Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Daruuuniaaaxyz

Powiedziałam do mojego chłopaka „nie bądź dzi*ką”.”

Polecane posty

Jestem z moim chłopakiem ponad dwa lata. Ostatnio pod wpływem alkoholu zwróciłam się do mojego chłopaka „nie bądź dzi*ką”  bo długo mi nie odpisywał. Mamy bardzo luźne relacje, często używamy sarkazmu w naszych rozmowach i to pisałam również w takim kontekście, wtedy wydawało mi się to bardzo zabawne. Później zrozumiałam że to jednak była lekka przesada jednak żałuje i chce się z nim dogadać, od dwóch dni na nic mi nie odpisał, dziś gnębiłam go telefonami od samego rana nie odebrał, kiedy oddzwonił wieczorem powiedział mi ze nie odbierał bo nie ma ochoty ze mną gadać i że pogadamy jak wrócę do domu a że studiuje i planuje wrócić do domu dopiero za kilka dni nie wiem co o tym myśleć. Dodam ze nigdy nie mówił do mnie takim tonem głosu jak dziś, czuje ze to go bardzo zraniło a jednocześnie zważywszy na to ze mamy naprawdę dobry kontakt wydaje mi się ze to może być nie tylko to ale sama nie mam pojęcia co jeszcze. Ciekawa jestem waszego punktu widzenia. 

Edytowano przez Daruuuniaaaxyz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Nymphette napisał:

Ale jaka przesada? Obrazić się o coś takiego? Co za miękka faja 🤣 Nie wierzę 🤣

No co, widać na dźwięk tego wyzwiska zadrżało jego heteroseksualne serce (a przede wszystkim ego) 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Nymphette napisał:

Ale co? Naprawdę FACETA jest w stanie ruszyć taki tekst? Rzucony żartobliwie? Nawet jeśli, to okej, niech powie jej, żeby tak więcej nie mówiła, skoro z niego taki wrażliwy płatek śniegu - ale proszę Was 😎

Ja myślę, że gość strzelając tego focha wyświadcza tej dziewczynie przysługę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Daruuuniaaaxyz napisał:

[...] Ostatnio pod wpływem alkoholu zwróciłam się do mojego chłopaka „nie bądź dzi*ką”  bo długo mi nie odpisywał. [...] od dwóch dni na nic mi nie odpisał [...] od samego rana nie odebrał, kiedy oddzwonił wieczorem powiedział mi ze nie odbierał bo nie ma ochoty ze mną gadać i że pogadamy jak wrócę do domu [...]

Ostatecznie chciałaś przecież, by "nie był... ", więc bardzo ładnie Tobie pokazuje, że nie jest i nie będzie się szmacić w związku z Tobą, kiedy jest wyzywany. Powinnaś docenić, że facet ma godność osobistą, nie jest desperatem i nie pozwala się obrażać... Tzn. gdzieś w alternatywnym świecie 😜 A tutaj bardziej przypuszczam, że skoro 'długo nie odpisywał' i Cię ignorował, to po prostu Wasza relacja miała się już nie tak wcześniej, z innych powodów. Teraz dałaś mu dobry pretekst, by ją zakończyć, w stylu urażonego panicza i z przerzuceniem na Ciebie całej winy. W każdym razie, wyciągnij wnioski, nie warto bezmyślnie klepać bzdur po pijaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Nymphette napisał:

Ale jaka przesada? Obrazić się o coś takiego? Co za miękka faja 🤣 Nie wierzę 🤣

Moze powinna dac mu kwiaty na przeprosiny, tak jak daje się kobietom 😶

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Daruuuniaaaxyz napisał:

Ciekawa jestem waszego punktu widzenia. 

Facet nie ma za grosz dystansu do siebie. Na Twoim miejscu bym się od niego odseparował. Nie da się żyć z takim sztywniakiem, który o nic stroi fochy. Wykorzystaj okazję i też przystań się odzywać. Może zrozumie, że przegiął? Dla Ciebie lepiej byłoby jednak, żeby nie zrozumiał i zakończyć ten układ.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×