Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
BlackSheep

Potrzebna porada co do związku.

Polecane posty

Witam! Jestem z partnerka już  5lata, mamy razem dziecko. Na początku była przywiązana do mnie, wydzwanianie smsy przytulanie, okazywanie uczyc etc. Ja osoba raczej stroniąca od uczuć, aspoleczny który uważa ze dom i rodzina jest najważniejsza ( nie próbuje pokazać się w lepszym świetle). Ona bardzo społeczna, kto dzwoni pisze zaraz jest na skinienie, chętnie zaprasza do domu ile się da ludzi. Najgorsza jest jej siostra która nas nachodzi i przesiaduje. Ja nie mogę nic z tym zrobić, aluzje rozmowy nie dają skutku. Od dłuższego czasu zauważyłem ze partnerka jest odsunięta ode mnie, nawet pojawił się temat ze nie pasujemy do siebie ( po kłótni nastały ciche dni a potem właśnie to stwierdzenie) próbuje się trochę zmienic (swoje wady, które chce a nie muszę  bo widzę ze to nie są fanaberie) mimo to wciąż jestem pomijany, co kto zadzwoni zaraz idzie albo zaprasza kogo się da. Ja czuje się odrzucony ( tak jak ona kiedyś przeze mnie) próbowałem rozmawiać z nią nic to nie daje kiedy mówię ze chce spędzić tylko czas z nią. Nie wiem co zrobić..w związku jest wychłodzenie a chce to zmienic. macie jakieś pomysły?

 

przepraszam za trochę masło maślane, jeżeli macie jakieś pytania do sprecyzowania to piszcie.

BS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie możesz pokonać wroga, to się do niego przyłącz...

Czyli uważam, że ona się nie zmieni. Jeśli zależy Ci na niej, to musisz ją zaakceptować i przystać na jej sposób bycia.
Ona zapewne nie robi tego przeciw Tobie, ale myśli o sobie i żeby znów było między wami dobrze, musiałbyś ustąpić i wejść w to czego ona oczekuje i być częścią tego jej świata, a nie kimś kto jest przeciw i próbuje coś na niej wymusić.
Jakiś czas Ci ustępowała, ale to już nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak 5 lat nie było problemu ,to znaczy ,że trzeba podsycić ogień bo przygasa .To norma ,więc się nie martw .Każdy potrzebuje swojej własnej przestrzeni i czasu tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×