Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Tentyp991

Rozstałem się z dziewczyną czy jest szansa na powrót ?

Polecane posty

Witam po 3.5 latach związku i 3 tygodnie temu wstępnym rozstaniu wczoraj nasz związek definitywnie się zakończył dziewczyna powiedziała mi że na daną chwilę nie chce dalej ciągnąć tego potrzebuje czasu i związek między nami to chyba nie to. Przeanalizowałem sobie błędy jakie popełniłem i wyciągłem wnioski i teraz pytanie czy mam jej składać wyjaśnienia związane z tym wszystkim czy to osłabi moją pozycję ? 

Chciałem jej wyjaśnić z czym miałem problemy będąc z nią moje słabości i te dobre strony i to co było dobrze też.

Powódów rozstania było wiele

Między innymi

Moja kobieta jest osobom rozrywkową towarzyską wybuchową emocjonalną porywczą ja bardziej cichy mało rozrywkowy stonowany.

Powody rozstania to.

Ograniczyłem ją z imprez, spotkań ze znajomymi, z tego co chciała w życiu robić narzucałem jej swoje wizje tak jak ja to widze czy chce, nie potrafiłem jej zrozumieć dlatego też się nie dogadywaliśmy pod wieloma względami, nic jej nie mówiłem jakie widze plany, itd. 

Dręczy mnie sumienie i chciał bym jej to wszystko wyjaśnić ale nie wiem czy to dobry pomysł

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Tentyp991 napisał:

Witam po 3.5 latach związku i 3 tygodnie temu wstępnym rozstaniu wczoraj nasz związek definitywnie się zakończył dziewczyna powiedziała mi że na daną chwilę nie chce dalej ciągnąć tego potrzebuje czasu i związek między nami to chyba nie to. Przeanalizowałem sobie błędy jakie popełniłem i wyciągłem wnioski i teraz pytanie czy mam jej składać wyjaśnienia związane z tym wszystkim czy to osłabi moją pozycję ? 

Chciałem jej wyjaśnić z czym miałem problemy będąc z nią moje słabości i te dobre strony i to co było dobrze też.

Powódów rozstania było wiele

Między innymi

Moja kobieta jest osobom rozrywkową towarzyską wybuchową emocjonalną porywczą ja bardziej cichy mało rozrywkowy stonowany.

Powody rozstania to.

Ograniczyłem ją z imprez, spotkań ze znajomymi, z tego co chciała w życiu robić narzucałem jej swoje wizje tak jak ja to widze czy chce, nie potrafiłem jej zrozumieć dlatego też się nie dogadywaliśmy pod wieloma względami, nic jej nie mówiłem jakie widze plany, itd. 

Dręczy mnie sumienie i chciał bym jej to wszystko wyjaśnić ale nie wiem czy to dobry pomysł

 

Co masz zamiar uzyskać poprzez "wyjaśnienie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po części mam nadzieję że wróci a po drugie myślę że powinienem jej wyjaśnić to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możesz jej wszystko wyjaśnić, ale jak nie chce być z tobą to i tak nie będzie.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Tentyp991 napisał:

Po części mam nadzieję że wróci [...]

Wyjaśnienie Twojego punktu widzenia niczego jeszcze nie naprawia i nie niesie żadnych na to nadziei. Czas na rozmowy był w związku, teraz trochę za późno. 

1 godzinę temu, Tentyp991 napisał:

[...] po drugie myślę że powinienem jej wyjaśnić to wszystko.

A ja myślę, że po prostu nie radzisz sobie z emocjami po rozstaniu i koniecznie chcesz część swojej odpowiedzialności przerzucić na byłą. Lepiej, byś uporał się z tym samodzielnie. Jeśli masz poczucie winy, to wyciągnij wnioski i niczego nie wyjaśniaj, tylko zwyczajnie przeproś. Po czym pozwól byłej układać sobie życie bez Ciebie, skoro tak zdecydowała. W przyszłości postaraj się już nie popełniać podobnych błędów, by wiązać się z tak odmienną osobowością od Twojej. Tym bardziej, jeśli trudno Ci ją akceptować. 

Edytowano przez Nenesh
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prześpij sie z kilkoma laskami i przejdą ci chęci do powrotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym że ona nie powiedziała że nie zejdziemy się w przyszłości ale musi być pewna na 100 % kontakt ze sobą mamy piszemy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego nie powiedziałem że mi nie odpowiada na początku mnie to denerwowało może trochę z tym że zaakceptowałem to i z biegiem czasu we mnie też ogólnie jeśli chodzi o całokształt tego wszystkiego zaczęło się wszystko zmieniać tylko nie okazywałem jej tych zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.02.2021 o 13:36, Skb napisał:

Ograniczyłem ją z imprez, spotkań ze znajomymi, z tego co chciała w życiu robić narzucałem jej swoje wizje tak jak ja to widze czy chce, nie potrafiłem jej zrozumieć dlatego też się nie dogadywaliśmy pod wieloma względami, nic jej nie mówiłem jakie widze plany,

To jest to "zaakceptowanie jej calokształtu" bez okazywania tego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Bimba napisał:

To jest to "zaakceptowanie jej calokształtu" bez okazywania tego???

No przecież napisał, że ją zaakceptował w całości... tylko teraz tą całość próbuje wcisnąć w swoją "foremkę"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×