Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

goryilasy

Czy spróbować od początku?

Polecane posty

Hej, mam problem otóż jakiś czas temu poznałam na internecie super faceta, wszystko się zgadza mój ideał, tylko okazało się że on ma bardzo dużo przyjaciół a ja mam raptem dwoje. On co weekend jest gdzieś zapraszany ciągle spędza z nimi czas itd. Moje weekendy są raczej nudne, czasem gdzieś pojadę do znajomych czy z siostrą, nic wielkiego i urosło we mnie przekonanie że jestem nudziarą w porównaniu do niego, oprócz tego mam dość niską samoocenę. Jednak umiem się kamuflować i robię wrażenie osoby pewnej siebie ciągle żartuje i mam dystans. To go pewnie ujęło bo spotkaliśmy się dwa razy i pytał o kolejne. Ja jednak z obawy o to że jak pozna jaka jest prawda i nie mam takiego towarzyskiego życia jak on to uzna mnie za nudziarze i będzie mi przykro zwłaszcza gdy nastąpiłoby to wtedy gdy ja bym już się w niego wkręciła. Więc wycofałam się i powiedziałam mu że nie jestem gotowa na nowe znajomości, zapisałam się też do psychologa bo wiem ze mam problem i to że mam mniej znajomych od innych nie powinno być wyznscznikiem mojej wartości. I tu moje pytanie bo nie mogę przestać myślę o tym poznanym chłopaku, czy jak wyjdę na względna prostą, psycholog mi pomoże doceniać siebie myślicie że mogę się odezwać do tego chłopaka? I zaproponować spotkanie? Bo wiem że teraz nie byłabym w stanie się przed nim otworzyć i dać się poznać taka jaką jestem naprawę, myślę że udawalabym kogoś innego. Bardzo chciałabym go lepiej poznać, ale teraz był to zły czas na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Najgorsze sa kombinacje. Gdyby ludzie mowili wprost co mysla byloby prosciej. 

To zacznij w końcu pisać wprost. Tak, żeby wszyscy widzieli co masz w duszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ilość znajomych nie określa nas jako osób. Jest zwyczajnie bardziej towarzyski. Nie masz czego wstydzić się. Ważna jest jakość relacji, a nie ilość. Nie porównuj się z nim, wejdź w to bez rozkminy co pomyśli. Zaakceptuje Cię taką jaką jesteś lub nie, nie wstydź się... Siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak można rozkminiac bez końca. Więcej kasy, bardziej inteligentny, bardziej ułożony czy odpowiedzialny, w wielu aspektach będzie "bardziej", ale to nie czyni Cię nikim gorszym. Więcej wiary w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, gaja napisał:

To zacznij w końcu pisać wprost. Tak, żeby wszyscy widzieli co masz w duszy. 

To nie jest temat o mnie. Masz temat o mnie a sie nie wpisalas to powiedz wprost co Ci siedzi w duszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co do znajomych... Jako panienka miałam kilkudziesięciu znajomych, impreza goniła imprezę, wyjazd gonił wyjazd, propozycja propozycję. To nic nie znaczy. Ilość nie daje szczęścia, wierz mi. Możesz być bardzo samotną wśród kilkudziesięciu znajomych, a możesz czuć się ważną i szczęśliwą tylko przy jednej osobie. Nie szukaj swojej wartości w otaczających Cię ludziach, w ich ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Niburdiama napisał:

To nie jest temat o mnie. Masz temat o mnie a sie nie wpisalas to powiedz wprost co Ci siedzi w duszy. 

A gdzie ten temat o tobie? Serio nie widzę, że miałam się wpisać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Electra napisał:

 

Dziękuję za odpowiedzi, nie chodziło mi o to żeby czekał na mnie tak długo, tylko żebym to wszystko sobie na spokojnie poukładała bo ostatnio działałam za bardzo w emocjach. I cóż na ogół uchodzę za osobę otwarta i towarzyszką, zawsze w nowym towarzystwie  dużo rozmawiam pytam, bo wiem że ludzie lubią czuć zainteresowanie. Tylko potoczyło się tak a nie inaczej że po studiach zostało niewiele znajomości a jeśli już to takie że spotkaniem raz na jakiś czas. No i tak się zastanawiam czy się totalnie nie wyglupie jeśli się jeszcze do niego odezwę za jakiś niedaleko czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, gaja napisał:

A gdzie ten temat o tobie? Serio nie widzę, że miałam się wpisać. 

Temat o jedzonku i kochajacych partnerach robiacych kanapki 🍏jak wykryc klamstwo? Sa na pierwszej stronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Temat o jedzonku i kochajacych partnerach robiacych kanapki 🍏jak wykryc klamstwo? Sa na pierwszej stronie

Zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, goryilasy napisał:

anie. Tylko potoczyło się tak a nie inaczej

Na różnych etapach życia toczy się tak, a nie inaczej. Ludzie pojawiają się i znikają w naszym życiu. Jedna ma przyjaciółkę, inna tabun koleżanek. To nic.

4 minuty temu, goryilasy napisał:

No i tak się zastanawiam czy się totalnie nie wyglupie jeśli się jeszcze do niego odezwę za jakiś niedaleko czas?

Spróbuj, nic nie tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Electra napisał:

Na różnych etapach życia toczy się tak, a nie inaczej. Ludzie pojawiają się i znikają w naszym życiu. Jedna ma przyjaciółkę, inna tabun koleżanek. To nic.

Spróbuj, nic nie tracisz.

Dzięki tak zrobię 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, goryilasy napisał:

Dzięki tak zrobię 🙂

Powodzenia. Więcej wiary w siebie. Nasza wartość jest w nas, a nie w tym co i kto nas otacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Najgorsze sa kombinacje. Gdyby ludzie mowili wprost co mysla byloby prosciej. 

Odezwała się ta która mówi wprost co myśli. Żałosny bezbek infantylny żeński dèbil. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Kulfon napisał:

Ja  tez mysle, ze po prostu powinnas sie do niego odezwac. Dopoki jest jeszcze zainteresowany. Bo potem bedziesz mogla tylko gdybac co by bylo gdyby. 

Co do ilosci znajomych to nie rozumiem dlaczego to dla Ciebie wstyd. Nie liczy sie ilosc tylko jakosc. Poza tym kazdy czlowiek jest inny.

Jak się nad tym dłużej zastanawiam, to wiem że macie rację. Ja po prostu lubię przebywać wśród ludzi i zawsze chciałam mieć duże grono znajomych i to nie jest tak że nic z tym nie robię kiedy jedne znajomości sie skończyły  to zapisałam się teraz do wolontariatu żeby poznawać nowe osoby i dodatkowo pomagać innym.  Tylko w sumie nie wiem co mam mu dokładnie powiedzieć? Chyba najlepiej po prostu zaproponować spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, BoniBluBabi napisał:

Odezwała się ta która mówi wprost co myśli. Żałosny bezbek infantylny żeński dèbil. 

Ze nie radzisz sobie z odrzuceniem oraz powodzeniem i miloscia do pieknych kobiet to nie wyzywaj sie na mnie 😎😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ze nie radzisz sobie z odrzuceniem oraz powodzeniem i miloscia do pieknych kobiet to nie wyzywaj sie na mnie 😎😀

Nie zaczynamy zdania od ze ynteligentko korporacyjna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kulfon napisał:

Mozesz zapytac czy nadal jest zainteresowany na spotkanie i zobacz co powie.

Kto wybiera sobie nick kulfon. 👋😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluBabi napisał:

Nie zaczynamy zdania od ze ynteligentko korporacyjna. 

To juz wiem gdzie pracujesz. Och dziex za clue 👋😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

To juz wiem gdzie pracujesz. Och dziex za clue 👋😀

Ty nic nie wiesz. I to cię boli rubinku z rynku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Kulfon napisał:

Mozesz zapytac czy nadal jest zainteresowany na spotkanie i zobacz co powie.

Okej, dzięki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, BoniBluBabi napisał:

Ty nic nie wiesz. I to cię boli rubinku z rynku. 

I kto to pisze. Twoja zawisc jest dla mnie jak woda na mlyn 👋😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

I kto to pisze. 

No ja. Człowiek ze świadomością swojego zyebania w przeciwieństwie do ciebie zaburzencu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BoniBluBabi napisał:

No ja. Człowiek ze świadomością swojego zyebania w przeciwieństwie do ciebie zaburzencu. 

Ojej a gdzie twoje puchary i reputacja excellent? Postanowilas sie zemscic na jakiejs pieknej kobiecie za swe straty 👋😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Kto wybiera sobie nick kulfon. 👋😀

Lepszy swojski Kulfon niż taki pretensjonalny przerost formy nad treścią jak na przykład: Niburdiama 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Doktor Siurek napisał:

Lepszy swojski Kulfon niż taki pretensjonalny przerost formy nad treścią jak na przykład: Niburdiama 😄

Widze ze nie znasz filozofii LA. A i kto powiedzial ze wychowalam sie w Pl? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Niburdiama napisał:

Widze ze nie znasz filozofii LA. A i kto powiedzial ze wychowalam sie w Pl? 

Nie musiałaś się chwalić tym Czarnobylem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BoniBluBabi napisał:

Nie musiałaś się chwalić tym Czarnobylem...

Nie wiedzialam ze to chwalenie sie ale dzieki za podbijanie mi ego twoimi postami. 💎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Nie wiedzialam ze to chwalenie sie ale dzieki za podbijanie mi ego twoimi postami. 💎

A to jeszcze da się u ciebie podbić? Nie sondzem. Przebić ewentualnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×