Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mężczyzna1

Spotykaliśmy się ja ją olałem. Teraz zaluje.

Polecane posty

15 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Nie widzę, bo jestem wykształcony, ktoś jej każde pracować na mnie? Chciałem postawić jej kawę nie zgodziła się, na naszej randce. Jestem inżynierem, studiowałem coś związanego z lotnictwem. 

Lepszy cham w dresach? Bo ma porsche 911 przed domem plus auto z salonu, pewnie na w leasingu i kolega mówiłe że auto którym jeździ kolega jest na szefa czyli na jej faceta.

O Boże człowieku. Dla ciebie cham, a dla niej może być najlepszy, najczulszy i najmilszy. Człowiek jest inny w pracy a inny w domu. Pracuje to ma. A ty chyba zazdroscisz skoro tyle razy wspominasz o samochodzie. Lepiej miec dom czy samochód na kredyt niż nie pracować i nie mieć nic. To jest własnie zaradność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Mężczyzna1 napisał:

Nie widzę, bo jestem wykształcony, ktoś jej każde pracować na mnie? Chciałem postawić jej kawę nie zgodziła się, na naszej randce. Jestem inżynierem, studiowałem coś związanego z lotnictwem. 

Lepszy cham w dresach? Bo ma porsche 911 przed domem plus auto z salonu, pewnie na w leasingu i kolega mówiłe że auto którym jeździ kolega jest na szefa czyli na jej faceta.

a w czym Ty jestes lepszy? Owszem lepiej jezdzic porsche niz autobusem,albo zapinkalac zbuta.

Zrozum ze to porsze nawet na leasingu jest wyznacznikiem dobrobytu. Tego dobrobytu kobieta szuka w mezczyznie. Dlatego ze ten dobrobyt to lepsze zycie je dzieci. Fajnie jak ktos ma pasje,jednak pasja nie wykarmi dzieci. 

Mozesz tupac nozka,jednak poki nie ustatkujesz sie w zyciu,nie zajdziesz panny na dluzej. Z reszta Ta panne zlalas. To ze wyglada teraz lepiej to zasluga tego faceta. On pociagnal ja w gore. I wbrew wszystkiemu on nie jest tako glupi.Znalazl przecietna panne i "zainwestowal" w nia,ona w zamian za ta "inwestycje"zaczela o siebie dbac. To chyba duzo lepsze niz znalezc juz wypacynkowaa lale ktora poleci na kase i na "porsche"

Jestes po studiach to wiesz ze wielu wybitnych konczylo w biedzie,bo nawet najwiekszy geniusz nie zaspokoi doczesnosci,jezeli nie idzie ona w parzebz przedsiebiorczoscia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, .Gość napisał:

a w czym Ty jestes lepszy? Owszem lepiej jezdzic porsche niz autobusem,albo zapinkalac zbuta.

Zrozum ze to porsze nawet na leasingu jest wyznacznikiem dobrobytu. Tego dobrobytu kobieta szuka w mezczyznie. Dlatego ze ten dobrobyt to lepsze zycie je dzieci. Fajnie jak ktos ma pasje,jednak pasja nie wykarmi dzieci. 

Mozesz tupac nozka,jednak poki nie ustatkujesz sie w zyciu,nie zajdziesz panny na dluzej. Z reszta Ta panne zlalas. To ze wyglada teraz lepiej to zasluga tego faceta. On pociagnal ja w gore. I wbrew wszystkiemu on nie jest tako glupi.Znalazl przecietna panne i "zainwestowal" w nia,ona w zamian za ta "inwestycje"zaczela o siebie dbac. To chyba duzo lepsze niz znalezc juz wypacynkowaa lale ktora poleci na kase i na "porsche"

Jestes po studiach to wiesz ze wielu wybitnych konczylo w biedzie,bo nawet najwiekszy geniusz nie zaspokoi doczesnosci,jezeli nie idzie ona w parzebz przedsiebiorczoscia. 

Czy była przeciętna- nie. Była rozpuszczona. Która 21 latka ma roczny samochód? Pamiętam jak lekką ręką wydała 600 zł na buty ,,bo były na promocji". Ona wydała mi się teraz odwazjniejsza, bardziej pewna siebie, wyszczekana? Bo na randce nigdy mi nie odszekała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość888 napisał:

O Boże człowieku. Dla ciebie cham, a dla niej może być najlepszy, najczulszy i najmilszy. Człowiek jest inny w pracy a inny w domu. Pracuje to ma. A ty chyba zazdroscisz skoro tyle razy wspominasz o samochodzie. Lepiej miec dom czy samochód na kredyt niż nie pracować i nie mieć nic. To jest własnie zaradność.

Dom jest jego rodzinny, mam auto na takie na które mnie stać. Lepiej pracować i mieć na tyle ile można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Mężczyzna1 napisał:

Dom jest jego rodzinny, mam auto na takie na które mnie stać. Lepiej pracować i mieć na tyle ile można.

Jego też stać, tyle, że widocznie na lepsze. Zresztą jak ciebie niby stać skoro nie pracujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość888 napisał:

Jego też stać, tyle, że widocznie na lepsze. Zresztą jak ciebie niby stać skoro nie pracujesz. 

Mam auto, letnie, ale jeździ i jest moje, on ma leasing, ona auto na tatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dobrosułka napisał:

Z tego co piszesz to lepszy cham w dresach niz powierzchowny cham po studiach elegancko ubrany

A mi to ogólnie wygląda na płytkiego faceta, narcyza na dokładkę, cierpiącego na syndrom zakazanego owocu...

Póki dziewczyna była wolna - to widział kasę jej rodziców, nie podobała się z wyglądu i charakteru. Jak już sobie kogoś znalazła, to nagle wyładniała, widocznie charakter też mniej spodlały, bo będąc w związku nie dała się jakiemuś randomowi zaprosić na kawę...

Zastanów się autorze, czy chciałbyś być z kobietą, która każdemu daje się wyciągnąć na kawę, będąc z tobą w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość_2 napisał:

A mi to ogólnie wygląda na płytkiego faceta, narcyza na dokładkę, cierpiącego na syndrom zakazanego owocu...

Póki dziewczyna była wolna - to widział kasę jej rodziców, nie podobała się z wyglądu i charakteru. Jak już sobie kogoś znalazła, to nagle wyładniała, widocznie charakter też mniej spodlały, bo będąc w związku nie dała się jakiemuś randomowi zaprosić na kawę...

Zastanów się autorze, czy chciałbyś być z kobietą, która każdemu daje się wyciągnąć na kawę, będąc z tobą w związku.

Bo mi się nie spodobała, mogła przecież wyglądać inaczej, nie mogła? 

Pewnie, że bym nie chciał. Zastanawiam się co ona robiła w jego rodzinnym domu kiedy jego nie było, kawałek ma do swojego domu ok 70 km. Przyjechała tylko dac dokumenty i auto mojemu koledze? Nie mógł nikt inny tego zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Dobrosułka napisał:

Zgadzam sie z twoja ocena charakteru i sytuacji. Zapomnialas tylko dodac, ze nie znajac jego chlopaka jedzie po nim jakby byli kumplami od dziecka.

Jej facet jest szefem mojego kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Mężczyzna1 napisał:

Bo mi się nie spodobała, mogła przecież wyglądać inaczej, nie mogła? 

Pewnie, że bym nie chciał. Zastanawiam się co ona robiła w jego rodzinnym domu kiedy jego nie było, kawałek ma do swojego domu ok 70 km. Przyjechała tylko dac dokumenty i auto mojemu koledze? Nie mógł nikt inny tego zrobić?

Cały opis sytuacji podany przez ciebie skupia się wokół tego, że zyskała w twoich oczach na wartości dopiero w momencie, jak już związała się z kimś innym. W dodatku masz spore kompleksy i fiksację na pkcie jej aktualnego faceta. A to jak się o nim wyrażasz, jest moim zdaniem skandaliczne i obnaża twój poziom buractwa i chamstwa.

Wyższe wykształcenie nie zastąpi ci kultury osobistej i odrobiny pokory.

2 godziny temu, Mężczyzna1 napisał:

Jej facet jest szefem mojego kolegi.

Jeśli ten kolega na takim samym poziomie jak ty, to pewnie żaden szef nie byłby wystarczająco dobry. W dodatku kumplowi dobrze dolewać oliwy do ognia, jeśli widzi, jak się pieklisz.

1 godzinę temu, Mężczyzna1 napisał:

Ogólnie

Popracuj nad sobą i mierz siły na zamiary. Mniej stresów i rozczarowań w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość_2 napisał:

Cały opis sytuacji podany przez ciebie skupia się wokół tego, że zyskała w twoich oczach na wartości dopiero w momencie, jak już związała się z kimś innym. W dodatku masz spore kompleksy i fiksację na pkcie jej aktualnego faceta. A to jak się o nim wyrażasz, jest moim zdaniem skandaliczne i obnaża twój poziom buractwa i chamstwa.

Wyższe wykształcenie nie zastąpi ci kultury osobistej i odrobiny pokory.

Jeśli ten kolega na takim samym poziomie jak ty, to pewnie żaden szef nie byłby wystarczająco dobry. W dodatku kumplowi dobrze dolewać oliwy do ognia, jeśli widzi, jak się pieklisz.

Popracuj nad sobą i mierz siły na zamiary. Mniej stresów i rozczarowań w życiu

Przesada, bo nie mam kompleksów na punkcie jej faceta, niby czemu miałbym mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mężczyzna1 napisał:

Przesada, bo nie mam kompleksów na punkcie jej faceta, niby czemu miałbym mieć?

To poczytaj sobie co o nim wyżej w postach popisałeś, patrząc na to, jak na wypociny innej przypadkowej osoby w internecie 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Gość_2 napisał:

To poczytaj sobie co o nim wyżej w postach popisałeś, patrząc na to, jak na wypociny innej przypadkowej osoby w internecie 😉 

Nie czuje żeby był moją konkurencją żebym miał mieć kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Nie czuje żeby był moją konkurencją żebym miał mieć kompleksy.

No twoją konkurencją nie jest, bo ty odpadłeś w przedbiegach 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość_2 napisał:

No twoją konkurencją nie jest, bo ty odpadłeś w przedbiegach 😛 

Ja ją rzuciłem nie ona mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Mężczyzna1 napisał:

Ja ją rzuciłem nie ona mnie

No i teraz boli, ze ona szczesliwa, z zaradnym facetem i ci odmowila pojscia na kawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Lolka1975 napisał:

No i teraz boli, ze ona szczesliwa, z zaradnym facetem i ci odmowila pojscia na kawe?

Boli,  boli też to co powiedziała o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Boli,  boli też to co powiedziała o mnie.

A co powiedziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Lolka1975 napisał:

A co powiedziala?

Że w zasadzie to powinna mi podziękować, bo po tygodniu i tak stwierdziła, że to nie miało sensu, nie podobałem się jej, a ona po randce ze mną spotkała swojego obecnego "najwspanialszego faceta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Że w zasadzie to powinna mi podziękować, bo po tygodniu i tak stwierdziła, że to nie miało sensu, nie podobałem się jej, a ona po randce ze mną spotkała swojego obecnego "najwspanialszego faceta".

No bo to nie mialo sensu. Od poczatku cie sie nie podobal jej charakter, sposob bycia, wiec nad czym ty placzesz? Poprostu zranila twojego ego, ale tak to jest jak sie ma o sobie wygorowane mniemanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Lolka1975 napisał:

No bo to nie mialo sensu. Od poczatku cie sie nie podobal jej charakter, sposob bycia, wiec nad czym ty placzesz? Poprostu zranila twojego ego, ale tak to jest jak sie ma o sobie wygorowane mniemanie. 

Nie była taka zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mężczyzna1 napisał:

Nie była taka zła.

To było jej wtedy nie rzucać.

O co masz pretensje? Nie chciałeś jej, więc nie oczekuj, że po związku z tobą będzie w żałobie do końca życia, albo zostanie dziewicą konsekrowaną, skoro nie wstąpiła od razu do zakonu.

Odpowiedziała Ci z klasą, doceń chociaż to i zostaw ją w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość_2 napisał:

To było jej wtedy nie rzucać.

O co masz pretensje? Nie chciałeś jej, więc nie oczekuj, że po związku z tobą będzie w żałobie do końca życia, albo zostanie dziewicą konsekrowaną, skoro nie wstąpiła od razu do zakonu.

Odpowiedziała Ci z klasą, doceń chociaż to i zostaw ją w spokoju.

A ja uważam, że spotykając się ze mną nie była taka odważna i nie potrafiła tak powiedzieć jak powiedziała to mi teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Mężczyzna1 napisał:

A ja uważam, że spotykając się ze mną nie była taka odważna i nie potrafiła tak powiedzieć jak powiedziała to mi teraz.

Bo może widziała jaki jesteś i w ramach "pierwszego zauroczenia" chciała się bucowi przypodobać, będąc tą uległą stroną w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam że facet bardzo dobrze zrobił,że nie patrzył na jej pieniądze tylko na to że po prostu mu się nie spodobała z wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Logina napisał:

A ja uważam że facet bardzo dobrze zrobił,że nie patrzył na jej pieniądze tylko na to że po prostu mu się nie spodobała z wyglądu.

Teraz mi się podoba z wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Mężczyzna1 napisał:

Teraz mi się podoba z wyglądu.

Teraz to jest po ptokach i dała ci to jasno do zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Gość_2 napisał:

Bo może widziała jaki jesteś i w ramach "pierwszego zauroczenia" chciała się bucowi przypodobać, będąc tą uległą stroną w związku.

Myślisz że naprawdę jest właśnie taka ostra, chamska? Udawała kogos kim nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mężczyzna1 napisał:

Myślisz że naprawdę jest właśnie taka ostra, chamska? Udawała kogos kim nie jest?

A w ktorym momencie ona byla chamska??? Kiedy ci dziekowala, czy kiedy majac faceta odmowila innemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×