Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Mari0106

FWB czy zaproponować kumplowi?

Polecane posty

Postaram się krutko. Mam męża od 10 lat sex z nim to jednym słowem mówiąc dno. Nie pamiętam nawet co to orgazm. Nie chcę z niego rezygnować z tego powodu bo po mimo tego i tak go kocham. Mam kolegę na którego mam wielką ochotę wiem że on też. Kilka razy się całowaliśmy,  macanie i tak dalej ale  jest mały problem on ma dziewczynę. Mi to ogólnie nie przeszkadza ale nie wiem jak jemu. Znamy się dobrze i on kumpluje się też z moim mężem. I z tego powodu mam dylemat czy i jak zaproponować mu FWB. Nie chodzi mi o uczucia tylko czysty sex bez zobowiązań. Nie interesuje mnie odp że zdradzam męża itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Męża już zdradziłaś. Nie  rozumiem twego dylematu. On mając dziewczynę też ją już zdradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KarolM89 napisał:

Męża już zdradziłaś. Nie  rozumiem twego dylematu. On mając dziewczynę też ją już zdradził.

Dylemat jest w tym że autorka chce więcej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Puchacz Rolny napisał:

Autorka a raczej autor to notoryczny troll, który taśmowo wymyśla historyjki tworzone tak, by użyć zwrotu "FWB" 😌

Czy to całe "FWB" to Francuz w Brukseli? Czy finał w burdelu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Elciaa29 napisał:

Dylemat jest w tym że autorka chce więcej 🙂

No właśnie. Chociaż Ty zrozumiałaś o co mi chodzi.🙂 Pytanie tylko jak mu to zaproponować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Mari0106 napisał:

No właśnie. Chociaż Ty zrozumiałaś o co mi chodzi.🙂 Pytanie tylko jak mu to zaproponować 

Pomijając kolejny gniot z cyklu FWB, to sama idea pier.dolenia się z kolegą męża jest zwykłym ku.rewstwem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
57 minut temu, Mari0106 napisał:

No właśnie. Chociaż Ty zrozumiałaś o co mi chodzi.🙂 Pytanie tylko jak mu to zaproponować 

Zrozumiałam , ale nie popieram , sama bym tak nigdy nie postąpiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Elciaa29 napisał:

Dylemat jest w tym że autorka chce więcej 🙂

Dziękuję za wyjaśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, KarolM89 napisał:

Dziękuję za wyjaśnienie.

Niema problemu , polecam się na przyszłość 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2020 o 13:32, Elciaa29 napisał:

Zrozumiałam , ale nie popieram , sama bym tak nigdy nie postąpiła

może zachęcić męża do częstego seksu. Raczej faceci wolą aby ich partnerki miały większe libido niż aby nie miały w cale. Dlaczego zakładasz , że planu częstszego i lepszego seksu nie da się zrealizować z mężem. Porozmawiaj. Powiedz, że czasami tak ci brakuje, że masz myśli o skoku w bok. Czasami proste rozwiązania są lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ddt60 napisał:

może zachęcić męża do częstego seksu. Raczej faceci wolą aby ich partnerki miały większe libido niż aby nie miały w cale. Dlaczego zakładasz , że planu częstszego i lepszego seksu nie da się zrealizować z mężem. Porozmawiaj. Powiedz, że czasami tak ci brakuje, że masz myśli o skoku w bok. Czasami proste rozwiązania są lepsze

Ludzie decydują się na takie kroki, bo bardzo często są sfrustrowani. A libido nie da się zwiększyć samą rozmową. To indywidualna sprawa i niestety bardzo problematyczna jeżeli u jednego z partnerów jest wysokie, a u drugiego w zasadzie go nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, acordeon napisał:

Ludzie decydują się na takie kroki, bo bardzo często są sfrustrowani. A libido nie da się zwiększyć samą rozmową. To indywidualna sprawa i niestety bardzo problematyczna jeżeli u jednego z partnerów jest wysokie, a u drugiego w zasadzie go nie ma. 

zgadza się - ale zdrada wydaje się powinna być "po wyczerpaniu innych środków". Wiem, że gadam jak prawnik ale tak trochę jest. Jestem w stanie zrozumieć takie działania przy krańcowej frustracji bo też mam takie doświadczenia ale najpierw próbowałbym jednak czas jakiś wykrzesać coś z własnego partnera/partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, ddt60 napisał:

zgadza się - ale zdrada wydaje się powinna być "po wyczerpaniu innych środków". Wiem, że gadam jak prawnik ale tak trochę jest. Jestem w stanie zrozumieć takie działania przy krańcowej frustracji bo też mam takie doświadczenia ale najpierw próbowałbym jednak czas jakiś wykrzesać coś z własnego partnera/partnerki

Ja pisałem o sytuacji, gdy nic się nie da wskrzeszać. Wtedy ludziom jest już wszystko jedno. Dochodzą kłótnie, atmosfera się zagęszcza. Przyczyna rodzi skutek. Później jest płacz, wzajemne żale i obrzucanie często błotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, ddt60 napisał:

zgadza się - ale zdrada wydaje się powinna być "po wyczerpaniu innych środków". Wiem, że gadam jak prawnik ale tak trochę jest. Jestem w stanie zrozumieć takie działania przy krańcowej frustracji bo też mam takie doświadczenia ale najpierw próbowałbym jednak czas jakiś wykrzesać coś z własnego partnera/partnerki

A jakie znasz środki bo wygląda to tak. Sex owszem codziennie ale bez fajerwerek że tak powiem. Potrafi oglądać pornosy kilka razy dziennie nawet jak ze mną rozmawia a w łóżku słaby. Raczej nie chodzi o mój wygląd bo jestem dosyć atrakcyjna 164 cm 49kg ogólnie raczej podobam się facetom. Nigdy nie miałam problemu by jakiegoś zdobyć. Więc to nie to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Mari0106 napisał:

A jakie znasz środki bo wygląda to tak. Sex owszem codziennie ale bez fajerwerek że tak powiem. Potrafi oglądać pornosy kilka razy dziennie nawet jak ze mną rozmawia a w łóżku słaby. Raczej nie chodzi o mój wygląd bo jestem dosyć atrakcyjna 164 cm 49kg ogólnie raczej podobam się facetom. Nigdy nie miałam problemu by jakiegoś zdobyć. Więc to nie to. 

To może kochanka znajdź skoro woli porno od Ciebie ale chyba nie znajomego z osiedla czy z pracy. To akurat bardzo ryzykowne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, ddt60 napisał:

To może kochanka znajdź skoro woli porno od Ciebie ale chyba nie znajomego z osiedla czy z pracy. To akurat bardzo ryzykowne 

Problem w tym że wszystkich facetów jakich znam to jego jacyś znajomi bliżsi lub dalsi. Dla niego rzuciłam wszystko i zmieniłam miasto w którym nie znam nikogo prucz jego znajomych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×