Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Chyba oszaleje. Kolejna nie przespana noc😔. Moje dziecko zawładnęło moim życiem i duszę się we własnym domu. Od jakiegoś czasu moja córka 9lat przychodzi do mnie o 2 albo o 1 w nocy i mnie budzi, nie połozy się z nami tylko idę do niej i czekam aż zaśnie i wracam do siebie, od razu powiem ze nie będę u niej spać bo 1 chce spać u siebie 2 bo u niej jest mi nie wygodnie 3 bo boję się że się przyzwyczai 4 bo u niej zasnąć nie mogę bo chomik żyje nocnym zyciem. Potem przyłazi po 5 i kładzie się u nas i już po spaniu dla mnie bo budzik na 6:30. Jestem zmęczona, nie wyspana, rozdrażniona. Tak pozatym ona cały czas za mną chodzi, gdzie ja to i ona, ja gotuje to ona obok kuchni, ja do toalety a ona co chwilę za drzwiami. Mąż wróci z pracy to nawet porozmawiać nie można bo Młoda siedzi i słucha, czasem musimy coś obgadać to wychodzimy z pokoju gdzie ona jest a ona wtedy za nami wbiega z drzwiami# drze się że jestesmy najgorszymi rodzicami na świecie i bije nas( zabawne jest to jak to pisze 😔) ale wcale nie jest mi do śmiechu. Z mężem nie mam wogole prywatności, ona nawet do toalety sama nie pójdzie bo mówi że ja będę z Nim siedzieć, tu wydaje mi się że jest zazdrosna o naszą relację, i nie ma znaczenia  ile dostani czułości, przytulasow i buziaków od Niego żeby pokazać że jest ważna to i tak zawsze za mało. Chyba zwariuję, jestem jak tykająca bomba, młodą mnie drażni i nic mnie nie cieszy co ona mi pokazuje bo jestem na nią zła, każe jej schodzić mi z drogi bo nie chce powiedzieć lub zrobić czegoś z czym będzie mi źle. To dla mnie masakra, duszę się. Ktoś ma jakieś rady co mam zrobić aby Młoda przestała walczyć o swoją pozycję aby przestała być taka uciążliwa. Niewiem o co zapytać. Ale mam nadzieję że ktoś rzuci jakąś złotą radą abym mogła spokojnie oddychać we własnym domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, ewelinka216 napisał:

Chyba oszaleje. Kolejna nie przespana noc😔. Moje dziecko zawładnęło moim życiem i duszę się we własnym domu. Od jakiegoś czasu moja córka 9lat przychodzi do mnie o 2 albo o 1 w nocy i mnie budzi, nie połozy się z nami tylko idę do niej i czekam aż zaśnie i wracam do siebie, od razu powiem ze nie będę u niej spać bo 1 chce spać u siebie 2 bo u niej jest mi nie wygodnie 3 bo boję się że się przyzwyczai 4 bo u niej zasnąć nie mogę bo chomik żyje nocnym zyciem. Potem przyłazi po 5 i kładzie się u nas i już po spaniu dla mnie bo budzik na 6:30. Jestem zmęczona, nie wyspana, rozdrażniona. Tak pozatym ona cały czas za mną chodzi, gdzie ja to i ona, ja gotuje to ona obok kuchni, ja do toalety a ona co chwilę za drzwiami. Mąż wróci z pracy to nawet porozmawiać nie można bo Młoda siedzi i słucha, czasem musimy coś obgadać to wychodzimy z pokoju gdzie ona jest a ona wtedy za nami wbiega z drzwiami# drze się że jestesmy najgorszymi rodzicami na świecie i bije nas( zabawne jest to jak to pisze 😔) ale wcale nie jest mi do śmiechu. Z mężem nie mam wogole prywatności, ona nawet do toalety sama nie pójdzie bo mówi że ja będę z Nim siedzieć, tu wydaje mi się że jest zazdrosna o naszą relację, i nie ma znaczenia  ile dostani czułości, przytulasow i buziaków od Niego żeby pokazać że jest ważna to i tak zawsze za mało. Chyba zwariuję, jestem jak tykająca bomba, młodą mnie drażni i nic mnie nie cieszy co ona mi pokazuje bo jestem na nią zła, każe jej schodzić mi z drogi bo nie chce powiedzieć lub zrobić czegoś z czym będzie mi źle. To dla mnie masakra, duszę się. Ktoś ma jakieś rady co mam zrobić aby Młoda przestała walczyć o swoją pozycję aby przestała być taka uciążliwa. Niewiem o co zapytać. Ale mam nadzieję że ktoś rzuci jakąś złotą radą abym mogła spokojnie oddychać we własnym domu. 

 Postawić jasne granice i ustalić zasady w domu. Nie ulegać gdy krzyczy, płacze i wali głową w ścianę. Konsekwencja. To już przecież duża dziewczyna. 

Psycholog też nie zaszkodzi. 

Chyba nie chodzisz z nią do łazienki, mimo że nalega? 

Edytowano przez Iwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Postaw granice, to już nie jest małe dziecko. I nie ustępuj. Co to znaczy, że 9 latka bije dorosłych? Co to znaczy, że dziecko nie da porozmawiać dorosłym? Przychodzi w nocy i ty czekasz aż zaśnie? Serio? Jak długo będziesz jeszcze ulegać małej terorystce? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No widac za malo jej poswiecasz czasu, i nie mowiw o tym, ze poprostu jestescie razem w domu. Ona czuje ze twoj facet jest dla ciebie wazniejszy niz ona. Tez napewno odczuwa spiecia miedzy wami, te jego zdrady i chamskie zachowanie. Ty wtedy pewnie chodzisz nabuzowana i ja wlansie tylko przeganiasz z kata w kat. Ona jest dla ciebie zlym koniecznym i ona to czuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby czasy były normalne to można by wyrazić zaniepokojenie, że dziewczynka nie ma żadnych dzieci do towarzystwa, koleżanek, kolegów, takich rówieśników na wyciągnięcie ręki, np. z sąsiedztwa a co za tym idzie nie ma żadnego własnego życia. Naturalnym odruchem jest więc, że idzie do was. Ciężko bardzo jednak  cokolwiek doradzić w czasie gdy wszyscy jesteśmy udupieni przez ciężkie czasy i rząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×