Skrzepy krwi w kupie

Dziewczyny, co oznaczają skrzepy krwi w kupie niemowlaka? Byłam z tym u pediatry, kazała odstawić mleko, ale jest ciągle to samo. Raz jest ta krew, potem nie, za jakiś czas znowu. 

Dodam, że karmię piersią.

Z testów alergicznych nic nie wynika. Alergolog odsyła do dermatologa. Dermatolog do pediatry, a pediatra do alergologa. Dziecko jest wesołe, i poza szorstką skórą na brzuchu i tą kupką nie ma innych objawów. Na wadze dobrze przybiera, kolek nie miało nigdy. A mnie to martwi.

Ktoś miał podobną sytuację? 

Miałam.

Nie martw się, Minęło samo.

To jeszcze młody organizm.

Ile dziecko ma?

10 minut temu, Red napisał:

Miałam.

Nie martw się, Minęło samo.

To jeszcze młody organizm.

Ile dziecko ma?

5 miesięcy. Panel pediatryczny w kierunku alergii nic nie wykazuje. A dziecko czesto kupy z krwią. Z tego co mówi pediatra powinnam nie jeść prawie nic bo karmię piersią.

Uspokoje Cie, że mój syn identycznie w tym wieku co jakiś czas kupka z domieszką krwi. Tak do pół roczku. Ustało samoistnie dosyć szybko.

Btw do 18 miesiąca borykaliśmy się z lekką alergią na mleko, więc karmiłam go hipoalergicznym modyfikowanym.

4 minuty temu, Red napisał:

Uspokoje Cie, że mój syn identycznie w tym wieku co jakiś czas kupka z domieszką krwi. Tak do pół roczku. Ustało samoistnie dosyć szybko.

Btw do 18 miesiąca borykaliśmy się z lekką alergią na mleko, więc karmiłam go hipoalergicznym modyfikowanym.

 

A miał synek jakieś inne objawy uczulenia na mleko poza tą kupką? 

31 minut temu, Red napisał:

Uspokoje Cie, że mój syn identycznie w tym wieku co jakiś czas kupka z domieszką krwi. Tak do pół roczku. Ustało samoistnie dosyć szybko.

Btw do 18 miesiąca borykaliśmy się z lekką alergią na mleko, więc karmiłam go hipoalergicznym modyfikowanym.

 

A robiłaś jakieś badania wtedy dziecku? Możesz podać nazwę tego mleka ? Czy to było mleko na receptę? 

Miał lekką wysypkę od czasu do czasu i szorstką skórę.

Mleko to najzwyklejszy Hipp z oznaczeniem Ha (hipoalergiczne).

Ja drogą dedukcji i rozmowami z lekarką w końcu doszliśmy do tego, że to ja mu "szkodzę" mlekiem. Urodził się ze skłonnością do alergii więc na dzień dobry "obraził" się na mleko mamy. Tylko dlatego, że jadłam np owoce i warzywa, które mu nie służyły (a wyszło to poźniej). Np. ogórki, truskawki, bakłażan, winogrona i coś tam jeszcze.

Teraz ma 2,5  roku i wyrósl mi praktycznie ze wszystkich alergii. Będziemy testować truskawki na lato. To nam zostało jako niewiadoma.

8 minut temu, Red napisał:

Miał lekką wysypkę od czasu do czasu i szorstką skórę.

Mleko to najzwyklejszy Hipp z oznaczeniem Ha (hipoalergiczne).

Ja drogą dedukcji i rozmowami z lekarką w końcu doszliśmy do tego, że to ja mu "szkodzę" mlekiem. Urodził się ze skłonnością do alergii więc na dzień dobry "obraził" się na mleko mamy. Tylko dlatego, że jadłam np owoce i warzywa, które mu nie służyły (a wyszło to poźniej). Np. ogórki, truskawki, bakłażan, winogrona i coś tam jeszcze.

Teraz ma 2,5  roku i wyrósl mi praktycznie ze wszystkich alergii. Będziemy testować truskawki na lato. To nam zostało jako niewiadoma.

Dzięki za odpowiedź

U mnie tez syn mial cos takiego mniej wiecej do 7 miesiaca. Problem z kropkami krwi skonczyl sie po moze 2 miesiacach od poczatku rozszerzania diety. Ja karmilam wczesniej piersia, bylam na bezmlecznej diecie, wiec ani ja ani pediatra nie bardzo wiedziałysmy co to moze byc. 

32 minuty temu, Poketozaurus napisał:

U mnie tez syn mial cos takiego mniej wiecej do 7 miesiaca. Problem z kropkami krwi skonczyl sie po moze 2 miesiacach od poczatku rozszerzania diety. Ja karmilam wczesniej piersia, bylam na bezmlecznej diecie, wiec ani ja ani pediatra nie bardzo wiedziałysmy co to moze byc. 

A jajka normalnie jadłaś?

Jak coś, to ja jadłam jajka.