jeśli się kogoś kocha to powinno sie akceptowac wszystkie jego niedociągnięcia?

zgadzacie sie z tym? 

Chyba. 

Niedociągnięcia tak, przegięcia nie

downhiil, a spotkałeś kiedyś dziewczynę, która nie posiadałaby niedociągnięć, braków? Zgadzała się w ogóle, w szczególe i pod każdym innym względem? O sztuce kompromisu słyszałeś kiedyś? Na zasadzie rezygnujesz z czegoś, bo coś na tym zyskujesz. 

jakie niedociagniecia masz na mysli, jesli ci nie pasuje ze zajeta baba woli nie romansowac z toba to nie wiem czy neidociagniecie.

2 minuty temu, kociełezki napisał:

jakie niedociagniecia masz na mysli, jesli ci nie pasuje ze zajeta baba woli nie romansowac z toba to nie wiem czy neidociagniecie.

Jemu chodzi jak znam życie o Jego niedociągnięcia.

Jak się zako...e to raczej się nie widzi tych niedociągnięć.

14 minut temu, kociełezki napisał:

jakie niedociagniecia masz na mysli, jesli ci nie pasuje ze zajeta baba woli nie romansowac z toba to nie wiem czy neidociagniecie.

nie w tym rzecz

chce czy nie tego nie powiedziala 

2 minuty temu, AntyBazyl napisał:

Nie do końca. Ja jestem zakochana jak nigdy a widzę nieodciagniecia, przy czym macham ręka i mówię ze nikt nie jest idealny. Przy czym chodzi tutaj 9 bzdury typu wygląd czy słabe poczucie humoru (w sensie tendencje do opowiadania sucharów) a nie jakieś poważne wady charakteru. 

Bo nie ma ludzi idealnych. 

7 minut temu, lonelyman napisał:

Bo nie ma ludzi idealnych. 

Według Watykanu są, bez powodu świętymi ludzi nie ogłaszają. Brałeś kiedyś przykład choćby z jednego beatyfikowanego? 

Tam raczej jest siedziba diabła a nie Boga. Watykan wie swoje a ja wiem swoje

9 minut temu, Druhu napisał:

Według Watykanu są, bez powodu świętymi ludzi nie ogłaszają. Brałeś kiedyś przykład choćby z jednego beatyfikowanego? 

To poczytaj historie różnych świętych. 

5 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

To poczytaj historie różnych świętych. 

Czytam biografię Niburdiamy i na razie z tym projektem bliżej się zapoznaje. 

12 minut temu, lonelyman napisał:

Tam raczej jest siedziba diabła a nie Boga. Watykan wie swoje a ja wiem swoje

Bramy piekielne go nie przemogą i do dzisiaj się to sprawdza. Z resztą przeczytaj sobie wypowiedź Gamliela, świetnie podsumował sens wiary. 

Przed chwilą, Druhu napisał:

Czytam biografię Niburdiamy i na razie z tym projektem bliżej się zapoznaje. 

Bramy piekielne go nie przemogą i do dzisiaj się to sprawdza. Z resztą przeczytaj sobie wypowiedź Gamliela, świetnie podsumował sens wiary. 

A co ma do świętych ta postać? 

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

A co ma do świętych ta postać? 

No właśnie nic, dlatego że jest nieidealna przez co bliższa mojej osobie, a tylko do takich czuję bliższą wieź i zrozumienie 

Przed chwilą, Druhu napisał:

No właśnie nic, dlatego że jest nieidealna przez co bliższa mojej osobie, a tylko do takich czuję bliższą wieź i zrozumienie 

Aha. To bierz się za nią. 

55 minut temu, downhiil napisał:

zgadzacie sie z tym? 

Nie, nie zgadzam się z tym.

ale sie czuje ...owo chyba pora to wyjaśnić albo zerwac kontakty

5 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Aha. To bierz się za nią. 

Nie da rady, mamy inne pojęcie rozumienia romantycznej piosenki "wolne ptaki" i mnie jest daleko do postrzegania tego utworu na zdjęciu w łazience,  poniżej pasa 

3 minuty temu, Druhu napisał:

Nie da rady, mamy inne pojęcie rozumienia romantycznej piosenki "wolne ptaki" i mnie jest daleko do postrzegania tego utworu na zdjęciu w łazience,  poniżej pasa 

5 minut temu, downhiil napisał:

ale sie czuje ...owo chyba pora to wyjaśnić albo zerwac kontakty

Co tu wyjaśniać ?Pewnie poznaliście się i zaskoczyło ,zwlekałeś , Ona posłała parę wymownych spojrzeń ,Ty się zdystansowałeś Ona to uszanowała .Karać to można dzieci, dorośli rozmawiają. Jak jeszcze chce ,to się zgodzi na randkę jak nie to nie.

2 minuty temu, Sofi napisał:

Co tu wyjaśniać ?Pewnie poznaliście się i zaskoczyło ,zwlekałeś , Ona posłała parę wymownych spojrzeń ,Ty się zdystansowałeś Ona to uszanowała .Karać to można dzieci, dorośli rozmawiają. Jak jeszcze chce ,to się zgodzi na randkę jak nie to nie.

najgorsze jest to ze mozliwe ze czzujebto co ja a jest z kims z kim twgo nie czuje, to niesprawiedliwe

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

teraz mam naprawde zielony avek

Dlaczego sam zmienia kolory? 

I niby teraz to widzisz dopiero? Mhmh.

19 minut temu, downhiil napisał:

ale sie czuje ...owo chyba pora to wyjaśnić albo zerwac kontakty

widzialam cie w Klanie, tez nosisz kraciasta koszule po swoim starym aby???

Kłamstwo i manipulacja dyskwalifikują miłość, choćbyś nie wiem jak była zakochana,  zawsze przejrzysz na oczy

7 minut temu, Niburdiama napisał:

czujesz do mnie blizsza wiez i zrozumienie,bo wyklikiwane literki wydają Ci się nieidealne? wow

Ty mi lepiej powiedz dlaczego związek postrzegasz jako więzienie? Recydywistką matrymonialną jesteś?  

a jakie ona ma niedociagniecja?

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Wcześniej był jakby zolto-bezowy.

Samo to się nic nie zrobiło. 

2 minuty temu, downhiil napisał:

najgorsze jest to ze mozliwe ze czzujebto co ja a jest z kims z kim twgo nie czuje, to niesprawiedliwe

Wiesz coś więcej? Przychodzi po Nią do pracy np? Raczej trochę za wcześnie na zazdrość.

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Bo to przeważnie jest więzienie i droga w jedna stronę. A nie jest tak?

W jaką stronę? I dlaczego tą złą, jak wszystko od nas, od ludzi zależy? Więzienie w sensie ograniczeń wolności?