Co zrobić?

Czy powinnam powiadomić sanepid o tym jak wygląda w czasie pandemii obsługa w sklepach ? Np pani z mięsnego jak założy rękawiczki tak cały dzien je nosi,  kroi w nich mięso,  nabija na kasę a pozniej wydaje pieniądze.  Pani w piekarni to samo, bierze chleb do ręki, później przyjmuje pieniądze i tak obsługuje następna klientkę.  Ludzie w tej pandemii to się większy syf zrobil niż jak jej nie było.  Jestem przerażona,  co zrobić? Gdzie się udać? Napisać do miejskiego sanepidu czy wyżej.?  Powinniśmy przestrzegać wctak trudnych czasach czystości a to co się dzieje to jest karygodne. 

Napisałam wyżej,  poczekamy zobaczymy;) I tak długo czekałam. 

10 minut temu, kobieta i kura napisał:

Napisałaś na jeden sklep czy ogólnie?

Ogólnie 

Ej no ale weźcie coś powiedzcie, naprawdę nie zależy wam na tym aby jeść czysto? Nie przeszkadza wam ,że najpierw baba bierze brudną kasę do łapy a za chwilę tą samą łapa podaję wasze ulubione kiełbaski??????

Przed chwilą, kobieta i kura napisał:

Widać, że nie ma tu nadmiernych higienistów.

No ja też nie jestem nadmierna,  ale kurna płacisz za to i jeszcze syf masz zjadać,? Nie!! Koniec tego. Od pół roku z tym walczę,  nie pomogło to nspisalsm gdzie trzeba. 

Co uważacie na ten temat? Mam rację czy nie? Przeviez one koronowirusa roznoszą!!!

2 minuty temu, Bolek napisał:

virus czy nie sprzedawca powinien mieć rękawiczki i jak ma to ok, dla każdego klienta ma zakładać nową parę? niewykonalne

Acha, chyba żartujesz. Zawsze tak było. 

fakt to razace zaniedbanie, ale co zrobic skoro powszechne, pewnie i tak zmiany nastapia na chwile i potem powrot do ""normalnosci''

Ja ogolnie nie zjadlbym wedliny krojonej przez kasjerke, czesto jak widze te kobiety to mi sie odechciewa jesc, tymbardziej ze jestem bakteriofobem i wirusofobem dlatego kupuje tylko pakowana zywnosc i pakowane wedliny, pakowany chleb, to najprostsze rozwiazanie zeby sie nie burzyc i jakosc zyc, generalnie  jedzenie to wazny punkt zycia, ale nie powinno az tak zaprzatac przestrzeni myslowej

Nie jedz tatara, mięso dezynfekujesz smażąc np .chleb kupuj pakowany

33 minuty temu, Sofi napisał:

Nie jedz tatara, mięso dezynfekujesz smażąc np .chleb kupuj pakowany

Tak nie może być,  są sklepy w których sprzedawczynie przestrzegają higiene a jedną sieć w moim mieście jakby się te wszystkie flądry zmówiły.  Napisalam do Warszawy a pozniej do dyrekcji sieci tej firmy, jeśli nie zareagują napisze że naślę na ich sklepy sanepid, 

56 minut temu, 84Michal84 napisał:

fakt to razace zaniedbanie, ale co zrobic skoro powszechne, pewnie i tak zmiany nastapia na chwile i potem powrot do ""normalnosci''

 

Ja ogolnie nie zjadlbym wedliny krojonej przez kasjerke, czesto jak widze te kobiety to mi sie odechciewa jesc, tymbardziej ze jestem bakteriofobem i wirusofobem dlatego kupuje tylko pakowana zywnosc i pakowane wedliny, pakowany chleb, to najprostsze rozwiazanie zeby sie nie burzyc i jakosc zyc, generalnie  jedzenie to wazny punkt zycia, ale nie powinno az tak zaprzatac przestrzeni myslowej

No ale ludzie kupujący,  czemu ci ludzie się nie burzą,  nie widzą tego dziadostwa? 

1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:

Tak nie może być,  są sklepy w których sprzedawczynie przestrzegają higiene a jedną sieć w moim mieście jakby się te wszystkie flądry zmówiły.  Napisalam do Warszawy a pozniej do dyrekcji sieci tej firmy, jeśli nie zareagują napisze że naślę na ich sklepy sanepid, 

Super postawa ,trzeba reagować.

Przed chwilą, Sofi napisał:

Super postawa ,trzeba reagować.

Na serio sie wkurzyłam,  bo kilka miesięcy temu prosiłam w dwóch sklepach robiąc zakupy, żeby pani zmieniła rękawiczki bo dopiero co wydawała nimi brudne pieniądze . Na to ona spojrzała na mnie i prawie mi się śmiejąc w twarz z łaską to zrobiła,  później obserwowałam czy coś się zmieniło i niestety nic dalej to same dziadostwo,  no to poruszyłam  temat nieco wyżej juz nie u ekspedientki.

1 minutę temu, 2libed napisał:

sanepid nie ma czasu kontroluje restauratorów ktorzy maja 10 klientów na dobę oni sie nie zajmuja kontrolą czystości tylko nękaniem niepokornych.

zwróc jej uwagę. ja bym oddał chleb/mieśo etc. i poprosił o nowe argumentując że brudas jest i tyle.

juz nie przesadzaj z tymi trudnymi czasami zołtaczka niebezpieczniejsza niz jakis covid więc dziwne że ludzie zaczeli myć ręce dopiero od roku a w sklepach ubierac rekawiczki i myć czasmai wózki. dobra taka pandemia nawet w auchanach czasmai wózki są czyste a zawsze tam wszystko było takie że się człowiek nawet do podlogi przyklejał butami

 

 

Ale co z tego że myją wózki i zakładają rękawiczki? Skoro ekspedientki baktere z pieniędzy przenosi na towar i to towar nie w opakowaniu 

Widać brak kontroli ,albo przyzwolenie.

3 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

Na serio sie wkurzyłam,  bo kilka miesięcy temu prosiłam w dwóch sklepach robiąc zakupy, żeby pani zmieniła rękawiczki bo dopiero co wydawała nimi brudne pieniądze . Na to ona spojrzała na mnie i prawie mi się śmiejąc w twarz z łaską to zrobiła,  później obserwowałam czy coś się zmieniło i niestety nic dalej to same dziadostwo,  no to poruszyłam  temat nieco wyżej juz nie u ekspedientki.

Ja poprosiłam, żeby umyli klejące się z brudu koszyki, to powiedziano mi: "Do kierownika z tym".

22 godziny temu, TwojaMuuza napisał:

Ej no ale weźcie coś powiedzcie, naprawdę nie zależy wam na tym aby jeść czysto? Nie przeszkadza wam ,że najpierw baba bierze brudną kasę do łapy a za chwilę tą samą łapa podaję wasze ulubione kiełbaski??????

W sklepach,  w których kupuję, sprzedawcy zakładają rękąwiczkę, nakładają towar, zdejmują rękąwiczkę i obsługują kasę. Jakoś to tak leci.

1 minutę temu, 2libed napisał:

to po co dalej robisz tam zakupy, kupuj gdzie indziej prościej sklep zmienić niż pracowników w cudzym sklepie.

Nie robię juz, ale nie chce zeby inni ludzie jedli to świństwo.kiedys latem kupowałam loda,  dziewczyna tak samo przede mną kasowała pieniądze,  jeszcze wkładała je do takiej skrzyneczka którą tez dotykała rękawiczkami a pozniej mi loda na wafelek chciała nakładać.  Powiedzialam,  że ja tego loda nie chcę,  proszę zmienić rękawiczki bo jak się patrzy na te które pani ma to aż niedobrze człowiekowi die robi. Dziewczyna poczerwieniała i zmieniła rękawiczki, zaplacilam ale i tak nie zjadłam,  niedobrze mi było jak na niego patrzyłam.  Dziwne ,że znajomi którzy kupowali przede mną tego nie widzieli,  a przede mną były aż trzy pary.  Czemu ludzi nie razi brud? 

3 minuty temu, eute napisał:

W sklepach,  w których kupuję, sprzedawcy zakładają rękąwiczkę, nakładają towar, zdejmują rękąwiczkę i obsługują kasę. Jakoś to tak leci.

No właśnie ale te baby brudaski u zyguly tego nie wiedzą, że to tak się robi 

27 minut temu, 2libed napisał:

a to nie jest przypadkiem tak że chcesz donieśc do sanepidu na sklep w którym cie ostatnio do roboty nie przyjęli ?

 

Haha nie