Skoro już jestem stanu wolnego

poza tym mnostwo mezczyzn robi wode z mozgu kobietom po przeczytaniu podręczników czy z rad kolegow i nikt nie rozczula sie nad tym, a tu takie grono wrażliwców. Wzruszyłam sie

25 minut temu, Niburdiama napisał:

Co byś zrobił? Większość mezczyzn nie ma takich dylematow.

Nie wiem. To wybór tragiczny - w każdym wypadku żałujesz.

8 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Wątpię. Tez umiem manipulować. Ale mi sie nie chce bo nie jestem narcyzem.

ale gdzie ja tu manipuluje, po prostu dawałam mu ciasto i sobie słodko cwierkslismy i prezenciki i piliśmy herbatke poznajac rodzine az dostal napadu zazdrosci jak sadze wolajac: ich jest setki? Zako...ą się w Tobie a ja mam nie byc zazdrosny i pod tym pretekstem dal nogę zrezygnowal z herbatek a moze jak mowisz - sie znudzil, co za różnica, nie ma go i problem sie rozwiązał sam - jak przewidywałas babciu ze z tej maki chleba nie bedzie to nie było to, a mi nie chce sie juz budować tylko podoba mi się taki Octi, ktory mowi, ze mu zalezy i przynosi mi kawkę, ciasteczka oraz pieknie patrzy w oczy, na nogi to widocznie ma na mnie ochote również to w czym problem? Gdybym dodała pare krokodylich lez to byś mi współczuła ze uciekl mi Kitek zazdrosnik?

11 minut temu, agent of Asgard napisał:

Nie wiem. To wybór tragiczny - w każdym wypadku żałujesz.

Ja tez mam dylemat, z jednej strony nie chce zwiazku, ale chce go schrupać, a On patrzy jak kot na mleko, a z drugiej szkoda sprowadzać na manowce dobrego chlopaka, ale nie chce mi sie juz pic herbatek z rodzinka i gadac o ślubach i dzieciach. 

19 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Wątpię. Tez umiem manipulować. Ale mi sie nie chce bo nie jestem narcyzem.

wydaje mi się ze masz sie za najmądrzejsza i to w swojej własnej subiektywnej opini. Pytanie czy inni tez cie tak widza ale ciebie to raczej nie obchodzi

A znasz takie slowo jak egocentryk? 

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

wydaje mi się ze masz sie za najmądrzejsza

A znasz takie slowo jak egocentryk? 

Wydaje mnie sie zaś iz tę jalowa dyskusje o niczym uznalam za zakończoną soł nie cytuj mnie i poszukaj innego rozmówcy. 

11 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Wydaje mnie sie zaś iz tę jalowa dyskusje o niczym uznalam za zakończoną soł nie cytuj mnie i poszukaj innego rozmówcy. 

Proszę drugi bagaz z pleców spada sam. To naprawdę dobry dzień 

1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

ale gdzie ja tu manipuluje, po prostu dawałam mu ciasto i sobie słodko cwierkslismy i prezenciki i piliśmy herbatke poznajac rodzine az dostal napadu zazdrosci jak sadze wolajac: ich jest setki? Zako...ą się w Tobie a ja mam nie byc zazdrosny i pod tym pretekstem dal nogę zrezygnowal z herbatek a moze jak mowisz - sie znudzil, co za różnica, nie ma go i problem sie rozwiązał sam - jak przewidywałas babciu ze z tej maki chleba nie bedzie to nie było to, a mi nie chce sie juz budować tylko podoba mi się taki Octi, ktory mowi, ze mu zalezy i przynosi mi kawkę, ciasteczka oraz pieknie patrzy w oczy, na nogi to widocznie ma na mnie ochote również to w czym problem? Gdybym dodała pare krokodylich lez to byś mi współczuła ze uciekl mi Kitek zazdrosnik?

Na początku nawet trochę zabawne są te fantazje mentalnej 8-latki na temat tego, jak wyglądają związki dorosłych ludzi, ale na dłuższą metę robi się to trochę męczące... 

7 minut temu, Doktor Siurek napisał:

Na początku nawet trochę zabawne są te fantazje mentalnej 8-latki na temat tego, jak wyglądają związki dorosłych ludzi, ale na dłuższą metę robi się to trochę męczące... 

Ja tu w pocie czoła karmię trolle, a Ty mi je płoszysz. Co to w ogóle ma być.

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Ja tu w pocie czoła karmię trolle, a Ty mi je płoszysz. Co to w ogóle ma być.

Aaa, jak tak, to bardzo przepraszam i proszę o wybaczenie. Już znikam

Przed chwilą, Doktor Siurek napisał:

Aaa, jak tak, to bardzo przepraszam i proszę o wybaczenie. Już znikam

I żeby mi się to nie powtórzyło!!!

48 minut temu, agent of Asgard napisał:

I żeby mi się to nie powtórzyło!!!

Smutno mi

2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

 

Tyle teorii. W praktyce faceci dostają jakiegoś pomieszania rozumu jeśli jakaś laska ich zostawia a nie oni ją ciekawe dlaczego....

Bo takie juz jest ego faceta. Rzucać to on a nie jego.

3 godziny temu, Niburdiama napisał:

wow dziwi mnie ze taka normalna jak Ty osoba nie wspolczuje mi ze Kitek nagle uciekl.

On nie uciekl.. on nigdy nie byl twoj

7 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Normalny facet tak nie ma 

Aha

34 minuty temu, Lola15 napisał:

On nie uciekl.. on nigdy nie byl twoj

Ciebie nikt nigdy nie chcial 

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Ciebie nikt nigdy nie chcial

A skad ty możesz wiedziec kto która chciał? To twój podstawowy pocisk wobec innych kobiet. Poparty niczym.

9 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie, nic z tych rzeczy . Namawiała bym na rozwód , pomogła szukać prawnika i mieszkania ...

W moim przedziale wiekowym jak ktoś jest wolny a nigdy nie miał ani żony ani dzieci to trzeba daleko uciekać

cos w tym jest

8 minut temu, Pocahontaz napisał:

Tez prawda.

Może niekoniecznie żony, ale partnerki chociaż.

Tez tak uważam. Taki wolny całe życie facet to albo skrajny egoista przekonany o swej zayebystosci, czyli chory. Albo ..chory

lol brutalne 

2 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

A skad ty możesz wiedziec kto która chciał? To twój podstawowy pocisk wobec innych kobiet. Poparty niczym.

a skąd ona moze wiedziec i ty możesz cokolwiek wiedziec ? To dajcie na luz bo szkoda klawiatury. Same zaczynacie pisać bzdury to odpowiadam wam tak jak wy

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

a skąd ona moze wiedziec i ty możesz cokolwiek wiedziec ? To dajcie na luz bo szkoda klawiatury

My opieramy swoje teksty na tym co sama szczegółowo opisujesz łącznie ze swoją chcica ktora powinna zostać sprawa intymna. Roznica zasadnicza. Zresztą nieważne.

2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Niby tak, ale niektórzy ludzie się po prostu nie nadają do tworzenia stałych związków i tyle 

I to zarówno kobiety jak i faceci 

Niestety to akurat fakt

2 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

My opieramy swoje teksty na tym co sama szczegółowo opisujesz łącznie ze swoją chcica ktora powinna zostać sprawa intymna. Roznica zasadnicza. Zresztą nieważne.

hehe 

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

hehe 

Nie wiem co w tym zabawnego ale to twoj świat. Bajo jajo.

2 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Nie wiem co w tym zabawnego ale to twoj świat. Bajo jajo.

Beka XD

Oczywiście ze nie opisałam tu prawdziwej historii

To teraz sytuacja się podwoiła. Kitek wrocil i Octi w natarciu..

Dnia 16.02.2021 o 23:15, Niburdiama napisał:

to zdradzę Wam w sekrecie, że kręci mnie gosc o imieniu Oktawian niesamowicie. Otwarly mi sie nagle oczy i odczuwam magnetyczny pociąg. Nie wiem co robić. 

Mam pytanie w związku z tym tematem (utrzymane w jego konwencji) - ile oktaw ma Oktawian?

1 minutę temu, AlainDelon napisał:

Mam pytanie w związku z tym tematem (utrzymane w jego konwencji) - ile oktaw ma Oktawian?

Tyle ile cukru jest w cukrze? 

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Tyle ile cukru jest w cukrze? 

To już było. Jeden "profesor" zbadał temat dokładnie.

Ja pracuję nad doniosłym wynalazkiem! Chodzi o potwierdzenie procentu cukru w cukrze w zależności od podziemnego promieniowania na tym terenie. Bo na przykład w jednym sklepie na półkach po rocznym leżeniu cukier ma 80% cukru w cukrze, a w drugim sklepie ma 90% cukru w cukrze, a sacharyna to ma w ogóle 500% cukru w cukrze. A dzięki mojemu wynalazkowi dojdzie do tego, że w ogóle nie trzeba będzie sadzić buraków na cukier, tyle będzie cukru w cukrze.

Octi i Kitek to sa tylko figury stylistyczne dla urozmaicenia nudnego samotnego wieczoru w oczekiwaniu na spotkanie z kochanym mezczyzna. Wygłupy styranej zyciem kobiety.