Koszt lakierowania auta-ugoda z sąsiadem

Witam, piszę w imieniu kolegi-pół roku temu obtarł sąsiadowi lekko zderzak w jego 15 letnim samochodzie.Oczywiście nie spisali oświadczenie, tylko mieli się dogadać.Minęło już dużo czasu i dopiero teraz sąsiad doszedł do wniosku, że czas się za to zabrać.Poinformował kolegę, aby ustalił kwotę lakierowania jednego elementu w Warszawie i mu zapłacił.Ja bym proponował koledze, aby zapłacił sąsiadowi coś w granicach 500-600 zł.Co sądzicie o takiej kwocie ?

1 godzinę temu, Marek00 napisał:

Co sądzicie o takiej kwocie ?

Normalna kwota za lakierowane jednego elementu u Janusza w stodole.

1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

Normalna kwota za lakierowane jednego elementu u Janusza w stodole.

Zatem ile powinien zapłacić ? Przecież nie będzie tego robił w ASO, tylko u prywaciarza w jakimś zakładzie na terenie Warszawy.

2 minuty temu, Marek00 napisał:

...u prywaciarza w jakimś zakładzie na terenie Warszawy.

Czyli tak jak napisałem.

To będzie musiał być mały warsztacik. Co nie znaczy, że gorszy. Te większe życzą sobie nawet między 700 a 1000.

Jest ubezpieczenie OC więc po co komus płacić?

Zwyżka za szkodę wyniesie Max 10% więc przy założeniu że sprawca płaci składkę roczna w. Wysokości 1000 zł w przyszłym roku zapłaci o sto złotych więcej.