Masturbacja

Chciałbym zwalić sobie w miejscu publicznym przed obca kobietą najlepiej gdybyśmy wcześniejsze się umówili na taką akcję żeby nie było o mnie głośno w gazetach też macie takie marzenie? Ktoś zrealizował? 

A ja właśnie chciałabym spotkać takiego faceta, ale wszyscy, których znam są nieśmiali

10 godzin temu, Nimfetka napisał:

A ja właśnie chciałabym spotkać takiego faceta, ale wszyscy, których znam są nieśmiali

nie mów, że Cię o na prawdę interesuje. I myślę, że jeśli Twoja propozycja jest prawdziwa a nie robisz sobie bekę to znajdziesz dostateczną ilość kawalerów chętnych do zaprezentowania Ci tego. U nas w szkole organizowało się nawet zabawy, kto dalej strzeli a jurorami tego konkursu oczywiście były dziewczyny. Ale jednak generalnie jest to zabawa dla małolatów i potem się z tego wyrasta.

12 godzin temu, Nimfetka napisał:

A ja właśnie chciałabym spotkać takiego faceta, ale wszyscy, których znam są nieśmiali

Jak Lubuskie to możemy się zgrać

2 godziny temu, ddt60 napisał:

nie mów, że Cię o na prawdę interesuje. I myślę, że jeśli Twoja propozycja jest prawdziwa a nie robisz sobie bekę to znajdziesz dostateczną ilość kawalerów chętnych do zaprezentowania Ci tego. U nas w szkole organizowało się nawet zabawy, kto dalej strzeli a jurorami tego konkursu oczywiście były dziewczyny. Ale jednak generalnie jest to zabawa dla małolatów i potem się z tego wyrasta.

Jakoś ja dojrzałem dopiero po 30 do czegoś takiego. 

Przed chwilą, Niepoprawny69 napisał:

Jakoś ja dojrzałem dopiero po 30 do czegoś takiego. 

to późno bo w moich czasach to były "młodzieżowe" zabawy. Ale ja to teraz rozumiem. W moich wczesno-młodzieżowych czasach nie było kompów ani dostępnego szeroko porno. Więcej było prawdziwych zabaw i relacji w tajemnicy przed rodzicami, nauczycielami i wychowawcami na koloniach i obozach. Co ciekawe mieliśmy na tyle dużo wiedzy, rozsądku i odpowiedzialności, że żadna nie zaszła w ciążę i nikomu nie stała się inna krzywda bo do odpowiedniego wieku były to zabawy bez penetracji i nigdy na siłę - zawsze za zgodą i aprobatą obu stron. Teraz paradoksalnie jak czytamy co raz więcej jest osób masturbujących się przy kompie a mniej w normalnych relacjach i dotyczy to niestety także dojrzałych osób i związków. Nie wiem czy ten trend jest lepszy.

18 godzin temu, Niepoprawny69 napisał:

Chciałbym zwalić sobie w miejscu publicznym przed obca kobietą najlepiej gdybyśmy wcześniejsze się umówili na taką akcję żeby nie było o mnie głośno w gazetach też macie takie marzenie? Ktoś zrealizował? 

Tak. Ale to była wspólna masturbacja.

3 godziny temu, ddt60 napisał:

nie mów, że Cię o na prawdę interesuje. I myślę, że jeśli Twoja propozycja jest prawdziwa a nie robisz sobie bekę to znajdziesz dostateczną ilość kawalerów chętnych do zaprezentowania Ci tego. U nas w szkole organizowało się nawet zabawy, kto dalej strzeli a jurorami tego konkursu oczywiście były dziewczyny. Ale jednak generalnie jest to zabawa dla małolatów i potem się z tego wyrasta.

Mi się też takie akcje podobają, ale oczywiście chcialabym do nich kogoś, kogo sama bym wybrala. Tymczasem jednak, za kazdym razem, zabawa odbywała się wbrew mojej woli, zazwyczaj byli to mężczyźni odlegli wiekowo i skrajnie nieatrakcyjni. Niesmak.

Ddt, co do Twoich opowieści o szkole i dzieciństwie... kurde, Ty chodziles do jakiejś szkoly perwerow... mi nie pokazywali kto dalej strzeli, ani nic

12 minut temu, Onkosfera napisał:

 

Ddt, co do Twoich opowieści o szkole i dzieciństwie... kurde, Ty chodziles do jakiejś szkoly perwerow... mi nie pokazywali kto dalej strzeli, ani nic

Też mi się zdarzyło w szkole podstawowej uczestniczyć w "pokazywaniu sobie" ale ddt nie przebiję

2 godziny temu, Onkosfera napisał:

Mi się też takie akcje podobają, ale oczywiście chcialabym do nich kogoś, kogo sama bym wybrala. Tymczasem jednak, za kazdym razem, zabawa odbywała się wbrew mojej woli, zazwyczaj byli to mężczyźni odlegli wiekowo i skrajnie nieatrakcyjni. Niesmak.

Ddt, co do Twoich opowieści o szkole i dzieciństwie... kurde, Ty chodziles do jakiejś szkoly perwerow... mi nie pokazywali kto dalej strzeli, ani nic

Do normalnej szkoły chodziłem i na normalnego faceta wyroslem - fakt dość wcześnie zacząłem się nasturbować- w wieku 11 lat i też znalazłem kilka ciekawskich koleżanek chętnych do zabaw ale też wyrosły na normalne dziewczyny. 

Nie miałbym problemu z pokazaniem kobiecie jak się masturbuję gdyby akurat chciała to zobaczyć szczerze, nie dla beki,  u mnie i gdybym ją w tej roli  obserwstora mnie w tsk intumnej sytuscji umiał zaakceptować.  Taki pokaz w sumie nawet chyba nie jest zdradą chociaż można powiedzieć, że jest to zachowanie na granicy zdrady i dylemat czy nie zdradzam miałbym.

40 minut temu, ddt60 napisał:

Do normalnej szkoły chodziłem i na normalnego faceta wyroslem - fakt dość wcześnie zacząłem się nasturbować- w wieku 11 lat i też znalazłem kilka ciekawskich koleżanek chętnych do zabaw ale też wyrosły na normalne dziewczyny. 

Nie miałbym problemu z pokazaniem kobiecie jak się masturbuję gdyby akurat chciała to zobaczyć szczerze, nie dla beki,  u mnie i gdybym ją w tej roli  obserwstora mnie w tsk intumnej sytuscji umiał zaakceptować.  Taki pokaz w sumie nawet chyba nie jest zdradą chociaż można powiedzieć, że jest to zachowanie na granicy zdrady i dylemat czy nie zdradzam miałbym.

No nie wiem ddt, czy zakulisowi członkowie dramatu nie uznaliby tego za zdradę... cóż, zawsze można jeszcze zastanawiać się nad winą pokazującego i patrzącego... która większa?

2 minuty temu, Onkosfera napisał:

No nie wiem ddt, czy zakulisowi członkowie dramatu nie uznaliby tego za zdradę... cóż, zawsze można jeszcze zastanawiać się nad winą pokazującego i patrzącego... która większa?

Bardzo często w takich sytuacjach, które głównie miałem w czasach młodości, pojawiała się pokusa aby patrząca na to dziewczyna dotknęła a nawet dokończyła sama. I zdarzało się bardzo często, że dziewczyna nawet nie pytała tylko jej dłonie same tam wędrowały. 

8 minut temu, ddt60 napisał:

Bardzo często w takich sytuacjach, które głównie miałem w czasach młodości, pojawiała się pokusa aby patrząca na to dziewczyna dotknęła a nawet dokończyła sama. I zdarzało się bardzo często, że dziewczyna nawet nie pytała tylko jej dłonie same tam wędrowały. 

Cóż... na tym właśnie polega cała przyjemność takich zdarzeń

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Cóż... na tym właśnie polega cała przyjemność takich zdarzeń

Tak ...jeśli na takie zdarzenie zdecydowałbym się to marzylbym aby to ona mi to zrobiła. I wówczas widz stałaby się aktorką. Taki teatr uwielbiam 

11 godzin temu, ddt60 napisał:

nie mów, że Cię o na prawdę interesuje. I myślę, że jeśli Twoja propozycja jest prawdziwa a nie robisz sobie bekę to znajdziesz dostateczną ilość kawalerów chętnych do zaprezentowania Ci tego. U nas w szkole organizowało się nawet zabawy, kto dalej strzeli a jurorami tego konkursu oczywiście były dziewczyny. Ale jednak generalnie jest to zabawa dla małolatów i potem się z tego wyrasta.

Całkiem poważna To byłoby ciekawe doświadczenie.

Wpisuję się, bo chciałbym wypowiedzieć, ale jest tak pôźno, że nie mam już czasu na długie elaboraty, a nie chciałbym zgubić tematu.