Jak rozpoznać zwichniecie reki

Wczoraj wywróciłam się na sankach.Boli mnie ręka od łokcia w stronę nadgarstka. Nie widzę opuchlizny, nie, ma siniaka, boli przy nie niektórych ruchach, ale nie tak że cały czas. Nie mogę jej wyprostować do końca. Zastanawiam się co robić, najbliższy szpital jest covidowy, a kolejny 50km  od nas

Up

Pojawił się krwiak, albo zasinienie? Mogłaś doprowadzić do stłuczenia, a to można tylko przeczekać.

nie mozna zwichnac przedramieia. zwichniecie to  utrata lacznosci stawu z koscia. Moglo dojsc do zlamania (pekniecia kosci),albo stluczenia. 

Pytanie czy nie mozesz wyprostowac bo tak boli,czy poprostu jest opor i nie da rady mimo bolu. Jezeli ta druga opcja to jest najpewniej zwichniecie stawu lokciowego. Jezeli tylko boli to pewnie stluczenie.

Przy zwichnieciach nie musi byc widocznej opuchlizny czy siniakow,to poprostu przemieszczenie sie kosci po za staw i trzeba nastawic. 

Szpital teraz nic Ci nie pomoze,chyba ze powiesz ze to sie stalo przed chwila. Jak powiesz ze uraz jest od wczoraj kaza Ci pojsc na przeswietlenie ze skierowaniem z POZ. 

Poszukaj poradni chirurgicznej i tam ze skierowaniem od lekarza POZ,albo najblizszej pracowni rtg i ze skierowaniem.

Ok dziękuję. W ciągu dnia było lepiej, ale teraz widzę że jednak trochę spuchło przy łokciu. Spróbuję jutro, albo niestety dopiero w poniedziałek hak trzeba będzie skierowanie

Na opuchliznę dobre są żelowe okłady. Możesz je schłodzić w lodówce i przykładać.