Paloma1987 1 Napisano Kwiecień 1, 2021 Hej, Mam problem, sąsiadka kręci się koło mojego męża, mieszkamy w 1 budynku, jak tylko mąż zdąży wyjść to ona leci z psami, wychodzi z rana o tej porze co on wychodzi do pracy, jak ma wolne to już nie leci o tej porze. Dziwna sytuacja bo ja ani razu się na nią nie natknęłam przez 2 lata, mąż wyjeżdża 7,ja zaraz po nim 7,30. W weekendy juz nie wychodzi o 7 z psami, mąż ma wolne weekendy. Nie wiem co mam o tym myślec o co zrobić żeby się odczepiła, jak rozmawiam z mężem to on nie widzi problemu i mówi że i tak ma ja gdzieś. Mnie by wkurzalo jak by jakiś sąsiad lazil za mną, proszę o porady bo strasznie męczy mnie ta sytuacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Kwiecień 1, 2021 Moze w weekend dluzej spi. Ale masz paranoje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paloma1987 1 Napisano Kwiecień 1, 2021 Nie śpi dłużej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paloma1987 1 Napisano Kwiecień 1, 2021 Sugerujesz że może mu się podoba? I dlatego mu nie przeszkadza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Kwiecień 1, 2021 Maja romans, uprawiaja seks pod smietnikiem. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paloma1987 1 Napisano Kwiecień 1, 2021 @ kulfon bardzo śmieszne, pytam poważnie bo strasznie mnie to irytuje. Nie jest to jednorazowa sytuacja ani przypadek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Kwiecień 1, 2021 Przed chwilą, Paloma1987 napisał: @ kulfon bardzo śmieszne, pytam poważnie bo strasznie mnie to irytuje. Nie jest to jednorazowa sytuacja ani przypadek A co niby mamy Ci doradzic? Przeprowadzcie sie jak Ci to tak bardzo przeszkadza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paloma1987 1 Napisano Kwiecień 1, 2021 (edytowany) @ kulfon Czy mam z nią porozmawiać czy wymusić na mężu aby ją jakoś zniechcecuc do siebie czy olać, czy faktycznie przesadzam. Chciałam się doradzić Edytowano Kwiecień 1, 2021 przez Paloma1987 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18karat 152 Napisano Kwiecień 1, 2021 9 minut temu, Paloma1987 napisał: @ kulfon Czy mam z nią porozmawiać czy wymusić na mężu aby ją jakoś zniechcecuc do siebie czy olać, czy faktycznie przesadzam. Chciałam się doradzić Olej to, jak będzie chciał to i tak Cie zdradzi seks można teraz dostać wszędzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paloma1987 1 Napisano Kwiecień 1, 2021 @18 karat wolałabym jednak nie dopuścić do takiej sytuacji i wiedzieć jeśli coś kręci na boku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Kwiecień 1, 2021 17 minut temu, Kulfon napisał: A co niby mamy Ci doradzic? Przeprowadzcie sie jak Ci to tak bardzo przeszkadza. Ja bym olala, przeciez jak on Cie nie chce zdradzic to nie zdradzi, a jak chce to zdradzi. lepiej sie zastanow nad soba dlaczego sie przejmujesz takimi bzdurami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Paloma1987 1 Napisano Kwiecień 1, 2021 4 minuty temu, marinero napisał: Zaproponuj mezowi trojkacik z z sasiadka i polec aby ja zbajerowal na to Poznacz czy go kreci a jak kreci to kochaj sie z nim 2x czesciej to zapomni o sasiadce:) @marinero on będzie wiedział że to podstep xd wie że w życiu bym się nie zgodziła na trójkąt, to odpada, od razu wyczuje podchwytliwe pytanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maxii 67 Napisano Kwiecień 1, 2021 tylko w przaśnym umyśle przychodzą takie rzeczy do głowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18karat 152 Napisano Kwiecień 1, 2021 1 godzinę temu, Czepek nad Bałtykiem napisał: Kastracie! Michał się o ciebie pytał Spier.dalaj ...ko masz serio coś z głową Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
18karat 152 Napisano Kwiecień 1, 2021 1 godzinę temu, KorpoSzynszyla napisał: Zluzuj majty, dzisiaj pryma aprylis Ta jasne, ona tak cały czas potrafi aż mnie krew zalewa xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pocahontaz 622 Napisano Kwiecień 1, 2021 14 minut temu, 18karat napisał: Ta jasne, ona tak cały czas potrafi aż mnie krew zalewa xD ach ta "Mroczna Triada", a drażliwośc i nerwowość jak u malutkiej dziewczynki. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Kwiecień 1, 2021 3 godziny temu, Paloma1987 napisał: @ kulfon Czy mam z nią porozmawiać czy wymusić na mężu aby ją jakoś zniechcecuc do siebie czy olać, czy faktycznie przesadzam. Chciałam się doradzić Po co zawracać sobie głowę skoro mąż mówi że go to nie interesuje. Pewnie w ogóle nie zwraca na nią uwagi a Ty przeżywasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kulfon 3542 Napisano Kwiecień 1, 2021 4 godziny temu, 18karat napisał: Ta jasne, ona tak cały czas potrafi aż mnie krew zalewa xD Bo masz słabą psychikę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zabulllinek 1 Napisano Kwiecień 2, 2021 Dnia 1.04.2021 o 16:00, Paloma1987 napisał: Hej, Mam problem, sąsiadka kręci się koło mojego męża, mieszkamy w 1 budynku, jak tylko mąż zdąży wyjść to ona leci z psami, wychodzi z rana o tej porze co on wychodzi do pracy, jak ma wolne to już nie leci o tej porze. Dziwna sytuacja bo ja ani razu się na nią nie natknęłam przez 2 lata, mąż wyjeżdża 7,ja zaraz po nim 7,30. W weekendy juz nie wychodzi o 7 z psami, mąż ma wolne weekendy. Nie wiem co mam o tym myślec o co zrobić żeby się odczepiła, jak rozmawiam z mężem to on nie widzi problemu i mówi że i tak ma ja gdzieś. Mnie by wkurzalo jak by jakiś sąsiad lazil za mną, proszę o porady bo strasznie męczy mnie ta sytuacja A co ona nie ma nikogo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zabulllinek 1 Napisano Kwiecień 2, 2021 Dnia 1.04.2021 o 16:00, Paloma1987 napisał: Hej, Mam problem, sąsiadka kręci się koło mojego męża, mieszkamy w 1 budynku, jak tylko mąż zdąży wyjść to ona leci z psami, wychodzi z rana o tej porze co on wychodzi do pracy, jak ma wolne to już nie leci o tej porze. Dziwna sytuacja bo ja ani razu się na nią nie natknęłam przez 2 lata, mąż wyjeżdża 7,ja zaraz po nim 7,30. W weekendy juz nie wychodzi o 7 z psami, mąż ma wolne weekendy. Nie wiem co mam o tym myślec o co zrobić żeby się odczepiła, jak rozmawiam z mężem to on nie widzi problemu i mówi że i tak ma ja gdzieś. Mnie by wkurzalo jak by jakiś sąsiad lazil za mną, proszę o porady bo strasznie męczy mnie ta sytuacja A co ona nie ma nikogo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach