Poznałem przypadkowo dziewczyne

oddawałem książki do biblioteki do skrytki ( biblioteka zamknięta ), ona szła przede mną, miała sterte książek, wyleciała jej książka z samej góry, nie miała jak jej podnieść, zlitowałem się nad bidulką i podniosłem, podziękowała, zapytałem co myśli o tej książce po przeczytaniu, mówi że wzruszająca, ja się przedstawiłem, spytałem jej imie i czy mieszka daleko, mówi że nie daleko, to ja mówie spotkajmy się w sobote po południu w jakiejś kafejce która jeszcze jest otwarta i porozmawiamy o tej książce.... numery wymieniliśmy....mamy się spotkać o 14 w sobote, dziewczyna średniej tuszy, średni wzrost, okulary, miła, nieco zawstydzona, rumieńce miała........ wygląd skromny, zero makijażu..... hmmm

No to powodzenia życzę tylko nie spal tego na pierwszym spotkaniu , żadnych kaw nie pijcie tylko porozmawiajcie o tej książce

2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

No to powodzenia życzę tylko nie spal tego na pierwszym spotkaniu , żadnych kaw nie pijcie tylko porozmawiajcie o tej książce

Myślę, że dla niego jedyna szansa to kobieta która nie pije kawy tylko herbatę.

Farciarz

5 minut temu, Nemetiisto napisał:

Myślę, że dla niego jedyna szansa to kobieta która nie pije kawy tylko herbatę.

Taka najlepsza bo on sam kawy nie lubi 

1 godzinę temu, kasspej napisał:

oddawałem książki do biblioteki do skrytki ( biblioteka zamknięta ), ona szła przede mną, miała sterte książek, wyleciała jej książka z samej góry, nie miała jak jej podnieść, zlitowałem się nad bidulką i podniosłem, podziękowała, zapytałem co myśli o tej książce po przeczytaniu, mówi że wzruszająca, ja się przedstawiłem, spytałem jej imie i czy mieszka daleko, mówi że nie daleko, to ja mówie spotkajmy się w sobote po południu w jakiejś kafejce która jeszcze jest otwarta i porozmawiamy o tej książce.... numery wymieniliśmy....mamy się spotkać o 14 w sobote, dziewczyna średniej tuszy, średni wzrost, okulary, miła, nieco zawstydzona, rumieńce miała........ wygląd skromny, zero makijażu..... hmmm

Pamiętaj tylko woda nie gazowana ;)

2 godziny temu, oinky napisał:

byle by nie byla niewyzyta jakas bo pisales nie lubisz niezrownowazone i wgl 

Widzę że jest dobrze zapamiętane co kaspej mówił , tak on nie lubi niewyżytych

9 minut temu, Elciaa29 napisał:

Widzę że jest dobrze zapamiętane co kaspej mówił , tak on nie lubi niewyżytych

Taaa sporządzają mój profil widze hehe, fanatycy. Niewyżyta to same problemy, wiem co mówie.

4 minuty temu, kasspej napisał:

Taaa sporządzają mój profil widze hehe, fanatycy. Niewyżyta to same problemy, wiem co mówie.

No ale chyba niewyżyta by była tylko przez pierwszy jakiś okres czasu a później już nie 

9 minut temu, Elciaa29 napisał:

No ale chyba niewyżyta by była tylko przez pierwszy jakiś okres czasu a później już nie 

Powiem tyle, nie jestem królikiem,

3 minuty temu, kasspej napisał:

Powiem tyle, nie jestem królikiem,

Rozumiem , to są zapytania czysto teoretyczne 

11 godzin temu, kasspej napisał:

oddawałem książki do biblioteki do skrytki ( biblioteka zamknięta ), ona szła przede mną, miała sterte książek, wyleciała jej książka z samej góry, nie miała jak jej podnieść, zlitowałem się nad bidulką i podniosłem, podziękowała, zapytałem co myśli o tej książce po przeczytaniu, mówi że wzruszająca, ja się przedstawiłem, spytałem jej imie i czy mieszka daleko, mówi że nie daleko, to ja mówie spotkajmy się w sobote po południu w jakiejś kafejce która jeszcze jest otwarta i porozmawiamy o tej książce.... numery wymieniliśmy....mamy się spotkać o 14 w sobote, dziewczyna średniej tuszy, średni wzrost, okulary, miła, nieco zawstydzona, rumieńce miała........ wygląd skromny, zero makijażu..... hmmm

Tobie podobają sie naturalne Z tą tuszą to mogłeś sobie jednak darować Tylko przy niej takich głupot nie gadaj. Pamiętaj: lepiej powiedzieć miej niż więcej ( mowa jest srebrem a ...).

,,n" mi uciekło

7 minut temu, pari napisał:

Tylko przy niej takich głupot nie gadaj.

Podejście do większych kobiet jak do świniaków, wyrachowanie i obliczenie wyjdzie z czasem. Jedni potrafią grać miesiąc, inni rok lub kilka. Ostatecznie i tak wychodzi ludzka natura. Trzeba nauczyć się czytać sygnały. Przed ślubem złapał mnie deszcz, chciałam żeby mój facet przyszedł do pracy z parasolem po mnie. Powiedział, że z cukru nie jestem, wolał grać i oglądać porno (historia). To była jedna z czerwonych lampek, która miała mi otworzyć oczy na uzależnienie od gier. Wyobraź sobie takiego Kaspeja udającego bardzo miłego i który nawet zapłaci za tę kawę. Ile można udawac? Zawsze wyjdzie szyfko z worka. Niech więc jest sobą. Nie namawiaj fo złego. Pozna taką która będzie jak on, po co udawać?

Jak dziecko prze.sra 76gr to dostanie szału.

1 minutę temu, Electra napisał:

Podejście do większych kobiet jak do świniaków, wyrachowanie i obliczenie wyjdzie z czasem. Jedni potrafią grać miesiąc, inni rok lub kilka. Ostatecznie o tak wychodzi ludzka natura. Trzeba nauczyć się czytać sygnały. Przed ślubem złapał mnie deszcz, chciałam żeby mój facet przyszedł do pracy z parasolem po mnie. Powiedział, że z cukru nie jestem, wolał grać. To była jedna z czerwonych lampek, która miała mi otworzyć oczy na uzależnienie od gier. Wyobraź sobie takiego zkaspeja udającego bardzo miłego i który nawet zapłaci za tą kawę. Ile można udawac? Zawsze wyjdzie szyfko z worka. Niech więc jest sobą. Nie namawiaj fo złego. Pozna taką która będzie jak on, po co udawać?

Faktycznie jedni udają ale drudzy jak coś pie*przną chociaż nie to mieli na myśli (czasami tak się zdarza, taki faux pas).

4 minuty temu, Electra napisał:

Podejście do większych kobiet jak do świniaków, wyrachowanie i obliczenie wyjdzie z czasem. Jedni potrafią grać miesiąc, inni rok lub kilka. Ostatecznie o tak wychodzi ludzka natura. Trzeba nauczyć się czytać sygnały. Przed ślubem złapał mnie deszcz, chciałam żeby mój facet przyszedł do pracy z parasolem po mnie. Powiedział, że z cukru nie jestem, wolał grać. To była jedna z czerwonych lampek, która miała mi otworzyć oczy na uzależnienie od gier. Wyobraź sobie takiego zkaspeja udającego bardzo miłego i który nawet zapłaci za tą kawę. Ile można udawac? Zawsze wyjdzie szyfko z worka. Niech więc jest sobą. Nie namawiaj fo złego. Pozna taką która będzie jak on, po co udawać?

To była czerwona lampka , ale jeszcze nie było syreny

4 minuty temu, Przemeek napisał:

JUŻ KALEKO WSTAŁAŚ?

Jasne Skarbie, chciałam poczytać Cię Wyobrażasz sobie mnie w piżamie?

4 minuty temu, pari napisał:

To była czerwona lampka , ale jeszcze nie było syreny

 Z tych lampek był Las Vegas, teraz analizując widzę to. Jako młoda dziewczyna miałam z tym problem.

Nie namawiaj nigdy nikogo do bycia innym. Wiem, fałszywa jestem, sama często udaję (uprzedzam najazd BBB), ale innych przestrzegam.

11 godzin temu, kasspej napisał:

 w jakiejś kafejce która jeszcze jest otwarta

Wszystkie kafejki są zamknięte

11 godzin temu, kasspej napisał:

 dziewczyna średniej tuszy, średni wzrost, okulary, miła, nieco zawstydzona, rumieńce miała........ wygląd skromny, zero makijażu..... hmmm

Jak Ula- Brzydula

4 godziny temu, Qwerty82 napisał:

W kaspejowym snie jeszcze zostalo kilka otwartych

dla PUBLIKI są zamknięte, a jak ma się wtytki to jest wszystko otwarte, tak jest w moim przypadku