Przyciągam facetów z problemami..

Zastanawiam się z czego to wynika.. 

20 minut temu, kardulaki napisał:

Zastanawiam się z czego to wynika.. 

Z Twojej postawy. Ty ich nie przyciągasz tylko takich sobie wybierasz.

55 minut temu, kardulaki napisał:

Zastanawiam się z czego to wynika.. 

I jakie to niby problemy mają ?

2 minuty temu, samiec_mewy_srebrzystej napisał:

 

Tak sobie myślę, że jest możliwe i jedno i drugie. Sam znam kobietę (starsza ode mnie), która ma trzeciego męża i kazdy z trzech to alkoholik (ale od tego ostatniego nie odejdzie, IMHO z trzech powodów: ich wspólna latorośl bardzo kocha ojca,  ojciec jest dobrym bankomatem, a ona sama już chyba za stara na układanie sobie wszystkiego od nowa).

 

Zaciekawiłaś mnie, nawet jako faceta. Dawaj z tymi sygnałami

 

 

 

 

 

 

 

 

Ten sygnał to brak mercedesa s klass i rolexa submariner na nadgarstku xD

2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Ostatnio dwóch takich odstrzeliłam, a nawet trzech. Pierwszy rozmawiał ze mną tak jakby przeprowadzał nieustanną rozmowę kwalifikacyjną. Czułam się non stop jak na egzaminie. Do tego podkreślał cały czas że jestem mega kobieca i delikatna jakby to sobie chciał wmówić. Dziwny typ.

Drugi zaczął od najeżdżania na byłą po całości, zero zainteresowania moją osobą, czułam się jak bym miała być dla niego terapeutą. Mega odpychające

Trzeci mega się chwalił swoim majątkiem, gdzie jeździ na wakacje, jakie kuchnie świata zna, w jakich miejscach na świecie mieszkał. Ustawił się od razu na wyższej pozycji, nie wiedząc o mnie w zasadzie jeszcze nic.

W takich przypadkach nie ma znaczenia wygląd, pozycja, roleks czy mercedes. Zapala się czerwona lampka i nawet Brad Pitt odpada w przedbiegach

Wygląd jest najważniejszy, jak sobie pomyśle w jaki cringowy sposób kiedyś podrywałem to ogarnia mnie wstyd xD ale i tak miałem efekty bo sie im podobałem

53 minuty temu, Nemetiisto napisał:

Z Twojej postawy. Ty ich nie przyciągasz tylko takich sobie wybierasz.

Nieświadomie moze to ja usprawiedliwia

4 godziny temu, Nemetiisto napisał:

Z Twojej postawy. Ty ich nie przyciągasz tylko takich sobie wybierasz.

Ale to oni zaczynają pisać albo poprostu poznaje gdzieś potem fajnie się rozmawia jakbyśmy byli stworzeni dla siebie i z czasem wychodzi... Mam wrażenie,że sprawiam wrażenie takiej przyjaciółki ;z ktaką o wszystkim można porozmawiać ale ja  taka jestem.Kiedys próbowałam być zołzą i nic z tego nie wyszło z deszczu pod rynnę.  

8 minut temu, Leżaczek napisał:

Bogaty według ulicy też może być alkoholik, przecież ten miliarder w modzie na sukces chla na potęgę xd

Rozumiem, że według Ciebie, alkoholicy znajdują się jedynie wśród biedoty 🥴

4 godziny temu, Qwerty82 napisał:

Ostatnio dwóch takich odstrzeliłam, a nawet trzech. Pierwszy rozmawiał ze mną tak jakby przeprowadzał nieustanną rozmowę kwalifikacyjną. Czułam się non stop jak na egzaminie. Do tego podkreślał cały czas że jestem mega kobieca i delikatna jakby to sobie chciał wmówić. Dziwny typ.

Drugi zaczął od najeżdżania na byłą po całości, zero zainteresowania moją osobą, czułam się jak bym miała być dla niego terapeutą. Mega odpychające

Trzeci mega się chwalił swoim majątkiem, gdzie jeździ na wakacje, jakie kuchnie świata zna, w jakich miejscach na świecie mieszkał. Ustawił się od razu na wyższej pozycji, nie wiedząc o mnie w zasadzie jeszcze nic.

W takich przypadkach nie ma znaczenia wygląd, pozycja, roleks czy mercedes. Zapala się czerwona lampka i nawet Brad Pitt odpada w przedbiegach

brzmi jakibyś ich z wysypiska odpadów w stylu tinder brała zwłaszcza to przesłuchanie. tak sie kończy randkowanie z przypadkowymi typami można pewnie z 10 lat na takie randki chodzić. szkoda czasu. 

7 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Rozumiem, że według Ciebie, alkoholicy znajdują się jedynie wśród biedoty 🥴

nawet jak nie to kwestia czasu aż się stoczą i tam trafią. 

1 godzinę temu, kardulaki napisał:

Mam wrażenie,że sprawiam wrażenie

6 godzin temu, kardulaki napisał:

Zastanawiam się z czego to wynika.. 

Być może jest to syndrom ofiary, który masz zakorzeniony.

2 godziny temu, kardulaki napisał:

Ale to oni zaczynają pisać albo poprostu poznaje gdzieś potem fajnie się rozmawia jakbyśmy byli stworzeni dla siebie i z czasem wychodzi... Mam wrażenie,że sprawiam wrażenie takiej przyjaciółki ;z ktaką o wszystkim można porozmawiać ale ja  taka jestem.Kiedys próbowałam być zołzą i nic z tego nie wyszło z deszczu pod rynnę.  

Kropka w kropkę moja siostra ma już trzeciego męża, wchodzi w dupe za przeproszeniem facetowi, pamietam każdemu swój numer dawała który wykazał zainteresowanie Kiedyś o mało co ja jakiś z internetu nie zgwałcił bo pojechała do niego do domu na kawe i ona serce ma do wszystkich na dłoni... a facet potrzebuje trochę „ bata” czy odmowy obstawiam ze to nie jest jej ostatni maz

6 godzin temu, Leżaczek napisał:

Nie płaci za kawę żartuje dobranoc

Jak nie płaci za kawę to dla mnie by to było alarmujące 

mase wydaje na ciuchy i kosmetyczki- sama bardzo dobrze zarabiam więc nie,to nie kasa mojego faceta ale taki typ pewnie robil w mi awantury,że zq duzo wydaje 

5 godzin temu, Qwerty82 napisał:

Ostatnio dwóch takich odstrzeliłam, a nawet trzech. Pierwszy rozmawiał ze mną tak jakby przeprowadzał nieustanną rozmowę kwalifikacyjną. Czułam się non stop jak na egzaminie. Do tego podkreślał cały czas że jestem mega kobieca i delikatna jakby to sobie chciał wmówić. Dziwny typ.

Drugi zaczął od najeżdżania na byłą po całości, zero zainteresowania moją osobą, czułam się jak bym miała być dla niego terapeutą. Mega odpychające

Trzeci mega się chwalił swoim majątkiem, gdzie jeździ na wakacje, jakie kuchnie świata zna, w jakich miejscach na świecie mieszkał. Ustawił się od razu na wyższej pozycji, nie wiedząc o mnie w zasadzie jeszcze nic.

W takich przypadkach nie ma znaczenia wygląd, pozycja, roleks czy mercedes. Zapala się czerwona lampka i nawet Brad Pitt odpada w przedbiegach

O właśnie 

3 godziny temu, Milkyway38 napisał:

Kropka w kropkę moja siostra ma już trzeciego męża, wchodzi w dupe za przeproszeniem facetowi, pamietam każdemu swój numer dawała który wykazał zainteresowanie Kiedyś o mało co ja jakiś z internetu nie zgwałcił bo pojechała do niego do domu na kawe i ona serce ma do wszystkich na dłoni... a facet potrzebuje trochę „ bata” czy odmowy obstawiam ze to nie jest jej ostatni maz

To nie jest tak,że wszyscy mi się podobają ale jeśli czuje chemię to tak,szybko się zako...e i przywiązuje ale czy to jest źle? Z czego to  wynika? Mam udawać,że  mam gdzieś ? To oni tez mają gdzieś:(

33 minuty temu, kardulaki napisał:

To nie jest tak,że wszyscy mi się podobają ale jeśli czuje chemię to tak,szybko się zako...e i przywiązuje ale czy to jest źle? Z czego to  wynika? Mam udawać,że  mam gdzieś ? To oni tez mają gdzieś:(

Niestety ale ten co za mocno kocha czy pokazuje miłość ma przechlapane... masz miękkie serce to musisz mieć twarda dupe młoda jesteś jeszcze się nauczysz

59 minut temu, Milkyway38 napisał:

Niestety ale ten co za mocno kocha czy pokazuje miłość ma przechlapane... masz miękkie serce to musisz mieć twarda dupe młoda jesteś jeszcze się nauczysz

Nie jestem młoda mam 35 lat w tym roku 

7 godzin temu, kardulaki napisał:

Ale to oni zaczynają pisać albo poprostu poznaje gdzieś

Dziwne żeby było odwrotnie.

7 godzin temu, kardulaki napisał:

potem fajnie się rozmawia jakbyśmy byli stworzeni dla siebie i z czasem wychodzi

I to jest moment, w którym powinno do Ciebie dotrzeć, że znów wybrałaś niewłaściwego.

8 minut temu, Nemetiisto napisał:

Dziwne żeby było odwrotnie.

I to jest moment, w którym powinno do Ciebie dotrzeć, że znów wybrałaś niewłaściwego.

No dociera ,że znowu wybrałam niewłaściwego dlatego ten wątek założyłam ale jakoś trzeba się poznać więc skoro dobrze się rozmawia to jak ja mam wiedzieć na początku,że z czasem wyjdzie szydło z worka ? 

Poprostu takich przyciągam zawsze musi być coś nie tak bo ze  mną jest coś nie tak 

2 minuty temu, kardulaki napisał:

więc skoro dobrze się rozmawia to jak ja mam wiedzieć na początku,że z czasem wyjdzie szydło z worka ? 

Sygnałem powinno być to, że dobrze się rozmawia. Zacznij kręcić z takim, z którym źle się rozmawia.

19 minut temu, Nemetiisto napisał:

Sygnałem powinno być to, że dobrze się rozmawia. Zacznij kręcić z takim, z którym źle się rozmawia.

Z takimi to znajomość umiera śmiercią naturalną bo jak ja mam ciągnąć  za język czy mieć odpisywane jednym słowem to siłą rzeczy znajomość się kończy..

1 godzinę temu, kardulaki napisał:

Nie jestem młoda mam 35 lat w tym roku 

Jesteś panna jeszcze czy już rozwódka ? No trochę dziwne ze w tym wieku nie znalazłaś jeszcze tego jedynego

54 minuty temu, kardulaki napisał:

Z takimi to znajomość umiera śmiercią naturalną bo jak ja mam ciągnąć  za język czy mieć odpisywane jednym słowem to siłą rzeczy znajomość się kończy..

Sama widzisz. Wybierasz sobie ...ych.

To zależy, z jakimi problemami facetów przyciągasz.

1 godzinę temu, Nemetiisto napisał:

Sygnałem powinno być to, że dobrze się rozmawia. Zacznij kręcić z takim, z którym źle się rozmawia.

Z manipulatorami dobrze się rozmawia. Dopasowują się do Ciebie.

15 minut temu, agent of Asgard napisał:

To zależy, z jakimi problemami facetów przyciągasz.

Z manipulatorami dobrze się rozmawia. Dopasowują się do Ciebie.

Zgadza się. Inteligentny manipulator potrafi wcielić się w każdą rolę i błyskawicznie dostosować do sytuacji i swojej ofiary.

51 minut temu, Niby normalny napisał:

Zaraz powiesz jej że jest za stara 

Próbuje ja zrozumieć, nie mówię ze stara ale takie rozterki to maja dziewczyny co maja 20 lat...chodzi o to ze człowiek uczy się ma własnych błędach i każdy następny partner jest wybierany pod lepszym katem... nie wiem może dzisiejsi faceci są cięższym kalibrem niż kiedyś byłam 12 lat temu na ostatniej randkę i trafił mi się „ ten”, wczesniej tez różni się trafiali, ale od razu czułam czy coś z tego będzie czy nie w pewnym wieku musisz wiedzieć czego chcesz i tym się kierować, nic na sile

59 minut temu, Niby normalny napisał:

Tylko wiesz że z wiekiem powinno się mniej wybrzydzać bo jednak czas jest dla kobiet nieubłagalny.

To może autorka Cię posłucha i przestanie wybrzydzać ale coś w tym jest...im starsza tym mniej wybredna powinna być, a jest z reguły na odwrót

1 godzinę temu, Niby normalny napisał:

Tylko wiesz że z wiekiem powinno się mniej wybrzydzać bo jednak czas jest dla kobiet nieubłagalny.

A jednak okazuje się, że z wiekiem wybrzydzamy bardziej, bo już wiemy, co lubimy i co ma szanse na sukces.