Facet potrzebuje czasu co o tym myśleć ?

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

To prawda, mówisz w końcu z doświadczenia

Bardzo sobie cenię rady z autopsji.

 

ps. Jutro chłodniej ma być..założysz temat? 

Dla ciebie zawsze

1 minutę temu, Solero napisał:

To normalne, nie jest pewny czy z tego będzie coś poważnego, trwałego. Czy tylko kobiety mogą nie być pewne i to mężczyzna ma stawać na głowie i wiecznie za nią biegać?

jak nie jest pewny to niech się odczepi od niej i tyle, po co nią manipuluje i rozgrywa, moze powinna jeszcze z nim wpaść i zostać sama z 2 dzieci z 2 ojcami? co sądzisz? Powiem tak, najlepiej jak starają się obydwie strony, ale gdy facet nie walczy o kobiete i zachowuje sie jakby mu nie zależało to nie wróży dobrze. tyle w temacie.

3 minuty temu, oo.oo napisał:

jak nie jest pewny to niech się odczepi od niej i tyle, po co nią manipuluje i rozgrywa, moze powinna jeszcze z nim wpaść i zostać sama z 2 dzieci z 2 ojcami? co sądzisz? Powiem tak, najlepiej jak starają się obydwie strony, ale gdy facet nie walczy o kobiete i zachowuje sie jakby mu nie zależało to nie wróży dobrze. tyle w temacie.

Starać można się nawet jeśli na kimś nie zależy ale masz rację powinien dać Jej spokój bo jest młoda i traci czas.

4 minuty temu, 90%cacao napisał:

Jak za Tomkiem Zubilewiczem  

Nie cierpię tego typa. 

5 minut temu, 90%cacao napisał:

Jak za Tomkiem Zubilewiczem  

Zresztą..tak cie widze oczyma wyobraźni. 

Zawiodłem się idę zrobić sobie kakao

Przed chwilą, 90%cacao napisał:

Czyli nie cierpisz Solero! 

Solero nie wiem czym jest, ale tamtego jak słyszę, to muszę przełączyć, nawet na Ciebie.

Przed chwilą, 90%cacao napisał:

Czyli nie cierpisz Solero! 

Hamuj trochę bo się pogniewamy

1 minutę temu, 90%cacao napisał:

Odejdź, nie chcę cię. 

To idź do Zubilewicza i usiądź na tamtym kołku. 

Dnia 21.04.2021 o 00:46, portki. napisał:

Bartku, z twarzą wychodzisz jak się spotykasz i pozbywasz nadziei, wiesz wyobrażenie związane z oczekiwaniami to jest często coś co zaskakuje. skoro dziś dzień gaduły to cipo wiem po cichemu, że facet był kiedyś zaskoczony jaak mię dojrzał, bo się zaklinowałam w drzwiach obrotowych a że jak już wiadomo mam zez zbieżny, a nie rozbieżny nie wiedział czy patrzę na niego czy na kogo innego i ja tak się kręciłam razem z tymi drzwiami... poszedł to rozchodzić , potem zaczoł biegać i tyle żeśmy się widzieli. Ale niejako bywało miło, częściej jednak problematycznie poza tym uważam do tej pory, że jak partnerka dla fajnego chłopaka to tylko swój tzn jego rocznik, swoja - jego waga, a jak samochód to hybryda lub elektryk no i koniecznie automat. Ona mieć nie musi hue hue. Z reguły jestem niefrasobliwa więc powinnam założyć że drzwi obrotowe mają swoją przepustowość jako też i bramki w metrze. bok plus torba to już za dużo tyle w temacie. zrzucenie nadziei w twoim przypadku myślę że nie stanowi problemu jako ze się szybko zako...esz to i się odkochasz Na pewno.

 nie wiem o co biega ale popieram

Facet podchodzi lajtowo nie myśli poważnie a Ty zakladasz już suknię ślubną. Same sobie szkodzicie dając palantom serce. 

Dnia 26.04.2021 o 14:24, Cyganka napisał:

Facet podchodzi lajtowo nie myśli poważnie a Ty zakladasz już suknię ślubną. Same sobie szkodzicie dając palantom serce. 

a co ma mu dać lewą nerkę? jak nosi adidasa na prawej przez bark? miej litość. daje co chce, a dostaje ten co bliżej