Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Joka

Babcia a jej dzieci

Polecane posty

Mama mojej koleżanki jest zafiksowana na punkcie swojej wnuczki (od syna). 

Życie u nich wyglądało tak, że starsza córka, przez wybory swojej mamy, lądowała często u dziadków. Kiedy urodził się syn, mamusia nagle zaczęła być mamusią. Po 12 latach. Starsza córka stała się wyrzutkiem. Po innym ojcu.  Starsza córka ( moja koleżanka) daje sobie radę. Biednie ale odnajduje się nie życiu. 

Jedynie nie może odnaleźć się w tym, że jej mama żyje wnuczką. Wszędzie zdjęcie wnusi. Rozmowa tylko o wnusi. Zakupy tylko dla wnusi. Koleżanka chciała kupić coś swojej mamie a ta wybrała prezent dla wnusi. 

Żaliła mi się, że brak jej mamy. Nie może się pogodzić z tym, że praktycznie dla nich nie istnieje. Ani jako córka, ani jako siostra i nawet jako ciocia, bo nie pozwalają jej na obecność w życiu bratanicy. Prezent, który wybrała babcia miał być podany przez babcię ( wysyłka do babci) a moja koleżanka w święta nie była do własnego domu zaproszona. Przez brak możliwości nocowania. Bo wnusia musi spać sama na wielkimi łóżku. 

Ciekawi mnie dlaczego matka odsuwa tak od siebie dziecko na rzecz wnuczki. 

Macie jakieś wytłumaczenie? 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kopnęłabym w doopę taką  mamusię i takiego braciszka.

Nie ma sensu im się podlizywać, nie pokochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bimba napisał:

Kopnęłabym w doopę taką  mamusię i takiego braciszka.

Nie ma sensu im się podlizywać, nie pokochają.

Mnie zastanawia co może być przyczyną odtrącenia. Czy może chodzić o nieporadność matki w wychowaniu córki? I chcę z wnuczką nadrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Może tatusia synka kochała bardziej niż tatusia córki?

To już nie ma znaczenia.

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

 

Może tatusia synka kochała bardziej niż tatusia córki?

To już nie ma znaczenia.

 

Może mieć znaczenie. Bo mimo, że starsza córka była traktowana jak śmieć przez ojczyma, to mamusia z nim była i miała zazłe, że (moja koleżanka ) tworzy tylko kłopoty w jej związku. Teraz to doszło do mnie. Ona mi opowiadała, że relacje z ojczymem były na ostrzu noża. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bimba napisał:

No ale co to teraz zmienia?

To, że będzie mogła zrozumieć dlaczego tak jest. Nie brałam pod uwagę tego, że matka ją nie odrzuciła przez jej brata ale przez ojczyma. Jak dla mnie to dobry argument, by nie uważać młodszego brata za winnego sytuacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla tej pani starszej wnuczka jest osobną kategorią, z osobnym ładunkiem emocjonalnym od córki. Po prostu wnuczę to wnuczę, nieważne od którego z dzieci, a dalej to będzie fiksacja i faworyzowanie wnucząt jak jej pasuje. Nic nie poradzisz.

Natomiast relacja matka-córka. Więź jest jednostronna, ponieważ tylko córka próbuje ją podtrzymywać. Pewnie pani starsza w ogóle byjuż nie utrzymywała z córką kontaktów, gdyby ta nie nalegała, a teraz nie dała jej wnuczki. Na tę chwilę Twoja koleżanka jest "dodatkiem" koniecznym do swojego dziecka.

Ogólnie to wygląda tak, jakby ta Twoja koleżanka była błędem, jak cały ten poprzedni związek matki. Do tego nie została zaakceptowana przez nowego partnera, więc w odseparowaniu się matki od córki aktywnie uczestniczył nowy mężczyzna w życiu matki. Potem ona sobie ułożyła życie, stworzyła nową rodzinę, a podrzucona u rodziców córka mogła być co najwyżej gryzącym wyrzutem sumienia, bo z jednej strony niechciana, ale z drugiej to jednak własne dziecko.

Trochę za mało informacji, by to jednoznacznie ocenić, ale mi to wygląda na taki właśnie schemat.

Co da się zrobić? Niewiele.

Przepracować własne traumy i problemy z tej sytuacji wynikające i zadecydować, czy koszt emocjonalny u koleżanki jest wart tego, by jej matka gościła w życiu jej i jej córki nawet jako tylko babcia, bo nikim więcej nie będzie. Będzie wyłącznie babcią swojej wnuczki, nigdy nie będzie matką swojej córki. Ni dostrzeże swoich błędów, nie wynagrodzi ich i co najważniejsze - nigdy nie wypełni tego braku potrzebnej miłości w poprzednich latach.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość_2 napisał:

 

Ogólnie to wygląda tak, jakby ta Twoja koleżanka była błędem, jak cały ten poprzedni związek matki. Do tego nie została zaakceptowana przez nowego partnera, więc w odseparowaniu się matki od córki aktywnie uczestniczył nowy mężczyzna w życiu matki. Potem ona sobie ułożyła życie, stworzyła nową rodzinę, a podrzucona u rodziców córka mogła być co najwyżej gryzącym wyrzutem sumienia, bo z jednej strony niechciana, ale z drugiej to jednak własne dziecko.

Trochę za mało informacji, by to jednoznacznie ocenić, ale mi to wygląda na taki właśnie schemat.

Co da się zrobić? Niewiele.

Przepracować własne traumy i problemy z tej sytuacji wynikające i zadecydować, czy koszt emocjonalny u koleżanki jest wart tego, by jej matka gościła w życiu jej i jej córki nawet jako tylko babcia, bo nikim więcej nie będzie. Będzie wyłącznie babcią swojej wnuczki, nigdy nie będzie matką swojej córki. Ni dostrzeże swoich błędów, nie wynagrodzi ich i co najważniejsze - nigdy nie wypełni tego braku potrzebnej miłości w poprzednich latach.

Dziękuję za ten wpis. Dobrze jest przeczytać coś na chłodno od kogoś innego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mozliwe, ze babci sie pozno obudzil instynkt macierzynski, przy corce nie byla gotowa i traktuje ja teraz jak dorosla krewna a nie wlasne dziecko

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×