Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Martyna_Gdańsk

On jest znudzony związkiem

Polecane posty

Mój partner od jakiegoś czasu mówi że jest znudzony naszym związkiem i chce czegoś nowego. Jesteśmy razem 8,5 roku mamy 7 letnie dziecko i on mówi że jest znudzony związkiem. Z pozoru normalne życie jak każda rodzina, praca, dom, zakupy i tak stale, oboje dużo albo bardzo dużo pracujemy. Też mam uczucie że to jest nudne monotonne, ale nie ma na to rady. Wszystko opada 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Martyna_Gdańsk napisał:

Mój partner od jakiegoś czasu mówi że jest znudzony naszym związkiem [...]

Jeśli tylko zakomunikował i biernie czeka na Twoją inicjatywę, to pojawia się kolejny problem... Samo nic się nie zrobi, a trudno, byś zaczęła się gimnastykować, bo jaśnie panu doskwiera nuda. Musicie współpracować.

13 godzin temu, Martyna_Gdańsk napisał:

[...] rodzina, praca, dom, zakupy i tak stale, oboje dużo albo bardzo dużo pracujemy. Też mam uczucie że to jest nudne monotonne [...]

Monotonia niekoniecznie wynika z harmonogramu, a raczej bardziej z charakteru, postawy i braku inwencji ludzi. Codzienność można urozmaicać sobie na wiele różnych sposobów i nie muszą się one wcale wiązać ze zmianami obowiązków. Sęk w drobnych gestach, zachowaniach, odnajdywaniu okazji do zabaw i śmiechu. Poza tym, dobrze jest też mieć w perspektywie coś przyjemnego, coś, na co się oczekuje i co motywuje do przetrwania codzienności. Warto planować, na weekend, na wakacje, czy inne okazje. Nie wspominając o odnalezieniu osobistych zainteresowań i pasjonujących form spędzania wolnego czasu... Jeśli oboje jesteście ''nudnymi ludźmi'', będzie Wam niełatwo się wziąć w garść, ale przy dobrych chęciach na pewno się z czasem rozruszacie :]

 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Nenesh napisał:

onotonia niekoniecznie wynika z harmonogramu, a raczej bardziej z charakteru, postawy i braku inwencji ludzi. Codzienność można urozmaicać sobie na wiele różnych sposobów i nie muszą się one wcale wiązać ze zmianami obowiązków. Sęk w drobnych gestach, zachowaniach, odnajdywaniu okazji do zabaw i śmiechu. Poza tym, dobrze jest też mieć w perspektywie coś przyjemnego, coś, na co się oczekuje i co motywuje do przetrwania codzienności. Warto planować, na weekend, na wakacje, czy inne okazje. Nie wspominając o odnalezieniu osobistych zainteresowań i pasjonujących form spędzania wolnego czasu... Jeśli oboje jesteście ''nudnymi ludźmi'', będzie Wam niełatwo się wziąć w garść, ale przy dobrych chęciach na pewno się z czasem rozruszacie :]

Problem w tym, że na każdą moją inicjatywę on jest na nie. Oczywiście mój partner pracuje w każdy weekend, w który ma najwięcej pracy, co znacząco utrudnia, wszelkie inicjatywy. 

W mojej ocenie on tak bardzo się przyzwyczaił, że zwyczajnie mu się nie chce i woli narzekać, że lepiej się rozstać niż w tym tkwić. Ja raczej jestem osobą która do ostatniej sekundy będzie próbować naprawić zmienić poprawić. Myślę, że nie bez wpływu na to jest fakt, że jego przyjaciel wspólnik się rozwodzi (mozolnie mu to idzie), ale co jakiś czas spotyka się jakąś dziewczynką o 10 i więcej lat młodszą... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, gwoli wyjasnienia napisał:

Wiesz co jest najgorsze, ze jemu z czasem kazdy zwiazek sie znudzi. Taki facet to zaden partner na zycie. Wspoczuje. 

Obawiam się, że masz rację 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×