Słowianka86 0 Napisano Luty 9, 2021 Witam wszystkich cieplo! Pozwole sobie zalozyc ten temat dla wszystkich mamus, ktore oczekuja na swoje dziecko w pazdzierniku tego roku. Mam nadzieje, ze razem bedzie nam razniej Kilka slow o mnie: mam 34 lata i to bedzie moje pierwsze dziecko. Jestem pelna obaw, ale ciesze sie, ciaza byla planowana. Zapraszam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joamru 0 Napisano Luty 9, 2021 Witaj. mialam nadzieje ze będę w ciąży i tez miałabym ewentualny termin na październik. Czy w pierwszym cyklu starań zaszłaś w ciąże ? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słowianka86 0 Napisano Luty 9, 2021 Udało się w piątym cyklu. A jak u Ciebie? Rozumiem, ze w tym miesiącu się nie udało? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Migotka95 165 Napisano Luty 9, 2021 Cześć dziewczyny. U nas będzie 4 cykl. Mam nadzieję, że w końcu się uda. Mam 26 lat. Będzie to moja pierwsza ciąża. Biorę duphaston. Jednak na na razie zero skutków. Ale moja Pani doktor mówi, że spokojnie do pół roku na luzie może nie wychodzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joamru 0 Napisano Luty 11, 2021 Cześć. Mam już syna który ma 14 lat. Próbowaliśmy, to był nasz pierwszy cykl bez efektu czym jetestem zaskoczona.... Może wiek juz w końcu mas 36 lat... ale jeszcze spróbuje Słowinaka 86 - jak sie czujesz?? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leksi 100 Napisano Luty 11, 2021 Hej, można dołączyć? 04.02 zrobiłam test i wyszedł pozytywny Mam 27 lat i jest to moja pierwsza ciąża. Wizytę u gina mam 25.02 i pytanie do was - czy to nie za szybko, czy lekarz będzie już w stanie potwierdzić ciążę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słowianka86 0 Napisano Luty 11, 2021 Hej dziewczyny! Dnia 10.02.2021 o 00:08, Migotka95 napisał: Cześć dziewczyny. U nas będzie 4 cykl. Mam nadzieję, że w końcu się uda. Mam 26 lat. Będzie to moja pierwsza ciąża. Biorę duphaston. Jednak na na razie zero skutków. Ale moja Pani doktor mówi, że spokojnie do pół roku na luzie może nie wychodzić. Ja slyszalam, ze zazwyczaj trzeba sie starac rok, a potem ewentualnie przebadac czy wszystko ok. Inaczej jest u kobiet po 35 roku zycia z tego, co wiem - wtedy faktycznie pol roku. 55 minut temu, Joamru napisał: Cześć. Mam już syna który ma 14 lat. Próbowaliśmy, to był nasz pierwszy cykl bez efektu czym jetestem zaskoczona.... Może wiek juz w końcu mas 36 lat... ale jeszcze spróbuje Słowinaka 86 - jak sie czujesz?? Pozdrawiam Czuje sie dobrze, na razie zero objawow poza nieco wrazliwymi piersiami To dopiero 5 tydzien, wiec jeszcze bardzo wczesnie 29 minut temu, Leksi napisał: Hej, można dołączyć? 04.02 zrobiłam test i wyszedł pozytywny Mam 27 lat i jest to moja pierwsza ciąża. Wizytę u gina mam 25.02 i pytanie do was - czy to nie za szybko, czy lekarz będzie już w stanie potwierdzić ciążę? Zapraszamy Zalezy ktory to tydzien chyba, ale jesli nie z USG to z krwi na pewno bedzie mozna stwierdzic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ak92 3 Napisano Luty 12, 2021 Hej dziewczyny. Ja zrobiłam test 9 dni po owulacji ( przed terminem miesiączki i wyszedł pozytywny z tym że druga kreska słabsza) moja pierwsza ciąża to była ciąża biochemiczna kreska na teście wtedy była właśnie blada cały czas. Później urodziłam dwie zdrowe córki . Boje się że to znowu będzie ciąża biochemiczna. We wtorek idę do ginekologa to będzie początek 4 tyg . Myślicie, że coś będzie już widać ? Pozdrawiam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edika35 0 Napisano Luty 16, 2021 Również dołączam. Beta z dziś 2340. W poniedziałek lekarz. Czuję się źle. Mdlosci,wymioty i bóle głowy. Oby przeszlo jak najszybciej. Termin z OM 10.10 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka_Luna79 2 Napisano Luty 16, 2021 witam, dołączam z terminem na 8.10, nie byłam jeszcze u lekarza. Zawsze byłam na tych forach (10 i 12 lat temu!) i bardzo miło to wspominam. Także jak się utrzyma to jestem z wami. Wizytę mam na 23.02 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ak92 3 Napisano Luty 18, 2021 Ja mam termin na 25.10 . Beta w 4 tyg 1 dniu 511 Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ocetjablkowy 35 Napisano Luty 22, 2021 Hej, hej u mnie termin na 28.10 Mam 39 lat! I to nie powinno sie zdarzyc... Nie staralismy sie i zawsze seks z zabezpieczeniem i nigdy w dni plodne. Nie wiem jak do tego moglo dojsc. Bije sie jeszcze z myslami, czy to dalej ciagnac czy juz nie za pozno na dziecko. Mam juz 2 dzieci 11 i 8 lat. Ehh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słowianka86 0 Napisano Luty 23, 2021 12 godzin temu, ocetjablkowy napisał: Hej, hej u mnie termin na 28.10 Mam 39 lat! I to nie powinno sie zdarzyc... Nie staralismy sie i zawsze seks z zabezpieczeniem i nigdy w dni plodne. Nie wiem jak do tego moglo dojsc. Bije sie jeszcze z myslami, czy to dalej ciagnac czy juz nie za pozno na dziecko. Mam juz 2 dzieci 11 i 8 lat. Ehh Hej! A co na to Twoj maz/partner? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka_Luna79 2 Napisano Luty 23, 2021 Hej, ocetjablkowy, gdzie tam za późno, ja mam 41 i też dzieci 8 i 11 lat. Chcielismy rok temu ale przestraszyłam się pandemii, teraz podjęliśmy jedną probe i stwierdzilismy - teraz albo juz nigdy. Bylam nawet wstepnie umówiona na zalozenie wkladki. Ale się udalo, cud normalnie:-) Byłam dziś na usg, 8t1d - wszystko gra. Umówiłam się od razu na badania genetyczne z krwi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ocetjablkowy 35 Napisano Luty 23, 2021 Hej, mąż tez w szoku, ale bardzo wspierajacy I zawsze po mojej stronie. Ja chyba w tym wszystkim najbardziej sie boje, ze urodze dziecko chore, z zespolem downa albo inna genetyczna choroba. Wiem, ze istnieja badania i zrobie je i amniopunkcje tez jak bede mogla, ale sama mysl o tym sprawia, ze mam ataki paniki. Wszedzie tylko o tym jakie to ryzyko pozne macierzyństwo, ze poronienia, choroby itp, ze ciezko sie cieszyc z tego wszystkiego. Dzieki za odzew dziewczyny ❤❤❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka_Luna79 2 Napisano Luty 24, 2021 Super, amniopunkcja to ostateczność. Na szczęście teraz są dostępne badania genetyczne z krwi, jak byłam ze starszymi w ciąży to nie było takich rewelacji. Ja na pewno zrobię, już się umowilam. Drogie to jak cholera, ale myślę że w naszym wielu warto. Tam się bada DNA płodu krążące we krwi matki, wiec ich wartość diagnostyczna jest tylko minimalnie mniejsza od amniopunkcji. Oczywiscie w razie złego wyniku potwierdza się go amnio Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka_Luna79 2 Napisano Luty 26, 2021 hej dzewczyny, jaka tu cisza. co u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słowianka86 0 Napisano Luty 26, 2021 Hej U mnie ok, mam lekkie mdlosci od tygodnia, ale nic z czym nie mozna by zyc W przyszlym tygodniu mam zaplanowane pierwsze USG - bedzie juz 8-my tydzien. Mieszkam w Holandii, nawet nie wiem czy w Polsce jest podobnie czy nie w tej kwestii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lilka_Luna79 2 Napisano Luty 26, 2021 hej, ja mialam usg w poniedzialek gdy był to 8t i 1d. Czyli podobnie:-) widac już zarodek, pęcherzyk żóltkowy i bijące serce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edika35 0 Napisano Marzec 3, 2021 Ja niestety muszę was opuścić. Ciąża okazała się pozamaciczna. Jestem po laparoskopowym usunięciu jajowodu z ciążą. Niestety jajowód pękł. Postanowiliśmy z mężem więcej się nie starać. Widocznie nie dane nam mieć więcej dzieci a ja drugi raz nie chce przez to przechodzić. Jestem tydzień po operacji. Powoli dochodzę do siebie. Będę was podczytywac. Zdrówka Wam i maluszkom życzę. Rosnijcie pięknie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słowianka86 0 Napisano Marzec 24, 2021 Dnia 3.03.2021 o 23:06, edika35 napisał: Ja niestety muszę was opuścić. Ciąża okazała się pozamaciczna. Jestem po laparoskopowym usunięciu jajowodu z ciążą. Niestety jajowód pękł. Postanowiliśmy z mężem więcej się nie starać. Widocznie nie dane nam mieć więcej dzieci a ja drugi raz nie chce przez to przechodzić. Jestem tydzień po operacji. Powoli dochodzę do siebie. Będę was podczytywac. Zdrówka Wam i maluszkom życzę. Rosnijcie pięknie. Bardzo mi przykro Jak sie teraz czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach