Rozmawialam wczoraj z siostra na temat milosci

Kazdy to przyzna, ze bardzo nasilony kontakt wzrokowy peszy. Jeżeli przeciaga sie ponad 10 sekund i ktos utrzymuje kontakt wzrokowy, nie odrywa wzroku, tylko patrzy i patrzy to zaczyna być nienaturalne, bo kojarzy się z wyzwaniem albo podtekstem ero. Zgodzisz się ze mną? 

15 minut temu, Niby normalny napisał:

NIe wiem chyba tak dlatego nigdy nikomu nie patrze w oczy, nie chce by ktoś mnie uznał za jakiegoś zwyrola, też jakoś nie chce by uznano że się w kimś podkoch u je

Stad ja tez tak nie patrze,chyba ze mi zależy na tej osobie i faktycznie mysle tak jak patrze

5 minut temu, Niby normalny napisał:

Ja na nikogo tak nigdy nie patrzyłem, nie wiem czemu a nie jestem nieśmiały, może przez to też w jakiś sposób odpycham 

Ja tez tak nigdy na nikogo nie patrzylam, ale moj luby tak na mnie patrzył, a ja tez, jak gdybysmy chcieli się pożreć. I faktycznie cos w tym jest zalezy mi na Nim, a Jemu na mnie. 

5 minut temu, Niby normalny napisał:

NIe wiem dla mnie to jakieś niezrozumiałe jest.

tez bylo to niezrozumiale dla mnie jak ludzie mówili o glebokich spojrzeniach, jak spojrzenie moze byc głębokie?

Az kiedys rozmawialam ze swoim kochanym, a On tak patrzyl i patrzyl, odczulam to jako bardzo przyjemne uczucie, sprawiało mi to przyjemnosc i tez jakos nie mogłam oderwac wzroku i wtedy zrozumialam co znaczy głębokie spojrzenie

5 godzin temu, Niburdiama napisał:

Ja po prostu nie mogę tego pojac jak można zakochac sie w kims, kogo sie wlasciwie nie zna od samego patrzenia ? 

Można jeśli wygląda sie jak ja