Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kalimba

Czy zapomnę i przestanie boleć?

Polecane posty

Należy wyrzucić wszystko materialne co się wiąże z byłym mężem . Wspominacie Panie o tęsknocie -raczej tęsknicie do tego co było, co być mogło -kobiety mają inny świat w myślach niż faceci i inaczej odbierają ciosy (bardziej mentalnie ,uczuciowo ) . Nie ma co oszukiwać dziecka ,ono widzi więcej niż się wydaje ,może lepiej powiedzieć mu prawdę lecz zapewnić ,że tata się pogubił i dziecko kocha ,lecz szuka sposobu na wyrażenie tego itd .Często facet zaczyna nowe nie zakończając starego ,potem wraca do dzieci ,szuka dojścia nie widząc ,że spalił mosty . Wam nie wyszło ,upadło ,ale daj szansę (ponad podziałami ) na miłość jego do dziecka ,często on -ten wróg co porzucił - po czasie chciałby mieć kontakt ,ale wstyd mu o to powalczyć lub tak jest w szarpaninie rozwodowej zacietrzewiony ,że winić zaczyna dziecko . Cywilizowani ludzie rozwodzą się w miarę spokojnie ,choć to często mit-za dużo myśli , uczuć złych i dobrych targa osobą porzuconą i tą porzucającą ,za dużo słów bolesnych ,ale tak działamy jako ludzie i to naturalne . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Johny napisał:

Należy wyrzucić wszystko materialne co się wiąże z byłym mężem . Wspominacie Panie o tęsknocie -raczej tęsknicie do tego co było, co być mogło -kobiety mają inny świat w myślach niż faceci i inaczej odbierają ciosy (bardziej mentalnie ,uczuciowo ) . Nie ma co oszukiwać dziecka ,ono widzi więcej niż się wydaje ,może lepiej powiedzieć mu prawdę lecz zapewnić ,że tata się pogubił i dziecko kocha ,lecz szuka sposobu na wyrażenie tego itd .Często facet zaczyna nowe nie zakończając starego ,potem wraca do dzieci ,szuka dojścia nie widząc ,że spalił mosty . Wam nie wyszło ,upadło ,ale daj szansę (ponad podziałami ) na miłość jego do dziecka ,często on -ten wróg co porzucił - po czasie chciałby mieć kontakt ,ale wstyd mu o to powalczyć lub tak jest w szarpaninie rozwodowej zacietrzewiony ,że winić zaczyna dziecko . Cywilizowani ludzie rozwodzą się w miarę spokojnie ,choć to często mit-za dużo myśli , uczuć złych i dobrych targa osobą porzuconą i tą porzucającą ,za dużo słów bolesnych ,ale tak działamy jako ludzie i to naturalne . 

Witam ja to wszystko wiem i przyjmuje, odszedł ode mnie nie od dziecka nigdy nie będę ograniczała mu możliwości odwiedzi dziecka może chociaż po rozwodzie będzie super ojcem bo na razie ma czym innym głowę zajęta dzwoni do synka raz na 5 dni szału nie ma. Sam sobie pracuje na późniejsze relacje ja zawsze mówię ze tatuś go kocha ale nic więcej nie będę mu pomagać w pielęgnowaniu jego obrazu w oczach dziecka niech sam dojdzie do tego co zrobił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ojciec ma zabiegać o kontakty z dzieckiem. Ty masz je ułatwiać, a przynajmniej nie utrudniać. Natomiast nie możesz brać na swoje barki jego zadań. Facet nie dojrzał ani do roli męża ani ojca... taki Piotruś Pan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Skb napisał:

To ojciec ma zabiegać o kontakty z dzieckiem. Ty masz je ułatwiać, a przynajmniej nie utrudniać. Natomiast nie możesz brać na swoje barki jego zadań. Facet nie dojrzał ani do roli męża ani ojca... taki Piotruś Pan...

Ha nawet imię się zgadza. Ja pindole jakie to wszystko trudne, jeśli chodzi o odwiedziny to raz na miesiąc w najlepszym razie, zaciskam zęby gdy wiem że on sobie żyje i dobrze sie ma a ja z ledwością patrzę w jutro bo muszę dać radę bo mam dziecko mnie nikt urlopu od bycia matką nie da nikt nie pyta czy mam siłę czy chce czy mogę. P. Mąż wziol sobie urlop od rodziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Maszcochcialas napisał:

Ha nawet imię się zgadza. Ja pindole jakie to wszystko trudne, jeśli chodzi o odwiedziny to raz na miesiąc w najlepszym razie, zaciskam zęby gdy wiem że on sobie żyje i dobrze sie ma a ja z ledwością patrzę w jutro bo muszę dać radę bo mam dziecko mnie nikt urlopu od bycia matką nie da nikt nie pyta czy mam siłę czy chce czy mogę. P. Mąż wziol sobie urlop od rodziny. 

Uważaj na szczegóły na publicznym... Uważaj, bo za kontaktami możesz się bardzo rozczarować... jak moja ex. Jesteś już rozwiedziona? Jak długo chcesz jeszcze myśleć o nim i spalać na niego energię i emocje? Masz chyba trochę ważniejsze sprawy  na głowie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Skb napisał:

To ojciec ma zabiegać o kontakty z dzieckiem. Ty masz je ułatwiać, a przynajmniej nie utrudniać. Natomiast nie możesz brać na swoje barki jego zadań. Facet nie dojrzał ani do roli męża ani ojca... taki Piotruś Pan...

Ha nawet imię się zgadza. Ja pindole jakie to wszystko trudne, jeśli chodzi o odwiedziny to raz na miesiąc w najlepszym razie, zaciskam zęby gdy wiem że on sobie żyje i dobrze sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok będę uważać, nie jestem jeszcze po rozwodzie przede mną długa droga, mam faktycznie teraz inne priorytety i na nich muszę się skupić może za 1mc,moze 2 odzyskam trochę równowagi u mnie świeża sprawa sprzed świat więc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Maszcochcialas napisał:

Ok będę uważać, nie jestem jeszcze po rozwodzie przede mną długa droga, mam faktycznie teraz inne priorytety i na nich muszę się skupić może za 1mc,moze 2 odzyskam trochę równowagi u mnie świeża sprawa sprzed świat więc. 

Płaci ci na utrzymanie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Skb napisał:

Płaci ci na utrzymanie dziecka?

W grudniu dostałam przelew, zobaczymy w tym miesiącu niestety nie jest chętny do rozmowy aby ustalić pewne sprawy dot. Dziecka, rzeczy, widywania jedna wielka niewiadoma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Maszcochcialas napisał:

W grudniu dostałam przelew, zobaczymy w tym miesiącu niestety nie jest chętny do rozmowy aby ustalić pewne sprawy dot. Dziecka, rzeczy, widywania jedna wielka niewiadoma. 

Tego pilnuj, niestety niektórzy tatusiowie przy nowej kobiecie dostają amnezji i zapominają o dziecku... Przygotuj sobie wniosek do Sadu Rodzinnego o zabezpieczenie alimentacyjne dziecka. 

Na razie jesteś "świeżynka". Trochę ochłoń, pozbieraj myśli i emocje, oraz zastanów się nad tym co będzie w tej sytuacji dobre dla Ciebie i dziecka. Jeżeli nie chce rozmawiać o istotnych sprawach z Tobą to będzie rozmawiał z Sądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Skb napisał:

Tego pilnuj, niestety niektórzy tatusiowie przy nowej kobiecie dostają amnezji i zapominają o dziecku... Przygotuj sobie wniosek do Sadu Rodzinnego o zabezpieczenie alimentacyjne dziecka. 

Na razie jesteś "świeżynka". Trochę ochłoń, pozbieraj myśli i emocje, oraz zastanów się nad tym co będzie w tej sytuacji dobre dla Ciebie i dziecka. Jeżeli nie chce rozmawiać o istotnych sprawach z Tobą to będzie rozmawiał z Sądem.

Boże ja nie wiem od czego zacząć, jestem w zamkniętym kole, nie mam możliwości postawienia twardo sprawy bo przez tyle lat postawił mnie w roli ofiary i psychicznej i finansowej, jeśli przestanie płacić to nie dam rady z kredytem który wzielam dla niego przed ślubem i tym się pogrążyłam. W październiku mówił o kupnie domu a w grudniu nas zostawił co tymi facetami się dzieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Maszcochcialas napisał:

Boże ja nie wiem od czego zacząć, jestem w zamkniętym kole, nie mam możliwości postawienia twardo sprawy bo przez tyle lat postawił mnie w roli ofiary i psychicznej i finansowej, jeśli przestanie płacić to nie dam rady z kredytem który wzielam dla niego przed ślubem i tym się pogrążyłam. W październiku mówił o kupnie domu a w grudniu nas zostawił co tymi facetami się dzieje. 

Akurat płeć nie ma znaczenia - z każdej strony są niedojrzali ludzie.

Ale do rzeczy. Najpierw wszystko sobie spisz. Pewnie nie masz potwierdzenia, że kredyt wzięłaś na niego... Alimenty na dziecko to pierwszy temat. Pracujesz/nie pracujesz? Macie mieszkanie? To wszystko jest ważne... Musisz wiedzieć co masz i na czym stoisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Maszcochcialas napisał:

Boże ja nie wiem od czego zacząć, jestem w zamkniętym kole, nie mam możliwości postawienia twardo sprawy bo przez tyle lat postawił mnie w roli ofiary i psychicznej i finansowej, jeśli przestanie płacić to nie dam rady z kredytem który wzielam dla niego przed ślubem i tym się pogrążyłam. W październiku mówił o kupnie domu a w grudniu nas zostawił co tymi facetami się dzieje. 

Jeżeli porzucił rodzinę zbieraj dowody i składaj wniosek do Sądu z orzeczeniem rozwodu z jego wyłącznej winy. Jest dość trudno takie orzeczenie uzyskać, ale jak porzucił rodzinę dla innej kobiety to szanse wzrastają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Skb napisał:

Akurat płeć nie ma znaczenia - z każdej strony są niedojrzali ludzie.

Ale do rzeczy. Najpierw wszystko sobie spisz. Pewnie nie masz potwierdzenia, że kredyt wzięłaś na niego... Alimenty na dziecko to pierwszy temat. Pracujesz/nie pracujesz? Macie mieszkanie? To wszystko jest ważne... Musisz wiedzieć co masz i na czym stoisz. 

 

Przed chwilą, Skb napisał:

Jeżeli porzucił rodzinę zbieraj dowody i składaj wniosek do Sądu z orzeczeniem rozwodu z jego wyłącznej winy. Jest dość trudno takie orzeczenie uzyskać, ale jak porzucił rodzinę dla innej kobiety to szanse wzrastają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Maszcochcialas napisał:

Czy mogę do ciebie na priv napisac

Jestem do dyspozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na forum Netkobiety uzyskacie rozne porady, w tym prawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2021 o 09:24, Maszcochcialas napisał:

Boże ja nie wiem od czego zacząć, jestem w zamkniętym kole, nie mam możliwości postawienia twardo sprawy bo przez tyle lat postawił mnie w roli ofiary i psychicznej i finansowej, jeśli przestanie płacić to nie dam rady z kredytem który wzielam dla niego przed ślubem i tym się pogrążyłam. W październiku mówił o kupnie domu a w grudniu nas zostawił co tymi facetami się dzieje. 

Pomóżmy sobie razem, ja jestem w takiej samej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Małgosia poly napisał:

Pomóżmy sobie razem, ja jestem w takiej samej sytuacji

Czesc jak ja mogę tobie pomóc?? Ja newet sama nie wiem co będzie jutro. Pozdrawiam ps. Pisz jeśli będzie Ci lepiej zawsze odpisze i może coś razem wymyślimy. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Maszcochcialas napisał:

Czesc jak ja mogę tobie pomóc?? Ja newet sama nie wiem co będzie jutro. Pozdrawiam ps. Pisz jeśli będzie Ci lepiej zawsze odpisze i może coś razem wymyślimy. 

 

Nie ma co wymyślać. Trzeba korzystać z wiedzy innych - szkoda czasu i pieniędzy na niepotrzebne próby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze takie pytanie. Nie wiem, czy zostać w tym mieście? Mam tu przyjaciół, dwadzieścia lat tu mieszkam, ale jeśli on będzie z kochanką mieszkał w naszym domu to nie chcę na to patrzeć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Małgosia poly napisał:

Mam jeszcze takie pytanie. Nie wiem, czy zostać w tym mieście? Mam tu przyjaciół, dwadzieścia lat tu mieszkam, ale jeśli on będzie z kochanką mieszkał w naszym domu to nie chcę na to patrzeć. 

Witaj M. Wiem co czujesz oj wiem. Też myślę o przeprowadzce ale ja trochę z innych względów mieszkam w małej miejscowości i tu się wszyscy znają tylko ja nie mam gdzie się wyprowadzić, dziecko ma przedszkole tu jest nasz dom na takie rewolucję nie jestem gotowa a ty?? W tym samym domu🤨 o to to nie psychicznie się zajedziesz, czy to wasze mieszkanie czy jego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Maszcochcialas napisał:

Witaj M. Wiem co czujesz oj wiem. Też myślę o przeprowadzce ale ja trochę z innych względów mieszkam w małej miejscowości i tu się wszyscy znają tylko ja nie mam gdzie się wyprowadzić, dziecko ma przedszkole tu jest nasz dom na takie rewolucję nie jestem gotowa a ty?? W tym samym domu🤨 o to to nie psychicznie się zajedziesz, czy to wasze mieszkanie czy jego. 

Dom jest jego, jeszcze nie mam dokąd się wyprowadzić. On chce, żebym zostawiła dziecko. Chyba na po prostu położę się i umrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że masz bardzo skomplikowana sytuację, nie wiem ile masz lat ale jak to bez dziecka? Dom jest jego ale nie może cię wyrzucić inna sprawa że też bym nie chciała z nim mieszkać. Ale piszesz ze masz przyjaciół (szczęściara) to może u nich kontem tak na chwilę potem praca, kurcze coś musisz zrobić bo się położyć zawsze zdążysz tylko czy warto przez tego gnojka. Ja zostałam sama z małym dzieckiem a młoda nie jestem ha, nie mam pracy, dziś szukałam pracy cały czas rycząc jak bóbr, nie tylko Ty masz pod górkę. Pozdrawiam i pisz bo piszesz bardzo szczątkowe informacje jeśli nie chcesz na forum to proszę ma priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Małgosia poly napisał:

Dom jest jego, jeszcze nie mam dokąd się wyprowadzić. On chce, żebym zostawiła dziecko. Chyba na po prostu położę się i umrę.

Może jest jakaś szansa dla was? Jeśli nie to zabezpieczenie alimentacyjne na dziecko i być może na siebie. Zbieraj info o nim i jego nowej Pani nigdy nie wiesz kiedy się przyda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Małgosia poly napisał:

Dom jest jego, jeszcze nie mam dokąd się wyprowadzić. On chce, żebym zostawiła dziecko. Chyba na po prostu położę się i umrę.

Dziewczyno nie czas na umieranie. Masz dziecko więc masz dla kogo żyć, pracować i działać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×