Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Basia.a 24

Wracać czy nie wracać

Polecane posty

minęło już 7 miesięcy a wciaz za nim tęsknię. Popadam w depresje  i nic mnie nie cieszy, może to głupie ale mam wrażenie że byliśmy sobie przeznaczeni on też często to powtarzał. Z chęcią  bym wróciła lecz obawiam się  reakcji  bliskich i otoczenia, oraz nie mam z nim kontaktu i ciężko  jest go odnowić. To nie jest tak ze mnie nie kochał początkowo chcial abyśmy wrócili  do siebie lecz ja go odrzuciłam ponieważ bylam zraniona  teraz  ja nie umiem sobie z tym poradzić. Co teraz robic bo jestem załamana 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko  stwierdzić nakladajace sie problemy. Ogólne kłótnie i ranienie sie nawzajem. Lecz bylo tez mnóstwo  wspaniałych momentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Basia.a 24 napisał:

[...] To nie jest tak ze mnie nie kochał początkowo chcial abyśmy wrócili  do siebie lecz ja go odrzuciłam ponieważ bylam zraniona  teraz  ja nie umiem sobie z tym poradzić. Co teraz robic [...]

Na pewno nie wracać jedynie z tego względu, że nie potrafisz teraz sobie ze sobą poradzić... Skoro zdecydowałaś się odejść, to zapewne był powód i nie dostrzegałaś szansy jego eliminacji. Jeśli myślisz, że po powrocie dawne problemy i urazy cudownie znikną, niestety, zawiodłabyś się. Warto zacząć od pracy przede wszystkim nad samą sobą, m.in. by móc podejmować rozsądne, a nie desperackie decyzje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Basia.a 24 napisał:

Ciężko  stwierdzić nakladajace sie problemy. Ogólne kłótnie i ranienie sie nawzajem. Lecz bylo tez mnóstwo  wspaniałych momentów.

rozpad miał powód, nie wracać do przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro się rozstaliście były powody ,nie wracać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wracać, wygląda na to że bardziej brakuje Ci pewności siebie. Skup się na rozwoju osobistym, książki, różne terapie, jak chcesz to Ci coś polecę. Pamiętaj przede wszystkim że w tym stanie nie możesz ufać samej sobie, jesteś pod wpływem silnych emocji, które wypaczają rozsądne myślenie. Po tych przejściach nic się nie zmieni po powrocie, musi to do Ciebie dotrzeć, zdrówka i siły wewnętrznej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, GośćMarek napisał:

Nie wracać, wygląda na to że bardziej brakuje Ci pewności siebie. Skup się na rozwoju osobistym, książki, różne terapie, jak chcesz to Ci coś polecę. Pamiętaj przede wszystkim że w tym stanie nie możesz ufać samej sobie, jesteś pod wpływem silnych emocji, które wypaczają rozsądne myślenie. Po tych przejściach nic się nie zmieni po powrocie, musi to do Ciebie dotrzeć, zdrówka i siły wewnętrznej 🙂

Dziękuję  za poradę jednak zastanawia mnie dlaczego ten okres tak długo trwa minelo juz 7 miesięcy. Dlatego wydaję  mi się ze to byla miłość. Ciężko  jest sie wlasnie skupiać na czyms przyjemnym gdy nic zbytnio mnie nie cieszy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×