taco300 1 Napisano Marzec 26, 2021 Chcę się podzielić moim przemyśleniami. Od jakiegoś czasu czytam artykuły o przemocy w szkołach artystycznych (muzyczne, baletowe, teatralne), gdzie nauczyciele/profesorowie znęcali się nad uczniami/studentami. Jak to przeczytałem, to Bogu dziękowałem, że nie mam talentu artystycznego. Od zawsze szkoły artystyczne kojarzyły mi się z nadludzkim wysiłkiem, męką, przemocą oraz cierpieniem. Tu napiszę też o ambitnych rodzicach. Jakim trzeba być wyrachowanym skur******* żeby wysyłać tam swoje dziecko. Nie oglądam programów z udziałem dzieci, ponieważ mam zawsze podejrzenie, że są tam one z ambicji rodziców. Ja w ich wieku to myślałem jak tylko się bawić lub grać na komputerze, a nie o jakiś występach, programach. Jestem zwykłym szary Polakiem i dobrze mi z tym. Piszę to, ponieważ rano czytałem artykuły o przemocy w szkołach aktorskich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach