Patrze na życie innych ludzi i sobie uświadamiam

że swoje skopałem, sytuacja z dziewczyną to potwierdza, mogłem ja mieć, teraz też wyciąga rękę, a ja nie potrafie. Paraliz beznadziejności mnie przytłoczył. 

nie sam jestem winny bo sa tez inne przyczyny ale nie umiem wziąść się w garść 

i zaraz pewnie dostane bana

Czy ta Twoja ma na imię Marysia?

To ...yczne, że tu bazgrolisz, zamiast z nią pogadać... 

25 minut temu, downhiil napisał:

że swoje skopałem, sytuacja z dziewczyną to potwierdza, mogłem ja mieć, teraz też wyciąga rękę, a ja nie potrafie. Paraliz beznadziejności mnie przytłoczył. 

nie sam jestem winny bo sa tez inne przyczyny ale nie umiem wziąść się w garść 

To czego oczekujesz? Jakiego życia chcesz?

Jesteś przytłoczony bo nie potrafisz zaakceptować dziewczyny ale w jaki sposób?

31 minut temu, downhiil napisał:

że swoje skopałem, sytuacja z dziewczyną to potwierdza, mogłem ja mieć, teraz też wyciąga rękę, a ja nie potrafie. Paraliz beznadziejności mnie przytłoczył. 

nie sam jestem winny bo sa tez inne przyczyny ale nie umiem wziąść się w garść 

czy to znaczy ze masz uczucia do dziewczyny ktorej tak naprawde nie chcesz?

41 minut temu, downhiil napisał:

że swoje skopałem, sytuacja z dziewczyną to potwierdza, mogłem ja mieć, teraz też wyciąga rękę, a ja nie potrafie. Paraliz beznadziejności mnie przytłoczył. 

nie sam jestem winny bo sa tez inne przyczyny ale nie umiem wziąść się w garść 

7 minut temu, joanna jo napisał:

czy to znaczy ze masz uczucia do dziewczyny ktorej tak naprawde nie chcesz?

Czy to prawda? Więc po co to wszystko?

42 minuty temu, Kulfon napisał:

Następnym razem zagadaj i tyle, za bardzo wszystko analizujesz.

tak zrobię, gdybym tkwil w innym otoczeniu, mial w sobie inne emocje to bym sie nie bal. Ale ona tez sie czegos boi, dzisiaj mi wyjątkowo smutno

leki chyba puściły, bo ostatnio mi bylo wszystko totalnie obojętne po tym przeholowaniu

w dodatku widzę po niej smutek, zmęczenie, nie jest dobrze. Moze to tylko mrzonki a może coś wspaniałego 

2 minuty temu, malinka 123 napisał:

Skopales wszystko w 2011, później doprawiles ciążą, a później to już nie było nic....

O jaką ciążę chodzi? Masz dziecko z nim?

47 minut temu, Lilay napisał:

Czy ta Twoja ma na imię Marysia?

nie napisze jak, bo to kompromitacja jak się ja zachowuje

Może upadłeś i się mocno uderzyłeś w głowę i stąd to zachowanie?

1 minutę temu, malinka 123 napisał:

Nie ja, ona.

Jaka ona? Ta o której on pisze, ma dziecko z nim?

Ohhhhhhhhhhhhh.. Ale z Was NIEUDACZNICY ; O Normalnie on powinien mieć Was OBIE - ale Wy ludzie macie problemy ; ]

8 godzin temu, downhiil napisał:

tak zrobię, gdybym tkwil w innym otoczeniu, mial w sobie inne emocje to bym sie nie bal. Ale ona tez sie czegos boi, dzisiaj mi wyjątkowo smutno

leki chyba puściły, bo ostatnio mi bylo wszystko totalnie obojętne po tym przeholowaniu

w dodatku widzę po niej smutek, zmęczenie, nie jest dobrze. Moze to tylko mrzonki a może coś wspaniałego 

Czasem będzie smutna albo zmęczona jak każdy. Boi się bo pewnie coś zauważyła a nie zna Twoich intencji.