Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
pszczola.majka

Jeżdżenie zardzewianym, skorodowanym autem

Polecane posty

Witajcie,

mój ojciec jest architektem inżynierem, dobrze zarabia, inwestuje w nieruchomości. Jednak przyprawia mnie o białą gorączkę, ponieważ na codzień jeździ zardzewiałym, skorodowanym Mercedesem klasy C z 2000r. Dosłownie wstydzę się z nim gdziekolwiek jeździć bo po pierwsze - nie mam nic do tego że auto jest starsze, ale jest ono PRZERDZEWIAŁE na progach !!! Po drugie to auto stanowi śmiertelne zagrożenie - miesiąc temu podczas jazdy urwał się przedni wahacz, na szczęście wolno jechaliśmy. Wszyscy nasi sąsiedzi (czy zamożni czy mniej) mają przyzwoite samochody, nie mówię że są to limuzyny ale chociaż nie są przerdzewiałe. Wujek, ciocia i mama próbują przekonać ojca, że jeżdżenie takim autem tylko odstrasza jego klientów (prowadzi własną działalność), ale on nic sobie z tego nie robi, chociaż stać go na nowe auto. Proszę, doradźcie jak namówić ojca, aby zmienił ten zagrażający życiu złom na normalne auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, pszczola.majka napisał:

Proszę, doradźcie jak namówić ojca, aby zmienił ten zagrażający życiu złom na normalne auto.

Nie rób tego. Będziesz później słuchać, że to Twoja wina, przy każdym niepowodzeniu z nowym autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Różniczka napisał:

Trzeba przyznac ze Twój ojciec jest indywidualistą choć troche dziwakiem, w sumie fajny gość, po co ma kupować wypasioną brykę żeby zaimponować sąsiadom, jedyny minus jaki ja widzę to fakt że stare auta to mniejsze bezpieczeństwo.

oj, indywidualista nie z tej ziemi, to fakt ... według niego, nie ma co kłuć sąsiadów w oczy samochodem bo będą zazdrościć i będą złośliwi (ale że kłuje ich w oczy wypasionym domem i działką to już nie wspomni...) jednak mam już trochę dość jeżdżenia tym garkotłukiem 😞 ojciec powtarza, że jak chcę nowe auto to mam sobie sama kupić, eh jakbym pracowała to bym kupiła chyba logiczne (studiuję)

Edytowano przez pszczola.majka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakbym czytał o sobie. Moja matka i ojciec może nie są bogaczami, ale mają na tyle pieniędzy by kupić lepszy samochód. Jednak oni wolą starego grata o nazwie Fiat Seicento. Brudno w nim, śmierdzi, ale oni go nie chcą zmienić na lepszy. Wstyd mi jeździć takim parchem, wiele osób ma lepsze samochody od mojego, który także jest moich domowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×