Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emc

Rozpad związku po 7 latach

Polecane posty

1 godzinę temu, emc napisał:

każde powiedziane "kocham Cię" było kłamstwem

Jest Ci ciężko, czujesz żal i rozgoryczenie, ale nie możesz tak zakładać. 

Jeszcze będzie przepięknie. Głowa do góry dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2021 o 10:06, Bimba napisał:

To je bitwa.

Zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Zpaznokcilakier napisał:

To super, że nie widzi w Tobie ani żony, ani towarzyszki życia. Ciesz się. 

Ciężko mi się z tego faktu cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po tej akcji z rozstaniem pogorszył się stan mojego zdrowia. Jedynym plusem w tej sytuacji jest, że nie zobaczą mnie współpracownicy 😛 A jak niby miałabym się tłumaczyć. 

Czuję spory niepokój dotyczący mojej relacji z byłym partnerem. Sam chciał ze mną rozmawiać jak zabierał rzeczy, a ja nie mam gdzie teraz uciec. Heh nawet siły bym nie miała xD

W jego ujęciu mielibyśmy być najlepszymi przyjaciółmi bo on nie chce rozstawać się w kłótni i wielkiej aferze. Natomiast to co dalej powiedział wprawiło mnie w coraz większy szok. Z kontekstu to jest na mnie nawet trochę zły, bo robię aferę i zamierzam umrzeć z żalu i nie widzę... tego jak teraz wygląda jego życie!

Bo musiał się wyprowadzić i nic niej jest jak dawniej. I będzie musiał płacić, jest zmęczony, a ja zarabiam teraz więcej niż On i nagle mu się tyle nowych wydatków pojawiło. Dodam, że finansowo stoi lepiej niż ja, niedawno nabył nowy samochód. Powiem szczerze, że ja nie poznaję człowieka, z którym byłam tyle lat. Zwróciłam też uwagę na jego zachowanie, bo w ostatnim czasie On bardzo zwracał uwagę na swój wygląd i czy jest atrakcyjny. A ja głupia nawet nie podejrzewałam go o takie ambitne plany na najbliższy czas.

Nawet rozmawiając ze mną pisał sobie z tą koleżanką xD Jak mam to interpretować? Bo On tak w sumie to miał taki plan, że jak im nie wyjdzie to łaskawie wróci do mnie bo gdzie miałby iść.

I naraził się na takie niewygody bo ja byłam nieszczęśliwa w tym związku i blokował mój rozwój- jak słuchałam to głowa mi puchła normalnie. Zastanawiam się i On odwalił taką akcję bo doskonale wiedział, że ja mu tego nie wybaczę, nawet właśnie tego chciał żeby już dłużej ze mną nie być 😞 

Jak analizuję wspomnienia to nie wiem, w którym momencie wyzwoliłam w nim tego "potwora". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteś zdziwiona?

Podły, egocentryczny facet który zdradza zawsze zwali winę na ciebie i nawet jak będzie odchodził do innej tak wszystko przekręci ze to ty mu zniszczyłaś życie i ze to on jest ofiarą. 

Wszystko to ma na celu poniżyć cię i upodlić.

Klasyczna manipulacja. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, emc napisał:

 

Nawet rozmawiając ze mną pisał sobie z tą koleżanką xD Jak mam to interpretować? Bo On tak w sumie to miał taki plan, że jak im nie wyjdzie to łaskawie wróci do mnie bo gdzie miałby iść.

 

Jak analizuję wspomnienia to nie wiem, w którym momencie wyzwoliłam w nim tego "potwora". 

Ty dobrze wiesz jak masz to interpretować, tylko sama próbujesz jego przed sobą tłumaczyć. Po co? 

Dlaczego szukasz winy w sobie?

Zrozum, że Ty nie odpowiadasz za cudze zachowanie. Za to jak on się zachował w stosunku do Ciebie odpowiada tylko i wyłącznie on i basta! 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×