wykańcza mnie to uczucie

moje zachowanie, jej zachowanie, to jest tak silne napięcie niemożliwe do rozładowania, normalnie duszę się, a najlepsze że byc moze czujemy to samo, na sekunde zobacze i już o niczym innym nie mogę myśleć 

zerwać kontakt i później myśleć latami, męczyć się, albo sporbowac to ostatnie najtrudniejsze 

1 minutę temu, downhiil napisał:

moje zachowanie, jej zachowanie, to jest tak silne napięcie niemożliwe do rozładowania, normalnie duszę się, a najlepsze że byc moze czujemy to samo, na sekunde zobacze i już o niczym innym nie mogę myśleć 

zerwać kontakt i później myśleć latami, męczyć się, albo sporbowac to ostatnie najtrudniejsze 

Czego się obawiasz?

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Czego się obawiasz?

to proste wszystkiego

7 minut temu, agent of Asgard napisał:

Czego się obawiasz?

jak mnie splawi to koniec znajomości, rzuce prace a teraz na rynku niewesolo, z reszta praca w tym samym miejscu i tak męczy a tam tez nie chcę pracowac wiecznie bo mi średnio odpowiada 

A to ostatnie najtrudniejsze to?

2 minuty temu, downhiil napisał:

jak mnie splawi to koniec znajomości, rzuce prace a teraz na rynku niewesolo, z reszta praca w tym samym miejscu i tak męczy a tam tez nie chcę pracowac wiecznie bo mi średnio odpowiada 

Jeśli tego, to mam propozycję: mimo wszystko szukaj pracy, a jak znajdziesz, pogadaj z nią. Co Ty na to?

Szkoda, że nie mam możliwości wiedzieć która to jest, bo bym w nią wtargnął, z takim uśmiechem że wyszedłby z siebie na nasz widok,  jakbym ją zaczął obejmować i szeptać jej do ucha czułe słówka 

To ja się wypowiem jako kobieta. Nieraz miałam taką sytuację że ktoś mi się podobał w pracy i widziałam że ja mu też, jednak nigdy żaden facet nie pociągnął tego dalej. 

Jeśli widzisz sygnały od niej, nie czekaj! Po prostu spróbuj zagadać, zbliżyć się do niej! 

2 minuty temu, Druhu napisał:

Szkoda, że nie mam możliwości wiedzieć która to jest, bo bym w nią wtargnął, z takim uśmiechem że wyszedłby z siebie na nasz widok,  jakbym ją zaczął obejmować i szeptać jej do ucha czułe słówka 

Co Ty taki dzisiaj obrotny wobec wszystkich dam.

14 minut temu, Perwersyjny za to szczupły napisał:

Normalne rozterki faceta który nie ma wiary w siebie. Kolego nomalny facet myśli tak "jak nie spróbuję to się nie przkonam"

Jeśli Ci odmówi to poznajesz inną. I tyle. Chociaż znam takich których jedna panna odrzucała kilka razy, a teraz są szczęśliwym małżenstwem. Więcej wiary chłopie bo szukasz teraz wymówek. 

ale ona jest w związku z innym nie mam gwarancji że mnie traktuje tak jak ja ją, sprzeczne sygnały, jestem zdezorientowany

14 minut temu, downhiil napisał:

jak mnie splawi to koniec znajomości, rzuce prace a teraz na rynku niewesolo, z reszta praca w tym samym miejscu i tak męczy a tam tez nie chcę pracowac wiecznie bo mi średnio odpowiada 

mysle że ty jej nigdy nie powiesz zbyt sie nakreciłeś juz tyle czasu teraz ci przez usta to nie przejdzie 

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

To tak samo odwrotnie 

jeśli ktoś ci się podoba to zagadaj nie musisz od razu do łóżka iść.

Ale nie bo godność kobiety nie pozwala 

Hehe, zawsze zagaduję i kokietuję jeśli ktoś mi się podoba. Nieraz zaproponowałam kawę po pracy. Ale jednak faceci (z moich obserwacji wynika) są baaaardzo kiepscy w przejmowaniu inicjatywy

8 minut temu, Druhu napisał:

Szkoda, że nie mam możliwości wiedzieć która to jest, bo bym w nią wtargnął, z takim uśmiechem że wyszedłby z siebie na nasz widok,  jakbym ją zaczął obejmować i szeptać jej do ucha czułe słówka 

no na pewno o tym marzy od obcego oblecha

Przed chwilą, downhiil napisał:

ale ona jest w związku z innym nie mam gwarancji że mnie traktuje tak jak ja ją, sprzeczne sygnały, jestem zdezorientowany

Sprzeczne sygnały to też może być oznaka zainteresowania z jej strony

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Ja po pierwszym razie daje sobie spokój.

Oznacza to u mnie że nie jest tego warta. 

Hehe, czyli każda ma być łatwa? 

2 minuty temu, downhiil napisał:

no na pewno o tym marzy od obcego oblecha

Ty wiesz o czym ona marzy, jak się wstydzisz przyciągnąć ją do siebie i wtargnąć w jej uczucia. 

10 minut temu, malwina216 napisał:

To ja się wypowiem jako kobieta. Nieraz miałam taką sytuację że ktoś mi się podobał w pracy i widziałam że ja mu też, jednak nigdy żaden facet nie pociągnął tego dalej. 

Jeśli widzisz sygnały od niej, nie czekaj! Po prostu spróbuj zagadać, zbliżyć się do niej! 

no właśnie a ze mnie taki najgorszy a większość kolesi też by tak działała albo i gorzej 

9 minut temu, Lady S napisał:

Co Ty taki dzisiaj obrotny wobec wszystkich dam.

Dama jest tylko jedna, reszta to jakieś przypalone tiramisu 

1 minutę temu, Druhu napisał:

Ty wiesz o czym ona marzy, jak się wstydzisz przyciągnąć ją do siebie i wtargnąć w jej uczucia. 

gdzie mam to niby zrobić? przy ludziach z pracy? 

Przed chwilą, downhiil napisał:

gdzie mam to niby zrobić? przy ludziach z pracy? 

A co wstydzisz się tego co do niej czujesz? Będziesz ją na ulicy jak kota prowadzał zamkniętego w pudełku żeby nie uciekła? 

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Może nie pijają kawy 

to faktycznie lepiej dać sobie spokój, jakby mi któraś to zaproponowała to bym z chęcią poszedł, chyba że coś by z ną było nie tak np. chodzi z ostrymi nożami do pracy a na śniadanie je kota dachowca duszonego w sosie własnym i kurkami 

Zawsze byli chętni na tą kawę, ale NIGDY to spotkanie nie następowało I taki facet już później u mnie jest skreślony

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Przecież damy są 4 w talii 

W moim rękawie jest tylko jedna. (K)asica. 

4 minuty temu, Druhu napisał:

Dama jest tylko jedna, reszta to jakieś przypalone tiramisu 

Tiramisu się nie piecze. To deser na zimno. Podsumowując, trudno przypalić!

3 minuty temu, downhiil napisał:

gdzie mam to niby zrobić? przy ludziach z pracy? 

Weź ją po prostu gdzieś zaproś! Spacer, kawa na wynos. Ale żeby to naturalnie z rozmowy wyszło, a nie tak "oficjalnie"

1 minutę temu, malwina216 napisał:

Weź ją po prostu gdzieś zaproś! Spacer, kawa na wynos. Ale żeby to naturalnie z rozmowy wyszło, a nie tak "oficjalnie"

to musiałaby być rozmowa której nie ma z różnych względów 

Nie trzymaj kobiet w rękawach, ciasno tam.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

ewentualnie na cmentarz.

Jedna kumpela mi opowiadała jak to też mój kumpel zabrał ją na romantyczny spacer na cmentarz i pętle autobusową, do tego pizze za którą ona musiała zapłacić bo on miał tylko 5 zł na wodę 

Nieironicznie bardzo chętnie poszłabym z kimś na spacer na cmentarz.

6 minut temu, Lady S napisał:

Nieironicznie bardzo chętnie poszłabym z kimś na spacer na cmentarz.

I egzystencjalnie rozważać, na którym poziomie piekła skończysz? 

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

No się nie dziwie, bo jak się powiedziało A to powinno zrobić się B 

I tak miałam ZAWSZE z kolegami z pracy a teraz znowu mam sytuację, że czuję chemię między mną a gościem z pracy, i już stwierdziłam że daję sobie spokój i nic nie proponuję  

1 minutę temu, Druhu napisał:

I egzystencjalnie rozważać, na którym poziomie piekła skończysz? 

Wiem, na którym.