Nie da się tego juz wytrzymac

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Tak. I nie było opcji, zeby nie dać się ugrzecznic,ponieważ ich bylo więcej i musialam się dostosować. A Ciebie nie? 

Myślę, że dużo dziewczyn tak miało i nadal ma. Ja mam rodziców i dwóch braci, bo trzeci nie żyje, też słuchałam takich tekstów, ale po szkole wyjechałam i ich mądrości nie sprawdziły się przez kilka lat. Mama jak jej teraz to przypominam, to sama mówi, że racji nie miała.

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ale co to zmieni, ze mysle co innego? Zawsze myślałam co innego, stad problemy z mezczyznami, ale ostatecznie i tak mnie pokonali, poniewaz jest ich za duzo. I ta walka nie ma sensu o przekonania. Jeszcze to zrozumiesz jak będziesz w moim wieku..opor jest bezskuteczny. Płynęłam pod prąd i nie wyszło mi to na zdrowie to płynę z prądem. 

To ile Ty masz lat ? 

4 minuty temu, MiaYuko napisał:

Myślę, że dużo dziewczyn tak miało i nadal ma. Ja mam rodziców i dwóch braci, bo trzeci nie żyje, też słuchałam takich tekstów, ale po szkole wyjechałam i ich mądrości nie sprawdziły się przez kilka lat. Mama jak jej teraz to przypominam, to sama mówi, że racji nie miała.

A mezczyzni których spotykasz nie uwazaja Cie za slabsza plec? I ze nie wolno Ci tyle samo, co im ?

4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ale co to zmieni, ze mysle co innego? Zawsze myślałam co innego, stad problemy z mezczyznami, ale ostatecznie i tak mnie pokonali, poniewaz jest ich za duzo. I ta walka nie ma sensu o przekonania. Jeszcze to zrozumiesz jak będziesz w moim wieku..opor jest bezskuteczny. Płynęłam pod prąd i nie wyszło mi to na zdrowie to płynę z prądem. 

Mam bardzo dobry przykład z życia swojego o podobnym Ty piszesz, chcesz mogę Ci napisać na priv, bo tutaj nie chcę to wtedy sobie porównasz.

4 minuty temu, MiaYuko napisał:

To ile Ty masz lat ? 

A Ty? Niech zgadne 25? 

5 minut temu, MiaYuko napisał:

Mam bardzo dobry przykład z życia swojego o podobnym Ty piszesz, chcesz mogę Ci napisać na priv, bo tutaj nie chcę to wtedy sobie porównasz.

To mile, ale prawde mowiac ten temat burzy mi krew, poniewaz nie mogę się z tym pogodzić i moze lepiej nie ciągnąć niewygodnych tematów? Skupmy się lepiej na pozytywach. Ja i tak mam bardzo dobrze, właściwie to robie co chce i nic nie musze jak mezczyzni, nie mam co narzekać, ale jest pewne ale...kiedy się spotyka tego, ktory jest wazny. Wyzwolilam sie z tej sieci w 90% ale nie przebije glowa muru. Nie przeskoczę dalej. A ten mezczyzna jest starej daty. Sama rozumiesz. Z deszczu pod rynnę...

12 minut temu, Niburdiama napisał:

A Ty? Niech zgadne 25? 

Bliżej 30. Nawet ci tej starej daty po czasie zrozumią, że nie że wszystkim mają rację. 

25 minut temu, MiaYuko napisał:

Bliżej 30. Nawet ci tej starej daty po czasie zrozumią, że nie że wszystkim mają rację. 

Nie wolno kobietom palic cygara, pic z gwintu, ubierać ubran z dekoltem i chodzic szlakiem węża po imprezie, wulgaryzowac, zaliczać, pyskowac, mowic czego pragną, niemal nic nie wolno, mam wymieniać dalej? 

Wiesz o co mi chodzi. Cale zycie w klatce. 

23 minuty temu, Niburdiama napisał:

Nie wolno kobietom palic cygara, pic z gwintu, ubierać ubran z dekoltem i chodzic szlakiem węża po imprezie, wulgaryzowac, zaliczać, pyskowac, mowic czego pragną, niemal nic nie wolno, mam wymieniać dalej? 

Wiesz o co mi chodzi. Cale zycie w klatce. 

Wiem, słyszałam to ale się do tego nie stosowałam nigdy. Jedyne co to wracanie pijaną tym wężykiem do domu zdarzało mi się, ale nie czułam się z tym dobrze nie dlatego, że nie wolno i co ktoś pomyśli, powie tylko sama się źle czułam z tym w jakim stanie jestem.

27 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie wolno kobietom palic cygara, pic z gwintu, ubierać ubran z dekoltem i chodzic szlakiem węża po imprezie, wulgaryzowac, zaliczać, pyskowac, mowic czego pragną, niemal nic nie wolno, mam wymieniać dalej? 

Wiesz o co mi chodzi. Cale zycie w klatce. 

Niestety tak już jest i będzie. Trzeba się przystosować i żyć w klatce, albo żyć jak się chce i nie przejmować uwagami, a ktoś to albo zaakceptuję albo nie.

29 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie wolno kobietom palic cygara, pic z gwintu, ubierać ubran z dekoltem i chodzic szlakiem węża po imprezie, wulgaryzowac, zaliczać, pyskowac, mowic czego pragną, niemal nic nie wolno, mam wymieniać dalej? 

Wiesz o co mi chodzi. Cale zycie w klatce. 

Mając trzech braci w tym dwóch starszych tyle się obsłuchałam, że naprawdę jakbym się tym przejmowała to nie byłabym tu gdzie jestem.

10 minut temu, MiaYuko napisał:

Wiem, słyszałam to ale się do tego nie stosowałam nigdy. Jedyne co to wracanie pijaną tym wężykiem do domu zdarzało mi się, ale nie czułam się z tym dobrze nie dlatego, że nie wolno i co ktoś pomyśli, powie tylko sama się źle czułam z tym w jakim stanie jestem.

A ja chyba dlatego nie chciałam byc niegrzeczna, poniewaz nie chciałam widziec tych łez w oczach wyrażające zawód. Po prostu to jest moja klatka.

9 minut temu, MiaYuko napisał:

Niestety tak już jest i będzie. Trzeba się przystosować i żyć w klatce, albo żyć jak się chce i nie przejmować uwagami, a ktoś to albo zaakceptuję albo nie.

ale dlaczego tak musi być? dlaczego nie można tego zrewolucjonizować? pytanie retoryczne

8 minut temu, MiaYuko napisał:

Mając trzech braci w tym dwóch starszych tyle się obsłuchałam, że naprawdę jakbym się tym przejmowała to nie byłabym tu gdzie jestem.

problem w tym, ze sądziłam ze spotkałam postępowego mezczyzne..a tu znowu klatka z diamentem i rubinem. pragnę go ale klatka nie jest dla mnie

5 minut temu, Niburdiama napisał:

problem w tym, ze sądziłam ze spotkałam postępowego mezczyzne..a tu znowu klatka z diamentem i rubinem. pragnę go ale klatka nie jest dla mnie

Trzeba poszukać innego, a nie udawać kogoś innego i się męczyć. Ja miałam świetnego faceta i co najważniejsze w niczym mnie nie ograniczał.

9 minut temu, Niburdiama napisał:

problem w tym, ze sądziłam ze spotkałam postępowego mezczyzne..a tu znowu klatka z diamentem i rubinem. pragnę go ale klatka nie jest dla mnie

Ale ja go też nie ograniczałam dlatego cena za świetne życie była najwyższa.

Przed chwilą, downhilll napisał:

mi też sie dziś śniła ale nie umiem gadać z nia 

Dlaczego? Z innymi Ci wychodzi długie gadanie

11 minut temu, MiaYuko napisał:

Ale ja go też nie ograniczałam dlatego cena za świetne życie była najwyższa.

i jak to sie skonczylo? 

14 minut temu, MiaYuko napisał:

Trzeba poszukać innego, a nie udawać kogoś innego i się męczyć. Ja miałam świetnego faceta i co najważniejsze w niczym mnie nie ograniczał.

Nie umiem. Nie pociągają mnie i nie podobaja mi sie.

2 minuty temu, downhilll napisał:

mi też sie dziś śniła ale nie umiem gadać z nia 

Nic nowego w realu też nie potrafisz się z nią dogadać jak wynika z Twoich opowieści...

29 minut temu, Niburdiama napisał:

i jak to sie skonczylo? 

Na cmentarzu.

30 minut temu, Niburdiama napisał:

Nie umiem. Nie pociągają mnie i nie podobaja mi sie.

Długo tak już masz?

13 minut temu, MiaYuko napisał:

Na cmentarzu.

Przykro mi

13 minut temu, MiaYuko napisał:

Długo tak już masz?

tak

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

tak

Też tak miałam, ale trzeba żyć dalej. U jednych wystarczy miesiąc u innych rok, dwa nie można się zamykać na świat i życie z tym akurat wiem co mówię.

1 minutę temu, MiaYuko napisał:

Też tak miałam, ale trzeba żyć dalej. U jednych wystarczy miesiąc u innych rok, dwa nie można się zamykać na świat i życie z tym akurat wiem co mówię.

Ja nie odpuszczę. Za bardzo go pragne. Za daleko to zaszło i to jest droga w jedna strone

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ja nie odpuszczę. Za bardzo go pragne

To dobrze, że chcesz walczyć. Powodzenia

4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ja nie odpuszczę. Za bardzo go pragne. Za daleko to zaszło i to jest droga w jedna strone

Masz chcice myszku po prostu. Weź se ją rozladuj to ci przejdzie. 100 %

6 minut temu, MiaYuko napisał:

To dobrze, że chcesz walczyć. Powodzenia

Tobie również szczescia w milosci

4 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Masz chcice myszku po prostu. Weź se ją rozladuj to ci przejdzie. 100 %

tesknie za Nim, za tymi Jego oczami, sprawia mi to przyjemnosc jak jest obok i mnie zagaduje