Zdefinujmy miłość

Uczucie. Mój mąż twierdzi, że to chemia, która trwa 3 lata. Czyli co, po 4 latach już jej nie ma. Nie ogarniam. 

Choj důpa kamieni kupa.

1 minutę temu, Jezus Chrystus napisał:

Szukasz bolca na boku?

Od tylu.

Szukam opinii innych o uczuciu miłości

A jest ktoś, kto wierzy w miłość??? 

8 minut temu, Katasia12 napisał:

A jest ktoś, kto wierzy w miłość??? 

Wierzyć wierze i to tyle w temacie.

Każda para przeżywa swoją własną miłość . Jaką stworzą taką mają.

11 minut temu, Katasia12 napisał:

A jest ktoś, kto wierzy w miłość??? 

Wierzę, tylko w jedną miłość. 

Czystą, prawdziwą, bezinteresowną i bezgraniczną.

Miłość, matki do dziecka

Olimpia, piękne

Nikt o niej wspanialej nie zaśpiewał. Miłość pokazana jako piękna i nieraz trudna codzienność i czyjeś wady, a nie róże, randki, flirt, zalety i same momenty szczęścia. Piękne.

Nikt o niej wspanialej nie zaśpiewał. Miłość pokazana jako trudna, zwyczajna ale piękna codzienność, wady i ciężkie chwile, a nie tylko kwiaty, randki, kraina mlekiem i miodem płynąca. Odlot.

1 minutę temu, Katasia12 napisał:

Olimpia, piękne

Bo to piękna miłość. Każdy, kto jej zazna, zrozumie pojęcie miłości.

3 minuty temu, Niby normalny napisał:

Najgorsze że też czuje, że coś w tym jest, to działa jak klątwa

Co masz na myśli??? 

Beksoinks

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Jeżeli dziecko nawet przez rodzica nie było kochane, to nie może tego dostać od innych.

Przed chwilą, julka.roxi.btslove napisał:

Piepszysz głupoty! Mój tato wypiął się na mnie i mamę i nie wrócił zza granicy został tam a mam chłopaka!

Tak myślisz? Może to tylko tak, że jak nie kochali nas rodzice, to tylko trudniej nam nawiązać kontakt z kimś, kto może nas pokochać

4 minuty temu, Niby normalny napisał:

Jeżeli dziecko nawet przez rodzica nie było kochane, to nie może tego dostać od innych. 

A ty, potrafił byś kogoś pokochać? 

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Miałaś mamę która to przelała, szczęśliwi z nadmiarem  ci przeleją obaj rodzice.

Po jakiemu to?

38 minut temu, Katasia12 napisał:

A jest ktoś, kto wierzy w miłość??? 

Jestem, w tym momencie jej doświadczam. Wydaje mi się, że do szczerej miłości potrzeba wiary dwóch ludzi do tego tematu. Bywają chwile gorsze i te lepsze ale cały czas jesteśmy przy sobie, po prostu. Mam szczęście, i udało mi się trafić na osobę która potrafi kochać. W tych czasach na prawdę coraz mniej ludzi potrafi kochać i nie ma chęci ani wizi do spędzenia reszty życia razem. Moim zdaniem Bóg stworzył tak świat, że jeszcze spotkasz kogoś kto będzie cię kochał do ostniego tchu. Kolejne rozstanie zbliża cię do miłości życia. Trzymaj się kochana i jeśli potrzebujesz śmiało możesz pisać wiadomość prywatną 

Przed chwilą, duży ogórek napisał:

Nie zrozumiesz czego nie masz,  co najwyżej rządze  waginy.

Pytam w jakim języku piszesz. Nie sil się. 

11 minut temu, klarciak napisał:

W tych czasach na prawdę coraz mniej ludzi potrafi kochać 

Tak, to prawda. Sama mam wrażenie, że nie mam serca albo po prostu nie spotkałam nikogo kto poruszyłby najczulszą strunę w serduchu. Może nie każdemu jest dana?

6 minut temu, klarciak napisał:

Bywają chwile gorsze i te lepsze ale cały czas jesteśmy przy sobie, 

Właśnie chodzi o to aby potrafić dzielić razem również te złe chwile. Wspierać się i trwać przy sobie bo życie codzienne nie składa się tylko z uniesień. Związek to nie tylko seks ale wiele innych rzeczy .

2 minuty temu, Electra napisał:

Tak, to prawda. Sama mam wrażenie, że nie mam serca albo po prostu nie spotkałam nikogo kto poruszyłby najczulszą strunę w serduchu. Może nie każdemu jest dana?

Tak też może być. Jako dziecko miałaś tą miłość okazywaną normalnie?

3 minuty temu, lonelyman napisał:

Właśnie chodzi o to aby potrafić dzielić razem również te złe chwile. Wspierać się i trwać przy sobie bo życie codzienne nie składa się tylko z uniesień. Związek to nie tylko seks ale wiele innych rzeczy .

PRAWDZIWY związek to przede wszytskim zaufanie, przyjaźń i szczerość. seks jest dodatkiem do udanego życia 

Przed chwilą, klarciak napisał:

PRAWDZIWY związek to przede wszytskim zaufanie, przyjaźń i szczerość. seks jest dodatkiem do udanego życia 

O tym mówię przecież.

Przed chwilą, duży ogórek napisał:

Tutaj w sedno sprawy trafiasz.

cięższa sprawa w takim razie, bardzo ciężko takim osobom w dorosłym życiu o okazywanie uczuć. Można powiedzieć, że właściwie nie wiesz co to znaczy kochać. Może w takim przypadku psycholog by pomógł?

19 minut temu, Niby normalny napisał:

Nigdy tak tego nie czułem, ale zauroczenie, przywiązanie, dawanie naprawdę z siebie wiele i ponoszenie odpowiedzialności było 

Może to była miłość

7 minut temu, klarciak napisał:

Tak też może być. Jako dziecko miałaś tą miłość okazywaną normalnie?

 

Co to znaczy normalnie? Byłam zadbanym dzieckiem. Nie myślisz chyba, że rodzic, który do swoich starych mówił przez wy nauczony był okazywania miłości, mówienia o uczuciach itd w jakim świecie żyjesz, błagam

1 minutę temu, duży ogórek napisał:

Jeszcze jest miłośc od Boga, katolicy wierzący umieja kochać, nie w księdza czy biskupa.

rzeczywiście, jednak może autorka nie jest osobą wierzącą lub nie ma mocnej relacji z Bogiem. Trzeba być na prawdę mocno wierzącą osobą aby z taką miłość umieć później okazywać ludziom żyjącym z nami 

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

może,nie wiem ja tam staram się zawsze.

Czyli umiesz kochać, tylko trudno ci to nazwać