niby po studiach, ro wydawaloby sie ze inteligentny...

Wybrała, bo ja ją odrzucilem. Nie mam tyle kasy co on ale spokojnie. Z drugiej strony lepiej żyć skromnie niż nie wiadomo jak, z tym się też nie zgadzaliśmy. Życie jej jeszcze nie uczyło.

4 minuty temu, Mężczyzna1 napisał:

Wybrała, bo ja ją odrzucilem. Nie mam tyle kasy co on ale spokojnie. Z drugiej strony lepiej żyć skromnie niż nie wiadomo jak, z tym się też nie zgadzaliśmy. 

No wiec skoro ja odrzuciles (za co ci podziekowala), to o co ci chodzi? 

I tak by sama cie szybko odrzucila, bo ona pelna zycia, a ty malkontent i to cwierc inteligent. 

Przed chwilą, Lolka1975 napisał:

No wiec skoro ja odrzuciles (za co ci podziekowala), to o co ci chodzi? 

I tak by sama cie szybko odrzucila, bo ona pelna zycia, a ty malkontent i to cwierc inteligent. 

Czy taka pełna życia, nie imprezuje.

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

Czy taka pełna życia, nie imprezuje.

Nie trzeba imprezowac, zeby byc pelnym zycia. Dziewczyna sie rozwija i ma do tego checi, czego nie mozna o tobie powiedziec. 

3 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Nie trzeba imprezowac, zeby byc pelnym zycia. Dziewczyna sie rozwija i ma do tego checi, czego nie mozna o tobie powiedziec. 

I daje sie facetowi wykorzystywać co by robiła u niego za darmo.

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

I daje sie facetowi wykorzystywać co by robiła u niego za darmo.

A skad ty mozesz wiedziec co ona tam robila i czy za darmo czy nie. 

Przed chwilą, Lolka1975 napisał:

A skad ty mozesz wiedziec co ona tam robila i czy za darmo czy nie. 

Wiem tylko, że kiedy kolega dzwonił do jej faceta usłyszał, że dokumenty i klucze przekaże mu jego dziewczyna. Ona mu przekazała, a ze swojego miejsca zamieszkania do jego domu ma z 70 km.

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

Wiem tylko, że kiedy kolega dzwonił do jej faceta usłyszał, że dokumenty i klucze przekaże mu jego dziewczyna. Ona mu przekazała, a ze swojego miejsca zamieszkania do jego domu ma z 70 km.

No chyba ze mieszka z nim...poza tym jakie to wykorzystywanie??? Oni sa razem i widac ma do niej zaufanie skoro to ona przekazala te dokumenty. A moze zawarli spolke? Nie masz pojecia o ich zyciu, a piszesz scenariusze. 

1 minutę temu, Lolka1975 napisał:

No chyba ze mieszka z nim...poza tym jakie to wykorzystywanie??? Oni sa razem i widac ma do niej zaufanie skoro to ona przekazala te dokumenty. A moze zawarli spolke? Nie masz pojecia o ich zyciu, a piszesz scenariusze. 

W tym domu mieszka jeszcze rodzice i babcia jego szefa. Nie może Z nim mieszkać, na studia by dojeżdżała? Nic nie zawarli, w dokumentach i wszędzie jest on.

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

W tym domu mieszka jeszcze rodzice i babcia jego szefa. Nie może Z nim mieszkać, na studia by dojeżdżała? Nic nie zawarli, w dokumentach i wszędzie jest on.

Bo ty juz masz wglad do dokumentacji? Haha...juz skoncz sie osmieszac. Moze nie mieszka na stale, ale czesto nocuje...co cie to obchodzi? 

5 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

W tym domu mieszka jeszcze rodzice i babcia jego szefa. Nie może Z nim mieszkać, na studia by dojeżdżała? Nic nie zawarli, w dokumentach i wszędzie jest on.

Ale co ciebie to wszystko obchodzi? Normalnie stalker i incel lvl over 9000 

Jeszcze powiedz, że KRS firmy tego gostka sprawdzałeś dla "świętego spokoju"

chyba pora na większą michę popcornu i dodatkową paczkę żelek, bo komedię będziesz ciągnął jeszcze długi czas...

3 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Bo ty juz masz wglad do dokumentacji? Haha...juz skoncz sie osmieszac. Moze nie mieszka na stale, ale czesto nocuje...co cie to obchodzi? 

Kolega ma wgląd

Przed chwilą, Mężczyzna1 napisał:

Kolega ma wgląd

 

Haha...juz widze jak zwykly pracownik ma wglad do dokumentow firmy. Zwlaszcza, ze szef to niby taki chami wymagajacy...ojojoj...

Przed chwilą, Lolka1975 napisał:

Haha...juz widze jak zwykly pracownik ma wglad do dokumentow firmy. Zwlaszcza, ze szef to niby taki chami wymagajacy...ojojoj...

Przecież on miał odebrać dokumenty od niej. Jest cham, ale są rzeczy do których pracownicy mają wgląd.

5 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Przecież on miał odebrać dokumenty od niej. Jest cham, ale są rzeczy do których pracownicy mają wgląd.

I to byly oczywiscie dokumenty z resjestru firm oczywiscie...

Cis zaczyna sie sypac to twoje prowo. 

4 minuty temu, Lolka1975 napisał:

I to byly oczywiscie dokumenty z resjestru firm oczywiscie...

 

Zasadniczo, jeśli to jest zarejestrowana firma, to KRS jest informacją publiczną, ogólnodostępną i do tego nie trzeba mieć żadnych upoważnień, ani pracować w danej firmie.

12 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Przecież on miał odebrać dokumenty od niej. Jest cham, ale są rzeczy do których pracownicy mają wgląd.

A co do kolegi - jeśli zdradził ci także inne rzeczy objęte tajemnicą firmy, które były w tych dokumentach, to na takie coś jest paragraf.

6 minut temu, Gość_2 napisał:

Zasadniczo, jeśli to jest zarejestrowana firma, to KRS jest informacją publiczną, ogólnodostępną i do tego nie trzeba mieć żadnych upoważnień, ani pracować w danej firmie.

A co do kolegi - jeśli zdradził ci także inne rzeczy objęte tajemnicą firmy, które były w tych dokumentach, to na takie coś jest paragraf.

Nie mówił co jest w dokumentach, tylko pytałem czy ma jakąś spółkę czy działalnośc to chyba publiczne jest każdy może dość do takich informacji.

6 minut temu, Gość_2 napisał:

Zasadniczo, jeśli to jest zarejestrowana firma, to KRS jest informacją publiczną, ogólnodostępną i do tego nie trzeba mieć żadnych upoważnień, ani pracować w danej firmie.

A co do kolegi - jeśli zdradził ci także inne rzeczy objęte tajemnicą firmy, które były w tych dokumentach, to na takie coś jest paragraf.

Nie mówił co jest w dokumentach, tylko pytałem czy ma jakąś spółkę czy działalnośc to chyba publiczne jest każdy może dość do takich informacji.

1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

Nie mówił co jest w dokumentach, tylko pytałem czy ma jakąś spółkę czy działalnośc to chyba publiczne jest każdy może dość do takich informacji.

No dobrze, a jakie to dla ciebie ma znaczenie? Zal ci doope sciska, ze jemu sie powodzi, a tobie nie?