Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Nikolanikola76

Zakochałam się w zajętym facecie

Polecane posty

Hejka, dwa miesiące temu poznałam świetnego faceta, odrazu coś zaiskrzylo, dwa spotkania idealne, cały czas kontakt telefoniczny,nie wiedziałam że on kogoś ma,  dowiedziałam się w sumie sama o tym, znalazłam go na Facebooku, na pytanie o to przyznał się , powiedział że między nimi i tak już nie układało się, że są tylko na Facebooku para mają wspólne zdjęcia a tak ze sobą nie żyją . Zaczal mnie zapewniać ze tylko ja, ze jemu zależy tylko na mnie, ze zako...e się we mnie. Uwierzyłam,sama zaczęłam się zakochiwać.Zaczęłam dalej się z nim spotykać, ale po każdym spotkaniu gryzlam się z tym ze jest tam dziewczyna która jest nie świadoma tego co robi on. Źle się z tym czułam ale on zapewniał ze zakończy ten związek ale czeka aż ona znajdzie czas na spotkanie. Uwierzyłam.A my poszliśmy o krok dalej, poszliśmy do łóżka. Było cudownie każde spotkanie magiczne, czułam się jak w filmie dosłownie, on pokazywał ze jemu zależy... Spotkanie za spotkaniem ,coraz więcej słów.... Kontakt telefoniczny cały czas, do tego małe dowody na to ze mnie chce, pochwalił się swoim kolegom o mnie, pochwalił się rodzicom,znaczy o kolegach wiem bo przy mnie gadał z nimi,a o rodzinie mnie zapewnił ze wiedzą że spotyka się ze mną ale nie pochwalaja tego ze nie zakończył jeszcze z tamta związku.To mnie utwierdziło  ze może naprawdę tak jest ze z tamta już mu się nie układało i tylko musi porozmawiać zakończyć. Więc brnelam w to dalej.... Powiecie ze głupia naiwna ale ja po raz pierwszy czuje coś takiego do kogoś, zako...e się coraz bardziej :-( leci kolejny miesiąc znajomości a on jeszcze nie zakończył tamtej znajomości :-( na pytanie o to mówi że to zrobi ze czeka na spotkanie.  I ze jemu zależy na mnie ze bardzo chce być ze mną. Chciałam go zaprosić na Facebooku do znajomych nie chce przyjąć  powiedział że musi tamto zakończyc ,zaprosilam go na domowke żeby poznał moich znajomych,tez nie bo twierdzi ze to za szybko ze chce po woli,Nie wiem co mam myśleć :-( mieszka z mama,jak jest w domu nie chce odebrać telefonu twierdzi że nie chce przy mamie gadać, na moje pytania czy oby na pewno z mamą itd ze to dziwnie ze nie moze odebrać,a on ze moge przyjść do niego ze pozna mnie z mamą i udowodni mi .raz jest tak ze okazuje mi na całego uczucia a raz jest tak ze przystopowuje, daje dystans. Nie wiem co mam robić. Czy odpuścić czy dać czas jemu czas, tylko proszę bez krytyki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chce przyjąć do znaj? Bo się boi, jak by mu na tamtej lasce nie zależało to by się nie bal przyjąć, przeciez jest z tobą szczęśliwy, wiec szybciej by sie rozstali 🤚🏻 Spójrz na to z boku, Ja tez byłam slepa.. mija 2 miesiąc i czasami o nim cos pomyśle, zaraz zapomnę.. a miłość taka gorąca, mokra, odpuść dziewczyno.. przeczytaj to jak ja swój post po paru miesiącach, zimny prysznic działa!! Jak by Cie kochał juz dawno by ja zostawił, każda z nas wie jak wyglada zakochany facet.. powiesz mu cos i to robi, tak samo kobieta..ps, pierwsze tygodnie były straszne, ale on nie był taki idealny jak myslalam!! Sa lepsi faceci na tym globie, gdyby było wszystko okay, nie pisalabys tego tematu kochana...

Edytowano przez PaulinaK
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Nikolanikola76 napisał:

[...] nie wiedziałam że on kogoś ma,  dowiedziałam się w sumie sama o tym, znalazłam go na Facebooku, na pytanie o to przyznał się , powiedział że między nimi i tak już nie układało się, że są tylko na Facebooku para mają wspólne zdjęcia a tak ze sobą nie żyją [...]

W tym fragmencie zawiera się między wierszami sporo informacji o nim i przemyśl, czy faktycznie chcesz wiązać się z kimś takim. Pamiętaj też, że zawsze możesz zostać w przyszłości potraktowana tak samo. 

7 minut temu, Nikolanikola76 napisał:

[...] Czy odpuścić czy dać czas jemu czas [...]

Przede wszystkim dać czas samej sobie. A jemu najlepiej postawić warunek, że kontynuacja znajomości dopiero po zamknięciu wcześniejszych relacji. I do tego czasu zawiesić jakikolwiek kontakt. Jeśli faktycznie mu zależy, postara się. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okłamuje Cię. Dopóki nie postawisz mu ultimatum to nie przekonasz się. Masz wybór albo będziesz w takim zawieszeniu albo powiedz że odchodzisz? Wtedy zobaczysz efekt. Albo oleje cię albo szybko się ogarnie. Życie nauczyło mnie bardzo ważnej rzeczy i wbij sobie to do głowy kochana : jesli facet nie kończy jednego związku a zaczyna drugi to jemu kłamstwo i zdrady przychodzą bardzo łatwo i ciebie też tak wymieni. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Kamila4080 napisał:

Okłamuje Cię. Dopóki nie postawisz mu ultimatum to nie przekonasz się. Masz wybór albo będziesz w takim zawieszeniu albo powiedz że odchodzisz? Wtedy zobaczysz efekt. Albo oleje cię albo szybko się ogarnie. Życie nauczyło mnie bardzo ważnej rzeczy i wbij sobie to do głowy kochana : jesli facet nie kończy jednego związku a zaczyna drugi to jemu kłamstwo i zdrady przychodzą bardzo łatwo i ciebie też tak wymieni. 

Właśnie zrobiłam tak, postawiłam mu ultimatum, i teraz okaże się jak jest naprawdę. Najgorsze  że ja zakochałam się 😓 ale masz rację że ze mną może tak samo postąpić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Nikolanikola76 napisał:

Właśnie zrobiłam tak, postawiłam mu ultimatum, i teraz okaże się jak jest naprawdę. Najgorsze  że ja zakochałam się 😓 ale masz rację że ze mną może tak samo postąpić

A chciałam ci właśnie pisać , bierz telefon i dzwon 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odpuszczam te znajomość 😓🙁 na moje ultimatum zareagował dziwnie, pierw że zakończy tamta znajomość jeszcze dziś że zadzwoni.... I to załatwi bo na mnie mu zależy bo mnie kocha.... Padło dużo słów.... Później cisza.... I dziś już jak gdyby nigdy nic.. Później znowu że to załatwi... Ale już taki wobec mnie był obojętny, zauważyłam ze kręci coś, ze mota się.... I znowu jak chciałam pogadać to nie odbiera bo niby mama jest przy nim.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2020 o 22:38, Nikolanikola76 napisał:

Odpuszczam te znajomość 😓🙁 na moje ultimatum zareagował dziwnie, pierw że zakończy tamta znajomość jeszcze dziś że zadzwoni.... I to załatwi bo na mnie mu zależy bo mnie kocha.... Padło dużo słów.... Później cisza.... I dziś już jak gdyby nigdy nic.. Później znowu że to załatwi... Ale już taki wobec mnie był obojętny, zauważyłam ze kręci coś, ze mota się.... I znowu jak chciałam pogadać to nie odbiera bo niby mama jest przy nim.... 

Teraz czekaj na rozwój sytuacji. Zajmij się tym co lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2020 o 08:48, Nikolanikola76 napisał:

Hejka, dwa miesiące temu poznałam świetnego faceta, odrazu coś zaiskrzylo, dwa spotkania idealne, cały czas kontakt telefoniczny,nie wiedziałam że on kogoś ma,  dowiedziałam się w sumie sama o tym, znalazłam go na Facebooku, na pytanie o to przyznał się , powiedział że między nimi i tak już nie układało się, że są tylko na Facebooku para mają wspólne zdjęcia a tak ze sobą nie żyją . Zaczal mnie zapewniać ze tylko ja, ze jemu zależy tylko na mnie, ze zako...e się we mnie. Uwierzyłam,sama zaczęłam się zakochiwać.Zaczęłam dalej się z nim spotykać, ale po każdym spotkaniu gryzlam się z tym ze jest tam dziewczyna która jest nie świadoma tego co robi on. Źle się z tym czułam ale on zapewniał ze zakończy ten związek ale czeka aż ona znajdzie czas na spotkanie. Uwierzyłam.A my poszliśmy o krok dalej, poszliśmy do łóżka. Było cudownie każde spotkanie magiczne, czułam się jak w filmie dosłownie, on pokazywał ze jemu zależy... Spotkanie za spotkaniem ,coraz więcej słów.... Kontakt telefoniczny cały czas, do tego małe dowody na to ze mnie chce, pochwalił się swoim kolegom o mnie, pochwalił się rodzicom,znaczy o kolegach wiem bo przy mnie gadał z nimi,a o rodzinie mnie zapewnił ze wiedzą że spotyka się ze mną ale nie pochwalaja tego ze nie zakończył jeszcze z tamta związku.To mnie utwierdziło  ze może naprawdę tak jest ze z tamta już mu się nie układało i tylko musi porozmawiać zakończyć. Więc brnelam w to dalej.... Powiecie ze głupia naiwna ale ja po raz pierwszy czuje coś takiego do kogoś, zako...e się coraz bardziej 😞 leci kolejny miesiąc znajomości a on jeszcze nie zakończył tamtej znajomości 😞 na pytanie o to mówi że to zrobi ze czeka na spotkanie.  I ze jemu zależy na mnie ze bardzo chce być ze mną. Chciałam go zaprosić na Facebooku do znajomych nie chce przyjąć  powiedział że musi tamto zakończyc ,zaprosilam go na domowke żeby poznał moich znajomych,tez nie bo twierdzi ze to za szybko ze chce po woli,Nie wiem co mam myśleć 😞 mieszka z mama,jak jest w domu nie chce odebrać telefonu twierdzi że nie chce przy mamie gadać, na moje pytania czy oby na pewno z mamą itd ze to dziwnie ze nie moze odebrać,a on ze moge przyjść do niego ze pozna mnie z mamą i udowodni mi .raz jest tak ze okazuje mi na całego uczucia a raz jest tak ze przystopowuje, daje dystans. Nie wiem co mam robić. Czy odpuścić czy dać czas jemu czas, tylko proszę bez krytyki 

Koleś chce zjeść ciastko i mieć ciastko, klasyka lovelasa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×