Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zalamana2828

Jak mam zapomnieć

Polecane posty

13 godzin temu, Zalamana2828 napisał:

Odnowilam znajomosc po 10 latach . Duzo pisalismy rozmawialismy przez telefon . Potrafilismy pisać godzinami . Spotkalismy sie 2 razy i robilismy to. Potem pisał wszystko bylo dobrze. Aż nagle przestał pisać odzywac sie nawet na fb jak jest dostepny . Pare razy napisałam do niego odpisal ale po pisaniu wywnioskowalam że już nie pisze ze mna tak jak kiedyś. Najgorsze jest to ze sie zakochałam nie śpie nie jem cały czas placze nie moge sobie z tym poradzić. Chce o nim zapomniec tylko nie wiem jak pisze tu bo boje sie komu kolwiek powiedziec mam 28lat  a on jest 17lat starszy. Podkreslam bylam u niego nie ma żony. Zreszta wiem o tym bo wszyscy go tu znaja .

Jak on ma 45 lat to sobie go daruj. Ja mam też 45 i powiem Ci jedno. Nigdy bym się nie ożenił mając tyle lat. Chęci takie ma 20-25 letni facet a nie 40+.Po prostu dał sobie spokój bo Ci wyczuł.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KatiKati napisał:

Jak się tylko odezwie a napewno to zrobi za jakiś miesiąc dziad jeden (bo takie typy tak mają) to kopa mu od razu i nie dawać się wciągać w jego bagno. To jest manipulator  wie jak omotać dziewczynę 

Wydaje mi się że jej tak łatwo nie będzie. Ale fakt kawał kur. z niego:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Po co zapominać? Przecież do pewnego czasu było ok? Po co chcieć zapomnieć? Ja tam lubię rozpamiętywać 😜 Byli ważni, po co w złościach chcieć zapominać? Nie żyć nimi, ale od razu o nich nie pamiętać? Przesada. Show must go on i układać sobie życie bez dram.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
50 minut temu, Fidodido napisał:

Jak on ma 45 lat to sobie go daruj. Ja mam też 45 i powiem Ci jedno. Nigdy bym się nie ożenił mając tyle lat. Chęci takie ma 20-25 letni facet a nie 40+.Po prostu dał sobie spokój bo Ci wyczuł.. 

W jakim sensie mnir wyczuł?

Edytowano przez Zalamana2828

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo wyczuł Twoje zaangażowanie i chęć bycia wczwiązku. Może zauważył przy tym jakąś desperacje. Wcale mu sie nie dziwie. 

3 minuty temu, Zalamana2828 napisał:

W jakim sensie mnir wyczuł?

3 minuty temu, Zalamana2828 napisał:

W jakim sensie mnir wyczuł?

14 godzin temu, Zalamana2828 napisał:

Odnowilam znajomosc po 10 latach . Duzo pisalismy rozmawialismy przez telefon . Potrafilismy pisać godzinami . Spotkalismy sie 2 razy i robilismy to. Potem pisał wszystko bylo dobrze. Aż nagle przestał pisać odzywac sie nawet na fb jak jest dostepny . Pare razy napisałam do niego odpisal ale po pisaniu wywnioskowalam że już nie pisze ze mna tak jak kiedyś. Najgorsze jest to ze sie zakochałam nie śpie nie jem cały czas placze nie moge sobie z tym poradzić. Chce o nim zapomniec tylko nie  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Fidodido napisał:

Bo wyczuł Twoje zaangażowanie i chęć bycia wczwiązku. Może zauważył przy tym jakąś desperacje. Wcale mu sie nie dziwie. 

Wiedzial ze mi zalezy bo rozmawialismy duzo 

Edytowano przez Zalamana2828

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. W pewnym wieku facet ceni sobie bardzie święty spokój niż minianko, przytulanko i włażenie kobiecie pod pantofel. Sex można mieć na juz bez wchodzenie w relacje. Nie mowie tu o prostytutkach bron Boże.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisze tylko że nas facetów strasznie odstraszają kobiety z typu tzn: natrętne desperatki. Absolutnie nic tak nie irytuje faceta no moze poza blacharami. Znałem dwie takie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Fidodido napisał:

No właśnie. W pewnym wieku facet ceni sobie bardzie święty spokój niż minianko, przytulanko i włażenie kobiecie pod pantofel. Sex można mieć na juz bez wchodzenie w relacje. Nie mowie tu o prostytutkach bron Boże.. 

Dobrze wiedzieć to z perspektywy kogoś kto jest w tym wieku. Przynajmniej zrozumialam dlaczego zwiał . True

Dostałam kopa kolejna lekcja życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Fidodido napisał:

Napisze tylko że nas facetów strasznie odstraszają kobiety z typu tzn: natrętne desperatki. Absolutnie nic tak nie irytuje faceta no moze poza blacharami. Znałem dwie takie.. 

To widze ze sama mam to na wlasne zyczenie. Boo pisalam nudziłam aż przegielam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miło, że mogłem pomóc. Pamietaj, że dla faceta 40 + małżeństwo to juz nie priorytet. Facet ma swoje przyzwyczajenia hobby. Nie chce sobie tego psuć.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Fidodido napisał:

Miło, że mogłem pomóc. Pamietaj, że dla faceta 40 + małżeństwo to juz nie priorytet. Facet ma swoje przyzwyczajenia hobby. Nie chce sobie tego psuć.. 

Dzieki dalo mi to wiele do przemyślenia . Ogarniam sie z tego. Co ma byc to bedzie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Zalamana2828 napisał:

Dzieki dalo mi to wiele do przemyślenia . Ogarniam sie z tego. Co ma byc to bedzie . Pozdrawiam

😉Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Fidodido napisał:

No właśnie. W pewnym wieku facet ceni sobie bardzie święty spokój niż minianko, przytulanko i włażenie kobiecie pod pantofel. Sex można mieć na juz bez wchodzenie w relacje. Nie mowie tu o prostytutkach bron Boże.. 

Normalny facet mówi jakie ma uczucia i skoro tak uważał, powinien to jej powiedzieć otwarcie ( skoro tak otwarcie ze sobą przez tyle czasu rozmawiali i jeżeli dażył ją jakimś uczuciem ) i się odzywać normalnie a nie urwać kontakt. To nie jest dojrzałe zachowanie tylko dziecinada w jego wieku i moim zdaniem nie ma dla takiego gościa żadnego wytłumaczenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Electra napisał:

Po co zapominać? Przecież do pewnego czasu było ok? Po co chcieć zapomnieć? Ja tam lubię rozpamiętywać 😜 Byli ważni, po co w złościach chcieć zapominać? Nie żyć nimi, ale od razu o nich nie pamiętać? Przesada. Show must go on i układać sobie życie bez dram.

Haha No w sumie też racja 😆 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przyjazni pomiedzy kobietą a mężczyzną. Ta Ich znajomość zaczęła w końcu ewoluować w strone zwiazku (tylko z Jej strony). Zakochała sie w nim a on zwiał. Też tak miałem będąc w technikum, olewałem kobiety które sie we mnie zakochiwały. Bo nie chciałem mieć nikogo.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fidodido napisał:

Nie ma przyjazni pomiedzy kobietą a mężczyzną. Ta Ich znajomość zaczęła w końcu ewoluować w strone zwiazku (tylko z Jej strony). Zakochała sie w nim a on zwiał. Też tak miałem będąc w technikum, olewałem kobiety które sie we mnie zakochiwały. Bo nie chciałem mieć nikogo.. 

Przyjaźni że nie ma to wiem ... trzeba zyc dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Electra napisał:

Zrobiłam jej właśnie wywód na privie na temat wybaczania sobie. Bo byłam naiwna, głupia, bo nie zasłużył, bo gdzie miałam oczy, bo dlaczego nie coś tam i życie zamienia nam się w gorzkie żale🤦‍♀️ Tak nie można żyć. Ufalismy, wierzyliśmy, kochaliśmy, pomagaliśmy, a nie zasłużyli🥺 Bo na uczucia nie zasługuje się i nie na wstydu mylić się co do ludzi i dawać im siebie, nawet jeśli nie powinniśmy. Pierwsze - przestać żałować a wyciągać wnioski, drugie - pozwolić sobie na błędy, trzecie - zrozumieć, że wielu ludzi będzie nieodpowiednimi do koleżeństwa, przyjaźni, miłości, a te dawaliśmy i nie żałujmy. Do pewnego czasu było ok, NIE UDAŁO SIĘ, ktoś był nieodpowiedni/zły i trudno. Nieraz w życiu nie uda nam się relacja, nie żałujmy, że dawaliśmy siebie komuś (obojętnie czy to zaufanie, duupa czy serce).

Ale jaki łańcuszek żalu piękny może układać się. Bo temu cnotę, bo temu dzuevu, bo temu serce, bo temu zaufanie, bo te u pomoc, bo temu kasę. Podłożyć tylko rynnę pod dupę na krew z samobiczowania się... 🤦‍♀️ Tak nie można! Uczyć się na błędach i pozwalać sobie na nie, ot cały sekret.

Dobrze sie czyta mądre posty ..a tutaj takich niewiele 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, KatiKati napisał:

Normalny facet mówi jakie ma uczucia i skoro tak uważał, powinien to jej powiedzieć otwarcie ( skoro tak otwarcie ze sobą przez tyle czasu rozmawiali i jeżeli dażył ją jakimś uczuciem ) i się odzywać normalnie a nie urwać kontakt. To nie jest dojrzałe zachowanie tylko dziecinada w jego wieku i moim zdaniem nie ma dla takiego gościa żadnego wytłumaczenia. 

tej dziecinady jest cala masa. 1% facetów powie otwarcie o co chodzi reszta zwiewa bo zwyczajnie brak odwagi powiedzieć komuś że sie go już nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Zalamana2828 napisał:

Faceci to dziwni sa

Nie są dziwni, tylko inni niż Wy kobiety... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co odnawiać znajomość sprzed dekady? Czy to desperacja czy co? Nic nie zrobiłaś wiec i przejmować nie ma sie czym. Starym glupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

Koniecznie! Naucz się szanować siebie, a takim fircykom w zalotach mów stanowcze - NIE! 

Musiałam dostać kopa tu na forum zeby sie ogarnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Fidodido napisał:

Nie są dziwni, tylko inni niż Wy kobiety... 

Zdzazylam zauważyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, BoniBluBąbel napisał:

Tylko po co odnawiać znajomość sprzed dekady? Czy to desperacja czy co? Nic nie zrobiłaś wiec i przejmować nie ma sie czym. Starym glupkiem.

Niewiem po co mi to było, nie desperacja poprostu na poczatku było dobrze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Zalamana2828 napisał:

Zeby nawet kazal mi spadac na drzewo to może lepiej by bylo mi a tu najgorsze nie powiedziec nic 😞

Trzeba ci jeszcze napluc w twarz? Dziewczyno, ocknij sie. Zachowanie mowi wiecej niz slowa. Czy ty masz 12 lat?

Szanuj siebie to i inni beda cie szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Zalamana2828 napisał:

Odnowilam znajomosc po 10 latach . Duzo pisalismy rozmawialismy przez telefon . Potrafilismy pisać godzinami . Spotkalismy sie 2 razy i robilismy to. Potem pisał wszystko bylo dobrze. Aż nagle przestał pisać odzywac sie nawet na fb jak jest dostepny . Pare razy napisałam do niego odpisal ale po pisaniu wywnioskowalam że już nie pisze ze mna tak jak kiedyś. Najgorsze jest to ze sie zakochałam nie śpie nie jem cały czas placze nie moge sobie z tym poradzić. Chce o nim zapomniec tylko nie wiem jak pisze tu bo boje sie komu kolwiek powiedziec mam 28lat  a on jest 17lat starszy. Podkreslam bylam u niego nie ma żony. Zreszta wiem o tym bo wszyscy go tu znaja .

Ciężko to pisać ale bylas zabawka osiągnął swoj cel znudziłaś mu się i rzucil cie w kąt. Znajdz sobie jakąś pasje zajmij się czym a ta cala sytuacje potraktuj jako zyciowa lekcje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

No to ten nie wszedł w relacje, a nawet jeśli, to na krótko i też miał sex na już. On się chciał zabawić jej kosztem. I to zrobił. Gdyby chociaż był na tyle uprzejmy, żeby ją poinformował , że słuchaj to będzie max 3 x, ale nie. Zamotał, omotal i dostał, co chciał. Czyli świetnie manipuluje i może być ze jest jakimś Old boyem uszkodzonym, bo wiadomka, że dorośli ludzie z dobra psycha, nie używają innych do swoich gierek. 

Ale Ona nie pisała nic o seksie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Zalamana2828 napisał:

Tylko juz 2 miesiac niemoge zapomnieć mecze sie nie jem płacze caly czas najgorsze ze to już 2 podobna sytuacja w moim zyciu . Tylko wczesniejszy mnie zostawil po ślubie.

Siedzę w podobnym bagnie. Również płaczę nie mogę zapomnieć i bardzo się męczę. Wiesz jak to się nazywa? Miłość...Dlatego doskonale cię rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, SidheSantee napisał:

Milczy, bo być może trzyma Cię "w rezerwie".

Mało ciekawa opcja.

 

A próbowałaś pobyć z innymi ludźmi, o podobnych do Twoich zainteresowaniach?

Wiem, pandemia, ale mimo wszystko da się coś jakoś ogarnąć.

Zacznij może biegać czy chodzić na spacery, kup sobie psa jeśli możesz a nie masz...proste sposoby. Nie siedź z tym sama, w kółko ryjąc po jego kontach netowych i się zarzynając.

Cwiczenia fizyczne poprawiają samopoczucie, warto w to zainwestować. Podobnie różnorakie techniki relaksacyjne.

Trudno tu ocenić, co i jak moze Ci pomóc skutecznie, ale ciągłe myślenie o nim na pewno nie.

 

Bardzo mozliwe ze masz racje z ta rezerwa . Ćwicze u nas otwarta silownia. W sumie od zawsze chodze . Tylko mialam przerwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×