Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Karolinazdolnegoslaska89

Czy leczenie w domu w tym przypadku ma sens?lepiej szpital? Pomozcie

Polecane posty

Pozniej pacjent trafia do szpitala w ciezkim stanie i nic dziwnego ze zadne juz leki i wynalazki nie pomagaja. 

Skad mam wiedziec siedząc w łóżku ze nie doszło do zapalenia pluc skoro juz 12sty dzień covida u mnie a poprawy żadnej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skupiasz się wyłącznie na dusznościach, masz stan podgorączkowy, czyli nawet nie utrzymująca się od kilku dni gorączka. Tak między innymi przebiega covid. Do tego poważne osłabienie, ale to nie oznacza do razu zapalenia płuc. Ćwiczysz to dmuchanie w wodę? Takie zajęcie powinno Ci płuca rozruszać, skoro tak się boisz powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo oni do szpitala przyjmują ludzi już umierających. Tylko czekają na to żeby było jak najwięcej zgonów na covid a ratują może z 10%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczę to 

Ale boje sie bo wszyscy z rodziny do mnie dzwoniaa i mówią "jestes mloda dbaj o siebie, działaj, skoro ci nie przechodzi nic to pewnie dochodzi do zapalenia płuc a to moze wystapic nagle nawet w ciagu jednego dnia" - tak komentuje tesciowa pielegniarka i znajomi/znajome. Dziwia sie ze wszyscy w moim otoczeniu przeszli covid jak przeziebienie lub dusznosci mieli max 8 dni i kazdy mowi mi poprostu ze to dlugo sie ciagnie i sie martwia o mnie"... 

 

A ja nie wiem juz co robiic

Lekarki z przychodni mowia ze to uroki covida ale ze przez tel nie udziela mi więcej rad aa zbadac nie moga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Karolinazdolnegoslaska89 napisał:

Nadal siedze odizolowana w pokoju juz 12 dzien. Bez poprawy i bez zmian. 

Dzwonilam do lekarki ktora twierdzi ze takie sa uroki covida. Ale ja jej mówiłam ze sie martwie ze moge miec zapalenie pluc i stąd te nieustanne dusznosci. Powiedziała "ale teraz pani nikt nie zrobi rtg i nie moge pani osluchac". 

Martwie sie bardzo ze mam postępujące zapalenie pluc i dlatego nic sie nie poprawia. Chciałabym zeby mnie ktos zbadal bo jesli to zapalenie pluc mam to powinnam miec włączone jakies leczenie ewentualnie kroplowki w szpitalu...a ja mam czekac na cud w domu? Jesli mam zapalenie pluc to raczej samo bez lekow nie zniknie i bedzie sie pogłębiać az wkoncu zaczne sie tak dusic ze pojde pod respirator. O to lekarzom chodzi? Zeby czekac do ostatnich chwil az sie rozwinie ciezkie zapalenie pluc?

Kilka osób z mojego otoczenia chorowało i ci, którzy mieli objawy opisywali to dokładnie tak jak ty - bez żadnej poprawy PONAD 2 TYGODNIE non stop te same objawy, ciężko oddychać, wszystko boli, osłabienie takie, że trudno dojść do kibla, itd. Lekarka mówi prawdę.

Niepotrzebnie się nakręcasz, bo twoje objawy nie wynikają z zapalenia płuc a z charakteru tego paskudnego wirusa, na którego żadnego skutecznego leku nie ma.

Możesz pracować w domu nad poprawieniem saturacji - butelka z wodą, gruba rurka i dmuchasz bąbelki. Serio, to jest zalecane ćwiczenie na poprawienie saturacji. Rób koniecznie takie ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 godziny temu, Karolinazdolnegoslaska89 napisał:

No nie wiem wlasnie czy nie mam zapalenia pluc skoro sie dusznosc utrzymuje... A przecież takie zapalenoe w przypadku covida powinno byc szybko leczone w szpitalu jakimis kroplowkami 

Klasyfikacja rodzajów zapalenia płuc w oparciu o czynnik, który spowodował chorobę:

grzybicze zapalenie płuc,

atypowe zapalenie płuc,

wirusowe zapalenie płuc,

chemiczne zapalenie płuc (zalicza się do tego zachłystowe zapalenie płuc),

alergiczne zapalenie płuc,

bakteryjne zapalenie płuc.

Zażywasz jeszcze antybiotyk czy już skończyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A dzwoniłaś i prosiłaś lekarkę o receptę na kolejne dawki, skoro stan nie uległ poprawie? Po jednej serii może to nie przejść

Edytowano przez Gość_2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
30 minut temu, Karolinazdolnegoslaska89 napisał:

Skonczylam go brać 

Ile dni w sumie brałaś antybiotyk? Może za krótko albo okazał się nieskuteczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lekarka odpowiada "ale co ja pani poradzę, nie ma leku na covida, nie moge pani nic wypisać, takie uroki tej choroby, musi pani jakos wytrzymac

I na tym konczy sie jej teleporada

Pozniej mowi" prosze chwile poczekac skonsultuje sie z druga lekarka 

I druga lekarka mowi to samo. 

A ja im caly czas mowie ze przeciez moge miec zapalenie pluc skoro mam te dusznosci i bol plecow... Czasem przy wdechu słyszę lekkie charczenie w plucach jakby nie wiem jsk to okreslic...

Boje sie porostu ze pewnego dnia dostane silnej goraczki i wyjdzie ze mam zapaldnie pluc i bedzie pozno by je leczyc przy ttm wirusie i jeszcze dijdzie do niewydolności oddechowej i tego sie boje... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Karolinazdolnegoslaska89 napisał:

Lekarka odpowiada "ale co ja pani poradzę, nie ma leku na covida, nie moge pani nic wypisać, takie uroki tej choroby, musi pani jakos wytrzymac

Czemu nie skonsultujesz swojego stanu z innym lekarzem niż ten Twój stały? Może po prostu, żeby być spokojniejszą potrzebujesz potwierdzenia diagnozy przez innego specjalistę?

Ta choroba niestety trwa, a Ty już się zafiksowałaś na to zapalenie płuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
20 godzin temu, Karolinazdolnegoslaska89 napisał:

Lekarka odpowiada "ale co ja pani poradzę, nie ma leku na covida, nie moge pani nic wypisać, takie uroki tej choroby, musi pani jakos wytrzymac

I na tym konczy sie jej teleporada

Pozniej mowi" prosze chwile poczekac skonsultuje sie z druga lekarka 

I druga lekarka mowi to samo. 

A ja im caly czas mowie ze przeciez moge miec zapalenie pluc skoro mam te dusznosci i bol plecow... Czasem przy wdechu słyszę lekkie charczenie w plucach jakby nie wiem jsk to okreslic...

Boje sie porostu ze pewnego dnia dostane silnej goraczki i wyjdzie ze mam zapaldnie pluc i bedzie pozno by je leczyc przy ttm wirusie i jeszcze dijdzie do niewydolności oddechowej i tego sie boje... 

Może poszukaj lekarza wirusologa, który bedzie miał przysłowiowe jaja i przepisze ci np. amantadynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Może poszukaj lekarza wirusologa, który bedzie miał przysłowiowe jaja i przepisze ci np. amantadynę. Kilku lekarzy tak zrobiło.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że jedź do szpitala. Duszności są wskazaniem.  Mądrze piszesz a głupio robisz. Twoje dziecko się boi o Ciebie to normalne, w szpitalu będziesz pod lekami. Na biegunke dostajesz witaminy, glukoze na wzmocnienie, w razie czego tlen. Twoje dziecko się martwi ale twój kaszel w domu nie ułatwia. Zapewniam musisz się kierować swoim zdrowiem i życiem w tej chwili. Jak dzwonisz na pogotowie to powiedz że masz duszności a czemu mówisz o saturacji ? Przeczytaj sonie jeszcze raz cały swój post i zobacz co piszesz. Raczej masz zapalenie płuc . Lekarza zmień,  bo jakiaś dziwna jest ta twoja lekarka . Moja się nie boi i przyjmuje ludzi, daje skierowania na rtg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
1 godzinę temu, Żarówka100W napisał:

Oczywiście że jedź do szpitala. Duszności są wskazaniem.  Mądrze piszesz a głupio robisz. Twoje dziecko się boi o Ciebie to normalne, w szpitalu będziesz pod lekami. Na biegunke dostajesz witaminy, glukoze na wzmocnienie, w razie czego tlen. Twoje dziecko się martwi ale twój kaszel w domu nie ułatwia. Zapewniam musisz się kierować swoim zdrowiem i życiem w tej chwili. Jak dzwonisz na pogotowie to powiedz że masz duszności a czemu mówisz o saturacji ? Przeczytaj sonie jeszcze raz cały swój post i zobacz co piszesz. Raczej masz zapalenie płuc . Lekarza zmień,  bo jakiaś dziwna jest ta twoja lekarka . Moja się nie boi i przyjmuje ludzi, daje skierowania na rtg. 

A jak w szpitalu leczą takie przypadki, gdy wirusowe zapalenie płuc, być może przeszło w bakteryjne , bo nastąpiło nadkażenie? Nie oleją sprawy i będą leczyć zgodnie ze sztuką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pari napisał:

A jak w szpitalu leczą takie przypadki, gdy wirusowe zapalenie płuc, być może przeszło w bakteryjne , bo nastąpiło nadkażenie? Nie oleją sprawy i będą leczyć zgodnie ze sztuką?

Oczywiście że będą leczyć. W pierwszej kolejnosci rtg płuc i badania krwi, moczu, kału. Jeśli bakteria to dostanie antybiotyk prawdopodobnie dozylnie plus cała reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×