Jesli kobiety maja kilkaset powodow...

1 godzinę temu, Doktor Siurek napisał:

Misiu, powtarzanie w kółko tych samych tekstów na intelektualnym poziomie gimnazjalisty, którego IQ ledwo dopełza do 100 nie świadczy broń Boże o byciu inteligentnym, tylko o czymś zgoła przeciwnym. Uprzedzając Twoje pocieszne sapania i bulgotania - nie jesteś wystarczająco inteligentny, żeby być w stanie mnie obrazić. A co do Twoich prób analizy mojej osoby odpowiem cytatem z "Ziemi Obiecanej" Reymonta. "Ma Pan rację i nie ma Pan racji. Świnia, gdyby rozumowała o orle, rozumowałaby podobnie". Zostawiam Ci to do przemyślenia (co zapewne trochę Ci zajmie) i spadam na rower wykorzystać jesienne słoneczko

Siurku, teraz też muszę powtórzyć: daruj sobie psychoanalizy za dychę. I przyjmij sobie do swojego ograniczonego mózgu, że nie życzę sobie komentarzy czy dyskusji albo domorosłych psychoanaliz na mój temat. Nie mam zamiaru o tym dyskutować, nie mam zamiaru ich komentować, a kwitował je będę właśnie tekstem do budy lub podobnym. Więc tobie teraz też to powiem: siurek do budy . Chyba, że masz coś do powiedzenia na temat podany w nagłówku to chętnie przeczytam. Jeszcze raz dużymi literami: WASZE KOMENTARZE NA MOJ TEMAT, MAM W BARDZO CIEMNYM MIEJSCU. I NiE UWAŻAM ICH ZA W NAJMNIEJSZYM STOPNIU WIARYGODNE, WPROST PRZECIWNIE, TO DLA MNIE CZYSTY HEJT. DOTARLO???