Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ddt60

już poniedziałek

Polecane posty

8 minut temu, robięjaklubię napisał:

Dzień dobry, dziś mam pracowity dzień

ja mam zawsze pracowity dzień.... odpocznę po śmierci

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ddt60 napisał:

ja mam zawsze pracowity dzień.... odpocznę po śmierci

Robota nie ch.. 3 dni postoi😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, acordeon napisał:

Robota nie ch.. 3 dni postoi😉

nie każdy może odkładać ...

ale chciałoby się być w innej rzeczywistości...

 

Edytowano przez ddt60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, ddt60 napisał:

nie każdy może odkładać ...

ale chciałoby się być w innej rzeczywistości...

 

Znam takich co pracują świątek, piątek. W zasadzie pomijając wielkie święta, to cały czas na okrągło. Więc ja się pytam w imię czego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, acordeon napisał:

Znam takich co pracują świątek, piątek. W zasadzie pomijając wielkie święta, to cały czas na okrągło. Więc ja się pytam w imię czego? 

imiona są różne ....może jakiś cel tego jest ....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, ddt60 napisał:

imiona są różne ....może jakiś cel tego jest ....?

Rozumiem, że ktoś może mieć wyznaczone cele, kredyty, alimenty, trudną sytuację materialną, ale część tych ludzi żyje na bardzo dobym poziomie. Niektórzy pewnie uciekają z domu żeby nie słuchać drugiej połowy i brękotu dzieciaków. 

Kiedyś jadąc rowerem spotkałem kumpla z którym nie widziałem się kilka lat. Rozbijał kilofem ziemię i kopał łopatą rów. Pogadaliśmy chwilę i On mnie w pewnym momencie rozwalił tekstem "czy nie szkoda mi czasu na głupoty" chodziło o to że pojechałem sobie rekreacyjnie pojeździć rowerem, bo On każdą chwilę wykorzystuje na pracę, a nie była to jego podstawowa praca, tylko druga praca po godzinach. A do wiążących koniec z końcem nie należał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×