Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
bartol90

Sprzeczne sygnały w relacji

Polecane posty

Czesc, wytlumaczcie mi prosze jak odbierac zachowanie drugiej osoby, bo juz sam nie ogarniam. Nie jestesmy w zwiazku, poznajemy sie dopiero (3 miesiac leci wlasnie), wydaje mi sie ze wszystko szlo normalnym tempem, a ona w pewnym momencie powiedziala ze chce zwolnic... niby ok, ale potem sama zwiekszyla czestotliwosc spotkan, telefonow i wiadomosci. Inicjatywa wyszla z jej strony i relacja rozwijala sie w dobrym kierunku, az do sylwestra. Spedzilismy go razem, bylo oczywiscie sympatycznie, spedzilismy ze soba noc, na drugi dzien tez wydawalo sie ze jest ok. Napisalem wiadomosc, ze dziekuje za wspolnie spedzony sylwester i czas, po czym otrzymalem wiadomosc zwrotna, ze ona nie chce tego powtarzac, tylko rozwijac przyjacielska relacje...wtf? Dodam, ze troche bylem zszokowany i nie wiem skad takie zachowanie, do tego pisze wiadomosci co slychac, gdzie ide na spacer etc. Ja probuje ograniczyc ten kontakt, bo rzeczywiscie cos do niej poczulem, ale chyba nie ma sensu sie angazowac w cos co nie bedzie mialo racji bytu ;/  co Wy uwazacie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie tak tez podejrzewam, ze z nudow to robi...no coz, trzeba bedzie sie jakos przemeczyc. Lepiej teraz niz pozniej 😕 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bolek, dzieki za odpowiedz. Najbardziej denerwujace w tym wszystkich jest ta huśtawka emocjonalna, bo nie wiadomo co zrobic i jak sie zachowac. Po drugie, nie rozumiem takich osob, dlaczego tak dzialaja, ze raz sa chetne a kolejnym razem juz mniej. Strasznie nie fair zachowanie moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, bartol90 napisał:

Po drugie, nie rozumiem takich osob, dlaczego tak dzialaja, ze raz sa chetne a kolejnym razem juz mniej. Strasznie nie fair zachowanie moim zdaniem.

Możesz poczuć się jak większość kobiet na portalach randkowych, kiedy już poznają faceta i się z nim prześpią.😉

  • Thanks 1
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Może ona ma tak samo jak ty? Nie chcę się zakochać więc się dystansuje?

Moim zdaniem, ja takich sprzecznych sygnalow nie wysylalem. Moje mialy jasny przekaz, ze jestem zainteresowany 💁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Kobiety muszą wybierać rozważniej niż faceci , spokojnie 

Zdaje się na Twoje rady 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie naciskaj ale i nie odpuszczaj, co ma być to będzie

Dlaczego nie ma odpuścić? Jakby facet tak zrobił, to by większość powiedziała, że to popap-rane zachowanie. Facet nie ma prawa poczuć się np. wykorzystany?

Edytowano przez agent of Asgard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Kobiety muszą wybierać rozważniej niż faceci , spokojnie 

Po co sensownemu facetowi kobieta z problemami pod kopułką? Dla mnie dziewczyna do odstrzału. Właśnie się z nim przespała i poinformowała go, że wpadł do friendzone. Nie byłoby uczciwiej powiedzieć o tym wcześniej? Facet nie może mieć zasad seksualnych? (Nie mowię, że on ma.) Facet ma się starać i nie odpuszczać, bez względu na jasny i czytelny przekaz, który dostał? 
Jak chciała zwolnić tempo, zwolnił. Teraz ma biernie czekać?

Weżmy odpowiedzialność za swoje wybory.

Powiedziała wyrażnie, czego chce. Jeśli skłamała albo była to manipulacja, jej sprawa.

Panią pożegnać, numer zablokować, jak się gdzieś pojawi, powiedzieć, że takich osób nie potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Agent of Asgard, tez o tym w ten sposob myslalem. Wbrew pozorom faceci tez maja uczucia i jesli bylby na poczatku jasny przekaz, ze nic z tego nie bedzie, sprawa bylaby o wiele latwiejsza. Uciecie tematu na wczesniejszym etapie i po sprawie, a tak domysly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak najdalej od ludzi, którzy nie maja kontaktu z własnymi emocjami. Lepiej odejść teraz niż zaangażować się na maksa. Nie lepiej poszukać kogoś, z kim nie ma wątpliwości, odwzajemnia uczucia i umie je komunikować?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Szczerze?! Sama tak robię. Jak sprawy zachodzą za daleko a facet jest fajny to potrzebuje się zdystansować by "trzeźwo" , spojrzeć na sytuację , i na faceta, by nie wybierać że tak powiem muszelką, tylko dlatego że seks był fajny .....

Myślę, że jesteś raczej wyjątkiem, niż reguła.

 Mówisz im prawdę, że chcesz się zdystansować, czy proponujesz przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie , no co ty! Jak większość normalnych ludzi zasłaniam się albo pracą albo sytuacją rodzinną 😄

To juz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sami widzicie, nie potrafimy albo nie chcemy przekazać konkretnych sygnałów drugiej stronie 😉  jesli czujemy, ze z tej maki chleba nie bedzie to trzeba o tym powiedziec i koniec, zeby nie robic komus nadziei. To samo w druga strone, jesli widzimy zadatki, warto dawac pozytywne znaki 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To są zawsze przykre sytuacje, gdy jedna osoba jest bardzo na tak, a druga się nagle wycofa. No ale co poradzisz - w tym cały ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Sam napisałeś, że w związku jeszcze nie byliście, a wręcz byliście dopiero na etapie poznawania. Widocznie coś sprawiło, że jednak nie widzi was razem i według mnie ona Ci bardzo dobitnie o tym napisała, proponując relacje przyjacielskie.

Wcale to nie musi świadczyć o tym, że miała od początku złe intencje i Cię oszukiwała w jakiś sposób. Może wydarzyło się coś, co dobitnie to przekreśliło patrzenie na Ciebie pod kątem związku. Nie wiem czy pierwszy raz uprawialiście seks, ale jeśli tak, to być może tutaj tkwi rozwiązanie. To mógł być chociażby Twój naturalny zapach ciała i wydzielin, który mógł ją odrzucić, a tego się nie da zmienić ani nad tym popracować. I nie chodzi o brak higieny, ale o naturalne feromony - kobiety wyczuwają po tym bardziej niż mężczyźni 🙂 albo nie odpowiadał jej sposób, w jaki ją dotykałeś - kobiety po takich rzeczach intuicyjnie wyczuwają czy dany facet im odpowiada czy nie jest z ich bajki, ale ciężko mi to wytłumaczyć, bo faceci nie są tak wrażliwi na tym punkcie, tylko bardziej mechanicznie działają w seksie. U kobiet jest podejście bardziej emocjonalne i kobieta jest nastawiona na odbiór partnera, który pasuje do niej również pod kątem genetycznym (wrażenia zapachowe i smakowe), to taki atawizm, bo kobieta ryzykuje ciążą, więc szuka odpowiednich genów dla swojego ewentualnego potomstwa i żeby w tej kwestii też było dopasowanie. 

  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdybym był na miejscu autora zerwałbym tą znajomość. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że mógłbym tkwić tylko w przyjacielskiej relacji z osobą, którą darzę uczuciem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Esox napisał:

Gdybym był na miejscu autora zerwałbym tą znajomość. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że mógłbym tkwić tylko w przyjacielskiej relacji z osobą, którą darzę uczuciem. 

Ja też sobie nie wyobrażam, ale to już do autora należy decyzja - on lepiej zna siebie i jakby się czuł w takim układzie. Według mnie bardzo dobrze, że dziewczyna napisała mu wprost o relacji co najwyżej koleżeńskiej, bo niektórzy ludzie są takimi tchórzami, że potrafią miesiącami zwodzić i przerzucać odpowiedzialność na tę drugą stronę - żeby to ona się zniechęciła (po gierkach i chamskim traktowaniu) i w końcu sama zrezygnowała. Według mnie ona powiedziała mu wprost, że nic z tego i otwarcie postawiła sprawę, pozostawiając autorowi decyzję czy taka koleżeńska forma mu odpowiada czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dorin92, wlasnie w tym rzecz, ze skoro chce relacji kolezenskiej/przyjacielskiej to w moim przekonaniu nie powinna ze mna flirtowac, rzucac jakichs milosnych tekstow etc. Dlatego mam sieczke w glowie, bo troche nie czaje takiego postepowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bolek napisał:

Byłem kiedyś z dziewczyną, no super wszystko pięknie, oboje chcieliśmy związku, zacząłem się zakochiwać - ona też, były to początki i nagle ona zaczęła snuć plany na które ja nie byłem gotowy, tzn byłem ale w przyszłości... "Ta szafę wyrzucimy, tam kupimy takie a takie łyżki a pokoik będzie trzeba przerobić na dziecięcy itd"  całe zauroczenie u mnie prysło, w ciągu jednego dnia! Wycofałem się. Może ty też powiedziałeś coś co zmusiło ją do ewakuacji? Nie mówię że to było złe, ale nie byliście na tym samym etapie.

Zadnych planow na przyszlosc nie czynilem, bo to najzwyczajniej smieszne jest 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Bolek napisał:

Byłem kiedyś z dziewczyną, no super wszystko pięknie, oboje chcieliśmy związku, zacząłem się zakochiwać - ona też, były to początki i nagle ona zaczęła snuć plany na które ja nie byłem gotowy, tzn byłem ale w przyszłości... "Ta szafę wyrzucimy, tam kupimy takie a takie łyżki a pokoik będzie trzeba przerobić na dziecięcy itd"  całe zauroczenie u mnie prysło, w ciągu jednego dnia! Wycofałem się. Może ty też powiedziałeś coś co zmusiło ją do ewakuacji? Nie mówię że to było złe, ale nie byliście na tym samym etapie.

To twoje zauroczenie nie warte było funta kłaków. A nie mogłeś jej po prostu powiedzieć, że to za wcześnie? Od razu ewakuacja? Zachowanie gówniarza w gimnazjum. Totalna żenua 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, bartol90 napisał:

Dorin92, wlasnie w tym rzecz, ze skoro chce relacji kolezenskiej/przyjacielskiej to w moim przekonaniu nie powinna ze mna flirtowac, rzucac jakichs milosnych tekstow etc. Dlatego mam sieczke w glowie, bo troche nie czaje takiego postepowania...

Ale to robiła wcześniej, gdy wszystko według niej mogło jeszcze iść super torem i wskazywać na to, że z tej mąki może być chleb. 

Przyszedł seks, odrzuciło ją totalnie (CO MOGŁO JĄ SAMĄ RÓWNIEŻ BARDZO ZASKOCZYĆ, WIERZ MI), wiedziała że to już game over, więc Ci kulturalnie acz dobitnie napisała, że związku z tego nie będzie. Czego niby nie rozumiesz? Nie może cofnąć czasu przecież, żeby cofnąć stare flirty. Sytuacja się zmieniła i tyle, widocznie musiał być jakiś mocny zgrzyt i musiało być to coś, czego nie da się zmienić, bo by pewnie próbowała jeszcze sprawdzić, że może będzie lepiej. 

Nie na wszystko mamy w życiu wpływ. 

Ty zawsze wchodziłeś w związek z każdą kobietą, z którą zacząłeś randkować i która na początku Ci się podobała? Mocno wątpię. Po to jest etap poznawania się, żeby ostatecznie zweryfikować czy się do siebie pasuje czy nie. Ona związku nie chce, nie czuje tego. Będziesz miał wieczne pretensje i żale, że nie była jasnowidzem i nie przewidziała tego już na pierwszej randce? Zresztą wtedy pewnie byś miał pretensje pt "co ona może wiedzieć raptem po jednym spotkaniu, stresowałem się, ta małpa mi nie dała nawet drugiej szansy". Także i tak źle, i tak niedobrze. 

Edytowano przez Dorin92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×