Mój chłopak nie chce pracować co robić ?

3 minuty temu, Martunia1994 napisał:

A najbardziej mi właśnie wstyd przed synem kiedy śpię u niego w weekendy wstaje do dziecka o 8 bo tak się budzi a on śpi budzę go godzina 11 k u rwa jest niedziela nie bd wstawać itp i tak siedzę sama z dzieckiem najlepiej po cichu bo potem chodzi wkurzony ...

Przyjeżdżasz na seks a potem Cię poniża przy dziecku  Ogarnij się i wykop go ze swojego życia.

I jeszcze powiedz, że mu kupujesz jedzonko, robisz kolacyjki bądź płacisz gdy wychodzicie razem itp?

Kobiety są niepojete. Niech mnie ktoś powie że jest inaczej...

Prawie 30 letni chłop, leń klamczuch i nieudacznik w dodatku ma nałogi. Ty się boisz samotności???! Samotność to Twój najmniejszy problem

Dziewczyno ty się bój żeby twoje dziecko nie wyrosło na takiego samego jak on mając na co dzień taki wzór do naśladowania

Nie wychodzimy nigdzie kiedyś wychodziliśmy i zazwyczaj to ja płaciłam teraz już nigdzie bo muszę odkładać pieniądze na laptopa bo ciężko mi kupić od tak a dziecku nie zabiorę z socjalu te pieniądze przeznaczam tylko na dziecko 

A jedzenie i rachunki plus kredyt to rodzice 

Dziewczyno kopnij go w żope i to jak najszybciej. Nic dobrego cię przy tym degeneracie nie czeka.

Zajmij się lepiej dzieckiem bo póki co masz dwójkę . Jedno swoje i jedno cudze dorosłe. Jak będziesz miała pecha zrobi ci dzieciaka i dopiero kanał 

No i właśnie przez to są kłótnie tak samo jak i z jego matka która porównuje swojego 28 letniego syna do 5 latka tekstem ty twojemu synusiowi tez wszystko dajesz 

1 minutę temu, Martunia1994 napisał:

Nie wychodzimy nigdzie kiedyś wychodziliśmy i zazwyczaj to ja płaciłam teraz już nigdzie bo muszę odkładać pieniądze na laptopa bo ciężko mi kupić od tak a dziecku nie zabiorę z socjalu te pieniądze przeznaczam tylko na dziecko 

Wiedziałam. A on pewnie nie wydał na ciebie złotówki. Dziewczyno uciekaj od niego. Wierz mi stać cię na kogoś lepszego, normalnego. Lepiej być samym niż z kimś takim. Masz syna. Takie życie mu chcesz zafundować? Wątpię. On musi mieć kogoś z kogo będzie brał przykład a nie takiego który poniża jego matkę.

Żale się ale No naprawdę nie mam komu jestem taka zagubiona ja chyba nie myśle trzeźwo bo jak widzę moich znajomych kiedyś przyjaciół szczęśliwych mających mieszkanie cudownych facetów a ja wiecznie sama ze wszystkim sama na sile chce coś stworzyć 

3 minuty temu, Martunia1994 napisał:

No i właśnie przez to są kłótnie tak samo jak i z jego matka która porównuje swojego 28 letniego syna do 5 latka tekstem ty twojemu synusiowi tez wszystko dajesz 

o Boże. Widać rodzinka warta siebie. Uciekaj od tej patologii.

Oni nie są zamożni normalna rodzina która musi sobie odmawiać dużo rzeczy żeby syna sponsorować 

Nie chodziło mi o to poprostu wiem ze jak gdzieś wyjdziemy to ja bd płacić i moje oszczędności się skurczą bo on nie ma swoich pieniędzy tylko rodziców 

Ja pochodzę nie z biednej rodziny tylko jestem nauczona pracy i szacunku moi rodzice mnie tak wychowali 

No i co zamierzasz Autorko po przeczytaniu wszystkich wpisów?

Spakujesz Panu walizkę i powiesz gudbaj? 

Czy będziesz czekać że się zmieni bo może koło 40 się zmieni.

A może nie

Ty dziewczyno naprawdę nie widzisz że ty i twoje dziecko jesteście ofiarami przemocy że strony jego i jego rodziny???

59 minut temu, Martunia1994 napisał:

Witam Mam 27 lat mój chłopak 28 jesteśmy ze sobą 2 lata a on w żadnej pracy nie utrzymał się dłużej niż Msc bo głowa bo boli bo zle się czuje . Później założył firmę która była totalnym niewypałem teraz od miesiąca siedzi na tzw dupie i ani nie chce słyszeć o pracy rodzice go utrzymują jest jedynakiem i ma wszystko od rodziców ... ja mam dziecko z poprzedniego związku i pracuje teraz jeszcze się dowiedziałam ze ma kredyt który wziął na głupoty i musi spłacać 1700 zł na miesiąc kredyt który zaciągnął zanim mnie poznał ..jest szansa ze taki człowiek się zmieni ? Czy uciekać sama już nie wiem co robić ( przepraszam za chaotyczny tekst )

mądry ziom, praca jest dla jeleni i niewolników tylko, jeszcze chcesz aby orał na ciebie i twego bękarta? upadłaś na łeb?

Pakować go nie muszę nie mieszkamy razem tylko wyrzucić ze swojego życia 

2 minuty temu, Martunia1994 napisał:

Ja pochodzę nie z biednej rodziny tylko jestem nauczona pracy i szacunku moi rodzice mnie tak wychowali

Szkoda że nie nauczyli cię szacunku do samej siebie.

Bo będąc z kimś takim nie szanujesz siebie a tym bardziej swojego dziecka.

Nikt tu nie mówi o sponsorowaniu mnie i mojego dziecka ja pracuje i stać mnie na utrzymanie tylko nie stać mnie żeby utrzymywać go jakbyśmy zamieszkali razem 

Wiem o szanowaniu ale on poprostu tak mi zryl psychikę ze naprawdę ja wiem ze muszę uciekać ale ciężko mi to zrobić 

Tak oczywiście to najlepiej całe życie nic nie robić i czekać na gotowe książę normalnie 

Moi rodzice maja nowy dom na wypasie i mieszkanie i tez bd miała majątek jeżeli o to chodzi tylko ja nie liczę na spadek tylko patrzę to co jest teraz 

Leżaczek widzę ze ty to jakoś tak nie do końca piszesz na temat wiec może koniec tej konwersacji ?

14 minut temu, Martunia1994 napisał:

Wiem o szanowaniu ale on poprostu tak mi zryl psychikę ze naprawdę ja wiem ze muszę uciekać ale ciężko mi to zrobić 

I dlatego planujesz ślub???

Zerwij z nim,znajdź lepszego. 

Raz mi się już w życiu nie udało z ojcem dziecka ten sam model potem pojechał zmuszony do pracy do Holandii i tam poznał kogoś innego nie wrócił teraz ten ja naprawdę albo mam takiego pecha Że przyciągam toksycznych ludzi albo już sama nwm 

Ogólnie mam powodzenie u facetów nie jestem jakaś boginią ale brzydka tez nie jestem ... ale przyciągam złych ludzi nwm może to kwestia mojego charakteru jestem bardzo odważna śmiała 

To nie jest tak ze nie patrzę na syna mój syn jest dla mnie najważniejszy może dlatego tez chce stworzyć rodzine żeby miał jak najlepiej a jest jak jest 

2 minuty temu, Martunia1994 napisał:

Ogólnie mam powodzenie u facetów nie jestem jakaś boginią ale brzydka tez nie jestem ... ale przyciągam złych ludzi nwm może to kwestia mojego charakteru jestem bardzo odważna śmiała 

U jakich facetow masz powodzenie? U narkomanow?

Tak wyjechać i się puścić jak poprzedni facet i nie mówię ze ludzie którzy nie pracuja są toksyczni mówię o kłamstwach wyzwiskach itp