Słodki listopad 73 Napisano Grudzień 5, 2020 Martunia, przyciąganie złych facetów to jedno, nie zawsze mamy na to wpływ. Tylko normalna osoba w momencie gdy ktoś jej nie szanuje, po prostu zerwie taką znajomość po kilku takich sytuacjach. Ty pozwalasz, żeby ktoś nie szanował ciebie oraz twojego dziecka. Ewidentnie problem jest w tobie, że pozwalasz komuś by cię nie szanował. By traktował cię w taki sposób. Twój strach przed samotnością czy niskie poczucie wartości - trudno powiedzieć. Niemniej ewidentnie to jest problem po twojej stronie, że w momencie gdy widzisz, że ktoś cię poniża, źle traktuje, ty tkwisz w takim związku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 U ludzi nie stabilnych psychicznie studiowałam psychologię coś o tym wiem ze słabi ludzie tzn u mnie faceci szukają kogoś odważnego żeby ich poprowadził a zazwyczaj tacy ludzie są nieudacznikami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Grudzień 5, 2020 1 minutę temu, Martunia1994 napisał: mój syn jest dla mnie najważniejszy może dlatego tez chce stworzyć rodzine żeby miał jak najlepiej a jest jak jest A teraz nie tworzysz rodziny? Myślisz że jal wprowadzisz do domu obcego faceta który Cię poniża i nie szanuje to twój syn bedzie " miał jak najlepiej" bo będzie "rodzina"? Dla Ciebie rodzina to ślub i wesele??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasspej 47 Napisano Grudzień 5, 2020 34 minuty temu, Martunia1994 napisał: Pakować go nie muszę nie mieszkamy razem tylko wyrzucić ze swojego życia szukaj innego jelenia, pipką lub podstępem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Wiem rodzina to miłość i szacunek nie ślub Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Przeraża mnie ta wizja lata lecą faceci normalni maja rodziny ja tkwię jak tkwię potrzebuje tez jakiegoś wsparcia chociaż i tak go nie mam tylko się łudzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słodki listopad 73 Napisano Grudzień 5, 2020 Te idealne rodziny koleżanek niekoniecznie są takie idealne Różnie bywa. Masz syna, to jest twoja rodzina. Póki co powinnaś jego stawiać na pierwszym miejscu a nie jakiegoś przypadkowego faceta. Musisz sobie odpuścić to parcie, że musisz miec faceta, bo jesteś stara i nie masz rodziny Raz że jesteś młoda. Dwa że masz rodzinę - syna. Trzy, że przez tą desperację, wybierasz najgorszego możliwego faceta i pozwalasz mu na zachowania, na jakie nie powinnaś pozwalać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Grudzień 5, 2020 To może skończ już myśleć że nie da się istnieć i żyć bez faceta. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 1 minutę temu, Martunia1994 napisał: Przeraża mnie ta wizja lata lecą faceci normalni maja rodziny ja tkwię jak tkwię potrzebuje tez jakiegoś wsparcia chociaż i tak go nie mam tylko się łudzę Na razie wsparcie masz w rodzicach. Poczekaj, az zjawi sie ten wlasciwy mezczyzna, nie uganiaj sie za narkomanami, alkoholikami i leniami.Takich juz mialas, malo ci jeszcze? Ogarnij sie, Twoj syn zaraz pojdzie do szkoly i bedzie cierpial przez takich cpunow, bedzie mial czym sie pochwalic, awanturami i krzykami i placzaca matka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Poprostu to tez jest tak ze staram się być idealna w oczach mojej rodziny moi rodzice są dość surowi i wiem co mnie czeka jak powiem prawdę ... kurczę chyba każda babka chce byś spełniona w życiu ja wiem ze to nie jest kandydat na stały związek bo jak może jakbym kogoś poznała to bym go kopla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słodki listopad 73 Napisano Grudzień 5, 2020 1 minutę temu, Martunia1994 napisał: Poprostu to tez jest tak ze staram się być idealna w oczach mojej rodziny moi rodzice są dość surowi i wiem co mnie czeka jak powiem prawdę ... kurczę chyba każda babka chce byś spełniona w życiu ja wiem ze to nie jest kandydat na stały związek bo jak może jakbym kogoś poznała to bym go kopla Kopnij go tu i teraz. Co to za logika, póki co może na mnie krzyczeć i na moje dziecko. Może być dupkiem. Ale zostanę, bo nie mam innego faceta. Serio? Co do rodziców. Głupio robisz. Udając szkodzisz tylko sobie. Twoi rodzice gdyby wiedzieli jak on się zachowuje, nie chcieliby takiego ojczyma dla ich wnuka. Nawet jeśli są surowi, to są twoi rodzice. Nie bądź dumna, nie graj przed nimi tego cyrku. Tylko sobie szkodzisz. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 3 minuty temu, Martunia1994 napisał: Poprostu to tez jest tak ze staram się być idealna w oczach mojej rodziny moi rodzice są dość surowi i wiem co mnie czeka jak powiem prawdę ... kurczę chyba każda babka chce byś spełniona w życiu ja wiem ze to nie jest kandydat na stały związek bo jak może jakbym kogoś poznała to bym go kopla Czy Ty bez bolca dostajesz pierd-olca? Nie potrafisz byc sama? Bo co sie stanie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Ja się z nim spotykam tylko w weekendy bo pracuje i siedzę z dzieckiem tu już go nawet nie zapraszam bo nwm co może naopowiadać moim rodzicom kryje go ze pracuje a tak naprawdę siedzi na dupie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 W oczach mojej rodziny to ideał umie poprostu grać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Hebrayska Napisano Grudzień 5, 2020 2 godziny temu, Martunia1994 napisał: Witam Mam 27 lat mój chłopak 28 jesteśmy ze sobą 2 lata a on w żadnej pracy nie utrzymał się dłużej niż Msc bo głowa bo boli bo zle się czuje . Później założył firmę która była totalnym niewypałem teraz od miesiąca siedzi na tzw dupie i ani nie chce słyszeć o pracy rodzice go utrzymują jest jedynakiem i ma wszystko od rodziców ... ja mam dziecko z poprzedniego związku i pracuje teraz jeszcze się dowiedziałam ze ma kredyt który wziął na głupoty i musi spłacać 1700 zł na miesiąc kredyt który zaciągnął zanim mnie poznał ..jest szansa ze taki człowiek się zmieni ? Czy uciekać sama już nie wiem co robić ( przepraszam za chaotyczny tekst ) Nie będziesz mieć życia przy nim.Odpuść sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Nie ze bez bolca chodzi mi raczej o samotność dziecko to wiem nie jestem sama ale potrzebuje tez wsparcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 1 minutę temu, Martunia1994 napisał: Nie ze bez bolca chodzi mi raczej o samotność dziecko to wiem nie jestem sama ale potrzebuje tez wsparcia I masz to wsparcie w obelgach i krzykach na ciebie i Twojego syna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Hebrayska Napisano Grudzień 5, 2020 (edytowany) 9 minut temu, Martunia1994 napisał: Ja się z nim spotykam tylko w weekendy bo pracuje i siedzę z dzieckiem tu już go nawet nie zapraszam bo wiem co może naopowiadać moim rodzicom kryje go ze pracuje a tak naprawdę siedzi na dupie Na własne życzenie niszczysz sobie życie. Cały czas ukrywać się nie da. Edytowano Grudzień 5, 2020 przez Hebrayska .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Ja wiem ze tak się nie da muszę to skończyć poniżyć go tutaj czar prysł i wtedy może dostanę to wsparcie od rodziny jak poznają prawdę o cudownym Tomeczku a o nim jakoś zapomnieć zablokować usunąć ale wiem ze on mi tak szybko nie odpuści jak podejmowałam próby zakończenia związku to zaraz całkowicie inny człowiek ale to chwilowe później szara rzeczywistośc niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 1 minutę temu, Leżaczek napisał: Szwagrowi też z pierwszymi biznesami nie wyszło. Długi. Praca za pół minimalnej. Dzisiaj zarabia kilkanaście tysięcy a siostra nie pracuje. I jej się należy każda złotówka, bo wierzyła w niego. Z boku to wygląda na dom i dwa samochody. Nie zawsze tak było. Na tym polega roznica miedzy tymi panami, Twoim szwagrem i jej narkomanem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Tyle razy co mi obiecywał ze nie bd jarac tylko on uważa ze to nic takiego woli to niż pic tylko on to pali praktycznie codziennie skąd na to pieniążki to nie Mam pojęcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 1 minutę temu, Leżaczek napisał: No może ale nie cały czas miał pracę, był okres że rodzina ich utrzymywala. Wtedy pracowal nad kolejnym biznesem a nie spal do 11 i lzyl swoja zone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Ale tu nie mówię o papierosach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 2 minuty temu, Leżaczek napisał: Szwagier palił papierosy jak czołg jeden odpalał od drugiego. Po zakupie domu rzucił żeby było czysto. Nie wydal na ziolo 60 tys. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 Przed chwilą, Leżaczek napisał: To zupełnie inny temat, że powinno być legalne a przemysł tytoniowy walczył żeby było zle. Czy jaranie bylo jedyna aktywnoscia Twojego szwagra? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Nwm co on tam brał w Holandii ze nie przywiózł żadnych oszczędności tylko dorobił się kredytu samochód rodzice kupili chociaż najpierw kłamał ze się sam dorobił ale niestety prawda wyszła przy rozmowie i teraz szpanuje audica za kasę rodziców Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 No właśnie szwagier miał ambicje a on ich nie ma ty naprawdę nie widzisz różnicy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Grudzień 5, 2020 Przed chwilą, Leżaczek napisał: Czasami tak to wygladalo, ale pewnie myslal jak zarobić na rodzine i nikotyna mu pomagala. Z pewnoscia, bo inaczej na dlugach i spaniu do 11.00 by sie skonczylo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
2021 3 Napisano Grudzień 5, 2020 16 minut temu, Martunia1994 napisał: Ja wiem ze tak się nie da muszę to skończyć poniżyć go tutaj czar prysł i wtedy może dostanę to wsparcie od rodziny jak poznają prawdę o cudownym Tomeczku a o nim jakoś zapomnieć zablokować usunąć ale wiem ze on mi tak szybko nie odpuści jak podejmowałam próby zakończenia związku to zaraz całkowicie inny człowiek ale to chwilowe później szara rzeczywistośc niestety Albo możesz sobie jeszcze jedno dziecko szczelić, co moze pójść nie tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martunia1994 8 Napisano Grudzień 5, 2020 Ja Mam go wspierać pośpij sobie może przez sen stworzysz idealny biznes plan a ja pójdę na 4 do roboty wrócę ty dopiero wstaniesz ugotuje obiadek podam pod nosek władze tv a może chcesz się bzykać to tez może 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach