Jak poznać, że facet czuje do nas miętę?

Jak poznać, że z jego strony też jest chemia?

Przed chwilą, MocarnySzpieg napisał:

Jak chwali sie tym, ze sie brandzluje w krzakach na twoj widok. Tak, jak leżaczek opisywal swoje wypady do lokalnego przedszkola na zwiady beka

Acha. A komu ma się chwalić? 

Hmm... A może ktoś inteligentniejszy jeszcze się wypowie?

Mam gdzieś co powinnam. 

Jacyś inni mężczyźni się wypowiedzą, czy będą tylko propozycje lodów?

5 minut temu, donhill napisał:

często spoglada, jest miły, zartuje z toba, próbuje się umówić to najważniejsze 

A Ty próbujesz się umówić z panią, która Ci wpadła w oko?

15 minut temu, donhill napisał:

często spoglada, jest miły, zartuje z toba, próbuje się umówić to najważniejsze 

Byliśmy na kawie, tak niby mimochodem, przed pracą. Bardzo na nią nalegał, mimo że się spieszyliśmy. 

Oboje jednak zajęci jesteśmy, więc nie jest to wszystko takie proste...

Takie pytania są bez sensu - zakładają, że dana płeć zawsze zachowuje się stereotypowo. Jeden facet będzie się brał za zaloty, inny będzie się jąkał z wrażenia, trzeci zrobi maślane oczy, a inny, na przykład ja tak mam, tak to ukryje, że nawet za milion lat w żaden sposób by się nie domyśliła, że on coś do niej czuje. Każdy jest inny.