Czy przyłapaliście kiedyś kogos na uprawianiu seksU ?

Mam pytanie, czy przyłapaliście kiedyś kogoś na uprawianiu seksu ? Chodzi mi o partnera, znajomych, sąsiadów ?

1 godzinę temu, Dafi napisał:

Mam pytanie, czy przyłapaliście kiedyś kogoś na uprawianiu seksu ? Chodzi mi o partnera, znajomych, sąsiadów ?

Na co Ci ta wiedza? 

Jakieś badania statystyczne?

Po prostu niedawno podejrzałem jak sąsiadka zdradza swojego faceta z innym sąsiadem. I tak mnie temat zaintrygował.

25 minut temu, Dafi napisał:

Po prostu niedawno podejrzałem jak sąsiadka zdradza swojego faceta z innym sąsiadem. I tak mnie temat zaintrygował.

Podglądałeś i ogarnęło Cię podniecenie

Nigdy taka sytuacja mnie nie spotkała. Jeszcze. 

Podniecenie też, ale i zdziwienie.

Remontowałem u sąsiadów poddasze. W jednym miejscu w podłodze wywierciłem otwór żeby poprowadzić instalacje c.o. Widziałem, że sąsiad pojechał do pracy, a po jakimś czasie przyszedł drugi sąsiad do mojej sąsiadeczki. Po chwili weszli do pomieszczenia które było pod tym, w którym był wywiercony ten otwór . No i zaczęli sie miętolić. Słyszałem wszystko dokładnie i co nieco widziałem.

To może zostaw ten otwór tam tak jak jest żeby później móc zaglądać 

4 godziny temu, Dafi napisał:

Mam pytanie, czy przyłapaliście kiedyś kogoś na uprawianiu seksu ? Chodzi mi o partnera, znajomych, sąsiadów ?

Nie rozumiem po co Ci taka wiedza. Zdarzyło mi się widzieć, ale nie widzę w tym nic niezwykłego. Seks to przyjemna czynność. Dlatego trzeba patrzeć na nią z radością.

2 minuty temu, PrawiczekPzn napisał:

Może lepiej niech pomyśli o otworze w lepszej lokalizacji....

W lepszej czyli w jakiej ?

Kilkanaście lat temu w trakcie wakacji podczas plenerowej imprezy późnym wieczorem byłem świadkiem uprawiania seksu przez osoby trzecie. Co ciekawe para robiła to w pozycji na stojąco. Kobieta była oparta o bok samochodu. 

5 minut temu, Esox napisał:

Kilkanaście lat temu w trakcie wakacji podczas plenerowej imprezy późnym wieczorem byłem świadkiem uprawiania seksu przez osoby trzecie. Co ciekawe para robiła to w pozycji na stojąco. Kobieta była oparta o bok samochodu. 

Seks na stojaka do łatwych nie należy. Po pierwsze trzeba mieć długiego penisa, po drugie kobieta nie może być dużo wyższa, ani za mała.

Seksu nie bylam swiadkiem, ale wracajac kiedys nad rzeczka wpadlam na srjacego pod drzewem mlodego mezczyzne  mniej wiecej 25 lat, ubranego dosyc elegancko. Zobaczylam tylko jego wystraszona ze wstydu buzie, zaczal przepraszac, ze to nagla sytuacja.

Nie rozumiem tej "różowej opcji" raz można pisać pe.nis i post jest widoczny, innym razem wisi jak ten pe.nis na różowo. Kto ku.r.. tworzył ten program

Przed chwilą, Vedma napisał:

Seksu nie bylam swiadkiem, ale wracajac kiedys nad rzeczka wpadlam na srjacego pod drzewem mlodego mezczyzne  mniej wiecej 25 lat, ubranego dosyc elegancko. Zobaczylam tylko jego wystraszona ze wstydu buzie, zaczal przepraszac, ze to nagla sytuacja.

ja widywałem kucające dyskretnie kobiety na wydmach na plaży. To były czasy, kiedy na plaży nie było toalet.

1 minutę temu, acordeon napisał:

Nie rozumiem tej "różowej opcji" raz można pisać pe.nis i post jest widoczny, innym razem wisi jak ten pe.nis na różowo. Kto ku.r.. tworzył ten program

To samo i u mnie 

Przed chwilą, ddt60 napisał:

ja widywałem kucające dyskretnie kobiety na wydmach na plaży. To były czasy, kiedy na plaży nie było toalet.

I nie ma do tej pory(oprócz głównych plaż) Ludzie dalej chodzą na wydmy, albo robią to w wodzie.

Przed chwilą, ddt60 napisał:

ja widywałem kucające dyskretnie kobiety na wydmach na plaży. To były czasy, kiedy na plaży nie było toalet.

Chciała bym zauważyć że schodzicie z głównego wątku 

1 minutę temu, ddt60 napisał:

ja widywałem kucające dyskretnie kobiety na wydmach na plaży. To były czasy, kiedy na plaży nie było toalet.

Sikanie to jeszcze pol biedy, zreszta, gdy kobieta sika to kucnie zaslonieta. Tu facet kucal w gola upa, portki opuszczone, łajno widac, litosci.

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Chciała bym zauważyć że schodzicie z głównego wątku 

no tak ... jedynie trafiałem na całujących się małolatów w windzie i klatkach schodowych ale nic więcej nie widziałem.

Ok, basta

Przed chwilą, Vedma napisał:

Sikanie

zgodzę się - podpatrywanie jak kobieta siusia to nic zniesmaczającego - przynajmniej dla mnie ...

1 minutę temu, Vedma napisał:

Sikanie to jeszcze pol biedy, zreszta, gdy kobieta sika to kucnie zaslonieta. Tu facet kucal w gola upa, portki opuszczone, łajno widac, litosci.

To nie jest ciekawy widok, ale to zew natury. Czasami to siła wyższa.

27 minut temu, ddt60 napisał:

ja widywałem kucające dyskretnie kobiety na wydmach na plaży. To były czasy, kiedy na plaży nie było toalet.

Ddt, zmieniając trochę temat. Czy zdarzyło Ci się widzieć na naszych plażach kobiety topless (pomijając plaże nudystów)

Przed chwilą, acordeon napisał:

Ddt, zmieniając trochę temat. Czy zdarzyło Ci się widzieć na naszych plażach kobiety topless (pomijając plaże nudystów)

bardzo dyskretnie ukrywające się za parawanem ale otwarcie na zwykłych plażach polskich raczej nie. Za to chętnie i szybko zrzucają staniki na plażach zagranicznych naśladując kobiety z innych krajów, tam gdzie topless stał się normą. Myślę, że zmieni się władza, dorośnie pokolenie nastolatków i na polskich plażach będzie topless bardzo szybko

Przed chwilą, ddt60 napisał:

bardzo dyskretnie ukrywające się za parawanem ale otwarcie na zwykłych plażach polskich raczej nie. Za to chętnie i szybko zrzucają staniki na plażach zagranicznych naśladując kobiety z innych krajów, tam gdzie topless stał się normą. Myślę, że zmieni się władza, dorośnie pokolenie nastolatków i na polskich plażach będzie topless bardzo szybko

To ja jednak jestem w czepku urodzony 

1 minutę temu, Maryla31 napisał:

Latem w Łebie w toalecie natrafiłam na parę która weszła obok do kabiny i uprawiała sex. Było to dla mnie bardzo krępujące bo musiałam tam spędzić cicho chyba z 10 minut aby ich i siebie nie postawić w trudnej sytuacji.

Ale w jakiej toalecie (toy-toy)?

Przed chwilą, Maryla31 napisał:

Latem w Łebie w toalecie natrafiłam na parę która weszła obok do kabiny i uprawiała sex. Było to dla mnie bardzo krępujące bo musiałam tam spędzić cicho chyba z 10 minut aby ich i siebie nie postawić w trudnej sytuacji.

wolałbym na wydmach na świeżym powietrzu (zdarzało mi się to) niż w kabinie. Generalnie na świeżym powietrzu, w lesie, w górach uprawianie seksu jest fantastyczne. Oczywiście trzeba wiedzieć jak aby mrówki nie obsiadły i komary nie pogryzły ale jest to fajne przeżycie

3 minuty temu, Maryla31 napisał:

Nie świntusz

Nie swintuszę. Pytam z ciekawości.

3 minuty temu, ddt60 napisał:

wolałbym na wydmach na świeżym powietrzu (zdarzało mi się to) niż w kabinie. Generalnie na świeżym powietrzu, w lesie, w górach uprawianie seksu jest fantastyczne. Oczywiście trzeba wiedzieć jak aby mrówki nie obsiadły i komary nie pogryzły ale jest to fajne przeżycie

Owszem fajne. Ale ja to praktykowałem w czasach młodości. Jak nie było innych perspektyw.

Niestety nie. Ale byłoby ciekawie