Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
samanta _love123

Mój partner za dużo czasu poświęca rodzinie

Polecane posty

Hej Wszystkim. Mam do Was pytanie. Mam lat 21, mój partner 29. Jesteśmy ze sobą od prawie 2 lat, w narzeczeństwie (2 miesiace). Otóż chciałabym się dowiedzieć na temat waszych partnerów/partnerek. A mianowicie, mam trochę problem z rodziną mojego faceta. Gdyż pracuje na dwie zmiany.. raz 1 zmiany, w drugi tydzień 2 zmiany. Gdy przychodzi ten tydzień gdzie, pracuje w pracy na 2 zmianach I nie  ma go od 14:00 - 22:00. Weekend chciałabym wtedy spędzić z nim. Ale z nim się nie da, gdyż musi co tydzień odwiedzać mamę (pomimo tego że jego mama dzwoni do niego codziennie), odwiedzać też i brata (z którym I tak pracuje), czasami jest tak, że dwa razy w tygodniu bądź I nawet 3 razy w tygodniu jeden do rodziców. Nie będę ukrywać,że mi to trochę przeszkadza, gdyż za niedługo będzie miał już 30 lat. Gdy proszę go, by spędził weekend ze mną, to robi mi awantury I wrzeszczy że on będzie robił to co chce I jedzie do brata bądź mamy. A jak ja chce wyjść gdzieś z przyjacielem  z którym znam się od małego ,  to nie mogę..  i chodzi mi jak wy patrzycie na takie coś, jeśli chodzi, że nawet jak rozmawia z mamą, dzień w dzień, z bratem widuje się codziennie w pracy, to pomimo tego I tak na weekendy jedzie do nich i spędza po kilka godzin? Wam by to przeszkadzało? Bo pomimo mojego młodego wieku, chciałabym serio już stworzyć prawdziwą rodzinę, pomału już też myśleć o dziecku, bo zawsze chciałam być młodą mamą.  Ale boję się właśnie, że nawet z dzieckiem nie będzie chciał zostawać bo woli spędzać czas z mamą I z bratem. Dodam,że jestem jego pierwszą dziewczyną, I przez 27 lat cały czas spędzał albo na komputerze, albo oglądając bajki z mamą.  To już on się aż tak do tej mamy przyzwyczaił? Czy to jest we mnie jakiś problem? Pomóżcie. Nawet I wy chłopaki, jakie wy macie na ten temat zdanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, samanta _love123 napisał:

jakie wy macie na ten temat zdanie? 

Masz faceta maminsynka. Może nie takiego 100-procentowego ale pępowiny nie odciął. Nic z tym nie zrobisz. Możesz powiedzieć, że skoro jego ciągle nie ma i chce robić co chce to Ty też będziesz robić co chcesz i niczego Co nie będzie zakazywał. I spotkać się z przyjacielem. Tyle, że to może oznaczać w konsekwencji rozkład związku bo Twój partner wygląda na despotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, samanta _love123 napisał:

chciałabym serio już stworzyć prawdziwą rodzinę, pomału już też myśleć o dziecku, bo zawsze chciałam być młodą mamą. 

A czy twój "narzeczony" chce ślubu i dzieci?

Bo z tego co piszesz to chyba raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey

Naprawdę chcesz być z kimś, kto deklaruje, że "będzie robił, co chce" i się z tobą nie liczy??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, samanta _love123 napisał:

Gdy proszę go, by spędził weekend ze mną, to robi mi awantury I wrzeszczy że on będzie robił to co chce I jedzie do brata bądź mamy.

Masz wiekszy problem niz tylko to, ze on jest przyklejony do swojej rodziny.

Jestes jego pierwsza dziewczyna, zadna przed Toba nie miala okazji go "wychowac" (jakkolwiek to brzmi), wiec albo wezmiesz sie za to juz zaraz, albo na calego wdepniesz w zycie z agresywnym egoista.

Przygotuj sie do rozmowy z nim, spisz sobie liste zasad, bez ktorych nie wyobrazasz sobie dobrego zwiazku. Przedyskutujcie, sprobujcie znalezc kompromis. Jesli bedzie stawal okoniem, badz gotowa nawet zerwac zareczyny - i albo on sie ogarnie, albo znajdz sobie kogos, kto wie, po co ludzie sie zareczaja i kiedy nalezy przeorganizowac swoja hierarchie wartosci. A przede wszystkim: kogos, kto bedzie Cie szanowal.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, samanta _love123 napisał:

Jesteśmy ze sobą od prawie 2 lat, w narzeczeństwie (2 miesiace).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to skoro były zaręczyny to termin ślubu wyznaczony, tak?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×