kwiatlotosu 0 Napisano Grudzień 21, 2020 Witam, Pisze ten post bo potrzebuje rady, jestem ze swoim chłopakiem od 3 lat, uklada nam sie dosyć srednio, jednakże nie taki chciałam podjąć temat, gdyż każdy ma swoje różne problemy w związku, moim głównym problemem na ten moment jest mama mojego chłopaka, otóż od dłuższego czasu zwraca mi uwagę, że się garbię. Jak u nich jestem zwraca mi uwagę na temat tego abym się prostowała i że nie wygląda to dobrze. Dodam przy tym, że ostatnio, walnnęła mnie kilkukrotnie w plecy z tego powodu i zwróciła uwagę. Po mimo tego, że nienawidzę jak osoby zwracają mi na ten temat uwagę, tym bardziej mnie boli to, że mama mojego chłopaka to robi. Pomimo tego, że nie podoba mi się to zachowanie, co z resztą zaznaczam mojemu chłopakowi, on uważa, że faktycznie garbie się oraz, że jego mama jest po prostu przewrazliwiona na tym punkcie. Czesto kłócimy się o to, gdyż ja uważam, że to nie jej sprawa czy mam proste plecy czy nie, a on można powiedzieć, że zbywa temat, gdyż sądzi, że zwracanie uwagi na prostowanie sylwetki nie jest powodem do nienawidzenia osoby i uznania, że ona nas krzywdzi tym, że uważa, że się garbię. Z tego powodu bardzo się kłócimy ostatnio, gdyż według mnie chłopak powinien powiedzieć jej dosadnie, że to nie jest jej sprawa i że nie powinna w ogóle poruszać tego tematu. Jest to powód, który sprawia, że chce z nim zerwać, gdyż pomimo moich słów nie stara się, aby jego mama przeprosiła mnie za uwagi o garbieniu się oraz przeprosiła mnie za uderzenie mnie w plecy. Moje plecy moja sprawa. Boli mnie bardzo to, że facet nie ma jaj, aby powiedzieć w moim imieniu swojej mamie, aby się ode mnie odwaliła. Ta kobieta nie powinna mieć w ogóle czelności, aby zwracać mi uwagę na temat prostowania się, jednakże dużo większy problem mam do swojego faceta, że nie potrafi wyperswadowac swojej mamie, że nie ma prawa zwracać mi uwagi na ten temat. Według niego nie powinnam się tym tak bardzo przejmować, niestety uwagi dotyczące garbienia się sprawiają mi wielka przykrość, a on nie chce w moim imieniu wygarnąć mamie, że robi źle. Podczas kłótni facet zamiast stawać po mojej stronie, bierze stronę swojej mamy, gdyż mimo iż uraża mnie swoim zachowaniem, przez co zdarza mi się wylewać agresję na zewnątrz, to on twierdzi, że nie powinnam używać w takiej sprawie mocnych słów i to nie jest tak, że chce źle tylko zwraca mi uwagę na temat prostych pleców. Chłopak uważa, że jestem przewrażliwiona na tym punkcie, jednak według mnie nie jestem. Kto ma rację? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Grudzień 22, 2020 9 godzin temu, kwiatlotosu napisał: Kto ma rację? Nie garb się! Jest wiele ważniejszych powodów wydawania publicznych pieniędzy niż leczenie Ciebie bo nie chcesz chodzić wyprostowana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Grudzień 22, 2020 Tez uwazam ze jestes przewrazliwiona. Przestan sie faktycznie garbic, bo napewno nie chcesz miec stalej wady postawy i ootem cierpiec. Jak ci zwroci uwage, to powiedz, zeby ci na swieta kupili pajaczka. Czas zadbac o siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lenamagda 396 Napisano Grudzień 22, 2020 (edytowany) 9 godzin temu, kwiatlotosu napisał: Witam, Pisze ten post bo potrzebuje rady, jestem ze swoim chłopakiem od 3 lat, uklada nam sie dosyć srednio, jednakże nie taki chciałam podjąć temat, gdyż każdy ma swoje różne problemy w związku, moim głównym problemem na ten moment jest mama mojego chłopaka, otóż od dłuższego czasu zwraca mi uwagę, że się garbię. Jak u nich jestem zwraca mi uwagę na temat tego abym się prostowała i że nie wygląda to dobrze. Dodam przy tym, że ostatnio, walnnęła mnie kilkukrotnie w plecy z tego powodu i zwróciła uwagę. Po mimo tego, że nienawidzę jak osoby zwracają mi na ten temat uwagę, tym bardziej mnie boli to, że mama mojego chłopaka to robi. Pomimo tego, że nie podoba mi się to zachowanie, co z resztą zaznaczam mojemu chłopakowi, on uważa, że faktycznie garbie się oraz, że jego mama jest po prostu przewrazliwiona na tym punkcie. Czesto kłócimy się o to, gdyż ja uważam, że to nie jej sprawa czy mam proste plecy czy nie, a on można powiedzieć, że zbywa temat, gdyż sądzi, że zwracanie uwagi na prostowanie sylwetki nie jest powodem do nienawidzenia osoby i uznania, że ona nas krzywdzi tym, że uważa, że się garbię. Z tego powodu bardzo się kłócimy ostatnio, gdyż według mnie chłopak powinien powiedzieć jej dosadnie, że to nie jest jej sprawa i że nie powinna w ogóle poruszać tego tematu. Jest to powód, który sprawia, że chce z nim zerwać, gdyż pomimo moich słów nie stara się, aby jego mama przeprosiła mnie za uwagi o garbieniu się oraz przeprosiła mnie za uderzenie mnie w plecy. Moje plecy moja sprawa. Boli mnie bardzo to, że facet nie ma jaj, aby powiedzieć w moim imieniu swojej mamie, aby się ode mnie odwaliła. Ta kobieta nie powinna mieć w ogóle czelności, aby zwracać mi uwagę na temat prostowania się, jednakże dużo większy problem mam do swojego faceta, że nie potrafi wyperswadowac swojej mamie, że nie ma prawa zwracać mi uwagi na ten temat. Według niego nie powinnam się tym tak bardzo przejmować, niestety uwagi dotyczące garbienia się sprawiają mi wielka przykrość, a on nie chce w moim imieniu wygarnąć mamie, że robi źle. Podczas kłótni facet zamiast stawać po mojej stronie, bierze stronę swojej mamy, gdyż mimo iż uraża mnie swoim zachowaniem, przez co zdarza mi się wylewać agresję na zewnątrz, to on twierdzi, że nie powinnam używać w takiej sprawie mocnych słów i to nie jest tak, że chce źle tylko zwraca mi uwagę na temat prostych pleców. Chłopak uważa, że jestem przewrażliwiona na tym punkcie, jednak według mnie nie jestem. Kto ma rację? Ja uważam, że twojego faceta powinno obchodzić to, że czujesz się z tym źle. Pytanie też czy rzeczywiście garbisz się aż tak bardzo. Bo ja dorobiłam się wdowiego garba, a nie mam jeszcze 30 lat ale nikt nigdy nie zwrócił na to uwagi bo ludzie tego nie zauważają, dopiero neurolog jak zaczęły mi drętwieć kończyny. Może twoja teściowa zna konsekwencje i dlatego zwraca ci uwagę. Uwierz, że warto się wyprostować niż potem mieć problemy z kręgosłupem. Edytowano Grudzień 22, 2020 przez Lenamagda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Grudzień 22, 2020 Powiem tak: można zwrócić uwagę raz i później ani razu więcej Nawiasem mówiąc to nie garb się, chodź wyprostowana, bo energia kundalini nie będzie prawidłowo przepływać przez twoje ciało a jak nie będzie prawidłowego przepływu, to człowiek najzwyczajniej w świecie głupieje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Grudzień 22, 2020 Przed chwilą, kwiatlotosu napisał: [...] Pomimo tego, że nie podoba mi się to zachowanie, co z resztą zaznaczam mojemu chłopakowi, on uważa, że faktycznie garbie [...] Podczas kłótni facet zamiast stawać po mojej stronie, bierze stronę swojej mamy [...] Tu być może jest odpowiedź, dlaczego Twój partner nie reaguje - po prostu podziela zdanie swojej mamy i uważa, że się brzydko garbisz. Faktycznie, ciągłe zwracanie Tobie uwagi jest niegrzeczne i niczyja to sprawa, czy ostatecznie nabawisz się wad postawy. Ale skoro już masz okazję otrzymać takie ostrzeżenie, to chyba warto na nie zwrócić uwagę i zadbać o siebie. Jest takie powiedzenie, ''mądry po szkodzie'', i chyba lepiej nie mieć z nim nic wspólnego... 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amadeusz Szowin 34 Napisano Grudzień 22, 2020 Jeżeli byś sie nie garbila to nie bylo by tego problemu, nie oni maja wady ale ty. Które oni próbują pomoc ci skorygować. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
XXXX 18 Napisano Grudzień 22, 2020 Garb się dalej. Potem będziesz chodziła z paszczą po podłodze jak te stare baby. Babka ci dobrze mówi, dla własnego zdrowia i urody się nie garb Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach